Tydzień po Wielkiej Warszawskiej odbędzie kolejna bardzo ciekawa dwudniówka, podczas której rozegranych zostanie 16 wyścigów, w tym aż siedem o nagrody imienne. Najważniejsze, pod względem rangi, będą biegi dla arabów o Nagrody Michałowa (4 l. i st.) oraz Sambora (trzylatki). Ciekawa stawka młodych polskich folblutów spotka się  w wyścigu o Nagrodę Intensa.

Bandolero pójdzie za ciosem?

Pod nieobecność znakomitego Fazzy Al Khalediah, który ma podczas zbliżającego się weekendu reprezentować polskie barwy w Paryżu w jednym z najmocniej obsadzonych wyścigów dla arabów w Europie, w gonitwie o Nagrodę Michałowa (niedziela, godz. 14) wystąpią dwa inne „alkhalediahy”: Burkan i Salam. Nie będą one jednak głównymi faworytami wyścigu, ponieważ weteran Burkan w tym roku na Służewcu nie zachwycał, natomiast znacznie mniej od niego doświadczony Salam ścigał się dotąd na poziomie grupowym. Oczywiście to nie oznacza, że nie mogą znaleźć się w rozgrywce.

Długi dystans wyścigu o Nagrodę Michałowa (2800 m) odpowiada janowskiemu Bandolero, który w drugiej części sezonu złapał wysoką formę. Mocne są też nieznacznie pokonana ostatnio przez niego w wyścigu o Nagrodę Wielkiego Szlema czteroletnia Nesma Al Mels oraz zeszłoroczna zwyciężczyni tego biegu – Shannon Queen.

Stawkę uzupełnia trzeci w Derby Celebryta. Choć jest to koń o dużych możliwościach, w tak doborowym towarzystwie jego szanse wydają się mniejsze.

Dragon wraca na szczyt

Wiele wskazuje na to, że na zwycięską ścieżkę powróci utalentowany Dragon, który w wyścigu o Nagrodę Białki nieoczekiwanie uległ Fly Hypolite. Tym razem, w gronie koni wyłącznie polskiej hodowli (PASB)jest murowanym kandydatem do zwycięstwa w rywalizacji o Nagrodę Sambora (2200m , sobota, godz. 14). Pod koniec czerwca już pokonał bezdyskusyjnie swojego teoretycznie najgroźniejszego przeciwnika – Hana Bersaela. Trudno powiedzieć czy walkę o miejsce w dwójce podejmą rozkręcające się konie ze stajni Adama Wyrzyka – silny Akwantario oraz trudny do prowadzenia Dżabir, ale ich szanse trzeba ocenić znacznie wyżej niż eksterierowego Elgazonna.

Gonitwa o Nagrodę Intensa tylko dla polskich dwulatków

Grupa młodych folblutów stanie na starcie niedzielnego (godz. 15.30) wyścigu o Nagrodę Intensa (kat. B, 1400 m), przeznaczonego wyłącznie dla dwulatków polskiej hodowli. Najwięcej doświadczenia mają dobrze radzące sobie Toghun, Kontusz oraz Say Szumawa. Ogiery spotkały się w debiucie i niespodziewanie lepszy wówczas okazał się Kontusz, który jednak w dwóch kolejnych startach na poziomie pozagrupowym udowodnił, że jest niezły. W ub. niedzielę był siódmy w gonitwie o Nagrodę Ministra Rolnictwa i Rzowoju Wsi, ale do zwycięzcy stracił tylko o. 3,25 dł. Z kolei Toghun w drugim występie był trzeci w mocnej stawce, by w kolejnym wygrać. Say Szumawa po dwóch bardzo dobrych biegach, nadspodziewanie słabo wypadła w trzecim, ale mogła być to tylko jednorazowa wpadka.

Z mniej doświadczonych koni wysoką notę należy przyznać Neptune, który po łatwym zwycięstwie w debiucie udanie zaprezentował się w gonitwie o Nagrodę Dakoty, przegrywając tylko ze świetną Shafran MNM. Z dużą przewagą zwyciężały też Noble Eagle i Storius, jednak raczej w słabszych stawkach. Dopiero tym razem, na tle mocniejszych konkurentów okaże się, czy są dobre. Sombor był trzeci w wyścigu, wygranym przez Neptune (6 dł. straty), natomiast Time of Change w drugim starcie przegrała o 1,25 dł. z Kontuszem. Stawkę uzupełnia poprawiający się Chad, jednak progi tym razem mogą okazać się dla niego zbyt wysokie.

Bez wyraźnych faworytów

Trudno jednoznacznie wskazać faworytów w pozostałych biegach o nagrody imienne. W sobotniej gonitwie III (Memoriał Bogdana Tomaszewskiego, godz. 14.30) na pierwszy rzut oka walkę o zwycięstwo powinny stoczyć irlandzkie Majkel, Lady Konstancin oraz polski Muminek. Nie można jednak wykluczyć, że poprawią się King Royal, Adorator, albo że niespodziankę sprawi debiutant Bob The Lion, reprezentujący te same barwy co Lady Konstancin.

Pół godziny później na starcie staną czteroletnie i starsze araby, które zmierzą się w biegu handikapowym I gr. o Nagrodę Druida (2000 m). Silny i szybki Dhafar Al Khalediah (60,5 kg) spotka się ze zdolnymi czteroletnimi klaczami: wiceoaksistką Sekretarką (57), Almizą (57,5) oraz szwedzką Top Mediną (60). W czołówce mogą też namieszać starsze od nich: Jafeel Athbah (60,5), Arash (58) oraz Ussam de Carrere (61,5). Słabsze wydają się Guerro (57) i najstarszy ścigający się koń na torze – Dar Duni (50,5).

Tego samego dnia o 16.30 rozegrany zostanie sprinterski wyścig o Nagrodę Dżudo (I gr., 1400 m). Tutaj trzeba uwagę zwrócić przede wszystkim na odnoszące sukcesy na krótkich dystansach: Indigo Oceana, Fighterkę, Harlema, Shalkara, Jalapenę i Time Dream. Trudno skreślać też Magical Path, Captina Aragorna oraz Vilnele. Nieco słabsze wydają się jedynie Da Milano, Dazeekha i Lion Cut.

W rywalizacji o Nagrodę Peptona (niedziela, I gr. 2000 m) faworytami będą francuskie araby Faysalanne de Bouzouls, Feysal du Vallois oraz holenderski Victory Kossack. Solidny poziom prezentują także rosyjski Vykhodec Tersk i niemiecki Gabonn. Trochę słabsze wydają się polskie konie Salm Andex i Gmared.

Info