Oceny koni wystawione przez trenerów.

Bartosz Głowacki

Zejdar BS – To największy wypłosz w naszej stajni, ale w debiucie nie wypadł źle, zajmując trzecie miejsce. Tym razem może mu być trudniej, bo stawka jest liczna, jednak trochę się poprawił na treningach, więc może i tym razem uda mu się zająć płatną lokatę.

Sheblat Al Khalediah – To problematyczna klacz. W wyścigach, podobnie jak na treningach, raz lepiej galopuje, raz gorzej. Sprawdziłem, że jej rodzeństwo z strony matki słabo spisywało się na torze. Oczywiście, w takim towarzystwie nawet pod wysoką wagą może wygrać, ale  może też mieć trudności z zajęciem wyższego płatnego miejsca.

Małgorzata Łojek

Furora – W pierwszym starcie pod dżokejem zrobiła na mnie dobre wrażenie, w drugim pod starszym uczniem trochę rozczarowała.  Wnioski nasunęły się same, tym razem znów pojedzie dżokej. Zobaczymy, czy uda się jej zatrzeć gorsze wrażenie z drugiego występu.

Alkora – Cały czas robi postępy, jednak czy już wystarczą one do wygrania wyścigu zależeć będzie także od tego, co pokażą główne rywalki: Faiga de Bozouls, Gaucho i Zahrina, a być może także biegnąca po przerwie Sagdiana Tersk.

Albar – Do jego formy nie mam zastrzeżeń, ale jest niedobry w maszynie, więc trudno przewidzieć, jak będzie wyglądało jego przesuwanie się do przodu w tak licznej stawce, na krótkim dystansie, z 14. numerem. Mam nadzieję, że Reznikov sobie z nim poradzi.

Dacosse –  Stawka wydaje się wyrównana. On potrzebuje miękkiego toru, więc jeśli taki będzie może uda mu się coś zdziałać.

Heroiczny – Dobrze pracuje, dłuższy dystans mu odpowiada. Jestem umiarkowaną optymistką.

Dilong i Diego –  Stawka jest na ich miarę, obu bardziej odpowiada miękka bieżnia.

Echa Wadi i Letus JR – Mają obecnie, moim zdaniem, zbyt wysokie wagi handicapie, jak na ich możliwości.  Muszą chyba poczekać aż im handicaper trochę ulży.

Fortune Teller – To fajna klacz, jednak jej wyniki na dłuższych dystansach, delikatnie mówiąc, pozostawiały wiele do życzenia. Dlatego otrzymała szansę w sprincie. Jeśli jej również nie wykorzysta, będę musiała zmienić o niej zdanie.

Salinger – Jest szczerym koniem. Jeśli dobrze ruszy ze startu, powinien powalczyć o wyższe miejsce.

Maciej Janikowski

Kaszi – Jest w dobrej dyspozycji. Liczymy, że powalczy o zwycięstwo. Głównymi rywalami wydają się Calmir, którego ostatnio pokonał po walce o 0,5 dł., oraz Sumidero.

Magister – Cały czas się poprawia. W ostatnim, dopiero trzecim wyścigu w karierze, już pokazał, że się trochę nauczył ścigać. Myślę, że powinno być dobrze.

Guarda – Na swoim poziomie. Trochę boi się koni i na prostej ucieka w prawo, sporo na tym tracąc. Teraz ma przedostatni numer, więc wyjdzie na prostą szerzej, dzięki czemu może będzie prościej zdążać do mety. Tak czy owak, powinna być gdzieś z przodu.

Magnetic – Prezentowanej dotychczas wysokiej formy nie stracił. Czwórkę rywali z obecnej stawki już pokonał: Largo Forte trzykrotnie, Kohinoor Diamond dwukrotnie, a Medrocka i Dominique po razie. Jedynie Xawery oraz niedawno zakupiony w Anglli Windsor Beach i niemiecki Gepard są pewną zagadką, bo Circle Centuria raczej nie. Jemu praktycznie każdy stan toru mu odpowiada. Liczymy, że będzie kontynuował zwycięską passę.

Trojka – Trochę szans ma, ale to drobna klaczka, nadwaga może jej przeszkodzić w uzyskaniu dobrego wyniku.

Turion – Utrzymuje niezłą formę. Jak mu się wyścig dobrze ułoży, może powalczyć z faworytem Dominerem.

Vologda – Jeszcze nie wiadomo, czy pobiegnie.

Fleshmob – Im bardziej miękko, tym dla niego lepiej. Jest trochę leniwy. Liczymy, że Reznikov swą mocną ręką zmusi go do  większego wysiłku.

Piotr Piątkowski

Dark King – Utrzymuje się w formie. Liczymy, że dobrze przebiegnie.

Adorator – Jak zajmie wyższe płatne miejsce, będę zadowolony.

River Cash – Będzie wycofana.

Sixte – Nie obniżyła lotów. Z Worth Choice już wygrała, zobaczymy, jak sobie będzie radzić z trzema innymi rywalami zagranicznej hodowli.

Kiwi Rules – Minimalnie poprawił się, więc może gdzieś w środku stawki się uplasuje.

Pride of Nelson – Musi już zadebiutować, ale to nie jest raczej klacz na pierwszy rzut.

Moon Star – Słaby.

Ming – Zajął ostatnio łatwo drugie miejsce. Wydaje się, że i tym razem nie jest bez szans na dobry wynik.

Moon Star – Słaby.

Classical Intikhab – Poprawia się powoli. Może pod jesień osiągnie lepszą formę.

Maciej Jodłowski

Tebidoro – Nie biegał dalej niż 1800 m. Chcemy sprawdzić, czy trzyma dystans.

Ode To Angel – Nie ma dobrych warunków fizycznych, ale pokazała już wielką ambicję. Dwukrotnie była druga na 1000 m za dobrymi końmi. Trochę się obawiam, czy dystans o 200 m nie okaże się dla niej na obecnym etapie wytrenowania za długi.

Worth Choice – Ma tym razem wysoko podniesioną poprzeczkę, ale nie mam wyboru, bo jest przecież w I grupie.

Medrock – Czuje się super.  Jego forma rośnie cały czas.  Jeszcze się rozwija i moim zdaniem będzie w wieku czterech lat bardzo fajnym koniem. Myślę, że powinien być w tym biegu widoczny.

Purhib – Dwa tygodnie temu jego wygrana była sporą niespodzianką. Tym razem pojedzie na nim Joanna Grzybowska ze względu na ulgę 3 kg. Mimo to i tak poniesie najwyższą wagę w polu (64,5), co zwłaszcza na torze elastycznym może mu utrudnić zadanie.

Wojciech Olkowski

Calmir – Mam nadzieję, że pod Srnecem  wypadnie lepiej niż ostatnio. Bardziej mu odpowiada elastyczny tor.

Bint Marshal – Zaskoczony byłem jej słabym debiutem, bo na treningach spisuje się dobrze. Liczę na poprawę.

Zahrina – Ma dobry papier i już pokazała, że potrafi walczyć. Myślę, że będzie w gronie czterech klaczy, które powinny rozgrywać ten wyścig.

Arkano i Grossier – Liczę oba, jednak trzy inne zagraniczne konie również pokazały się już z dobrej strony. Dwulatki są dopiero na początku selekcyjnego etapu, więc jest jeszcze sporo niewiadomych.

Addis – Jak na 10-latka radzi sobie całkiem nieźle, ale  11. numer i nadwaga nie będą mu sprzyjać na pasującym mu dystansie 1400 m.

Sergey Vasyutov

Zlatoyara Tersk – Jest drobniutka, więc trudno jej w wyścigach. Słabsza od Sagdiany.

Sagdiana Tersk – To dzielna klacz, jednak pobiegnie po przerwie spowodowanej kontuzją. Powoli dochodzi do siebie i może się pokazać z dobrej strony.

Peleng – Ostatnio pobiegł poniżej oczekiwań. Możliwe, że wynikało to przede wszystkim z przerwy, po jakiej startował. Tym razem powinien wypaść lepiej.

Pop Art – Ustępuje Pelengowi, ale jest lepszy od Winnicy.

Winnica – Powoli się poprawia, ale w tej stawce będzie jej trudno wywalczyć miejsce w czołówce.

Sakmagon Tersk – Bardziej odpowiadałby mu dłuższy dystans. Poniesie wysoką wagę, ale myślę, że na suchym torze może się liczyć w walce o czołowe miejsca.

Michał Borkowski

Pipasol – Wyniki wskazują, że jest w formie, ale trafiła na wymagających konkurentów. Stawka wydaje się wyrównana, wszystkie konie startują grupę niżej, pod nadwagą. Trudno przewidzieć, jakie będzie rozstrzygnięcie, jednak mam nadzieję, że i ona powalczy.

Haveyoueverseen – Wygrała wyścig na Partynicach po walce i teraz musi rywalizować w I grupie na Służewcu. Uważam, że to pożyteczna klacz, więc jej nie skreślam. Ten bieg pokaże, jaki poziom prezentuje.

Jam Babinicz – Niższa waga i krótszy dystans powinny mu pomóc wywalczyć dobre miejsce.

Janusz Kozłowski

Sumidero – W jego przypadku bardzo ważne jego to, jak ułoży się wyścig, tym bardziej, że spotkają się konie o podobnych możliwościach i poniosą wyrównane wagi. O kolejności na mecie mogą decydować niuanse.

Fleur Des Dunes – Na razie bardzo rozczarowuje. Biorąc pod uwagę jej na pochodzenie i budowę, spodziewałem się po niej znacznie więcej. Może z czasem się rozkręci.

Gaucho – Udanie zadebiutowała. Tym razem trafiła na przynajmniej dwie groźne przeciwniczki, z którymi mam nadzieję będzie w stanie powalczyć o zwycięstwo.

Nurbanu Sihirli – Prawdopodobnie przypadnie jej rola faworytki, ale nie wiem, jaki poziom prezentują debiutantki. Nie odczuła zbytnio trudów pierwszego startu, świetnie wygląda, więc powinna pobiec nie gorzej niż za pierwszym razem.

Sugar – W tym wyścigu na papierze lepsze wydają się ogiery. Będę zadowolony z każdego  płatnego miejsca.

Najat von Sudbaden – Rywalizowała się już z tymi końmi i tylko nieznacznie im ustępowała, dlatego liczę, że niska waga i dosiad Michala Abika pozwolą jej osiągnąć dobry wynik.

Mina Maia – Ona z kolei poniesie bardzo wysoką wagę, więc posadziłem uczennicę, żeby skorzystała z ulgi. Biega po przerwie i ciężko mi ocenić jak wypadnie.

Jarl – Słabo wypadł w tegorocznym debiucie. Skrócenie dystansu powinno mu pomóc w osiągnięciu lepszego wyniku.

Krzysztof Ziemiański

Indigo Ocean – Nie odczuł trudów ostatniego wyścigu. Teraz rywali ma nieco słabszych, więc powinien być widoczny.

Omer – To typowy koń na długie dystanse, dlatego uważam, że stać go udany występ. Głównym utrudnieniem będzie wysoka waga, jaką poniesie w porównaniu z młodszymi końmi.

Bellerofont – Utrzymuje solidną formę.

Mahra i Mutta JR – Prezentują zbliżone możliwości i raczej w tej stawce nie będą miały łatwego zadania.

The Auld Hoose – Jest wypoczęty. Powinien powalczyć.

Stella – To solidna klacz, utrzymuje stały poziom.

San Escobar – Stać go na wywalczenie płatnego miejsca. Cały czas poprawia się .

Party Animal – Wydaje się mieć duże szans na udział w rozgrywce.

Da Milano – Prezentuje stabilną formę, ale lepiej galopuje po elastycznej bieżni i na takiej jego szanse rosną.

Hermes – W debiucie przegrał niewiele z lepszymi końmi. W drugim starcie powinien być jeszcze bardziej widoczny.

Ecco La – Jest pełen energii, ale bardzo trudno ocenić jego szanse w tej stawce. Kilka koni ma już za sobą pierwsze starty, inne debiutują i ich możliwości nie są znane.

Maciej Kacprzyk

Carla Cola – Rozczarowała w debiucie, więc nie wiem właściwie czego się po niej spodziewać, ale optymistą raczej nie jestem.

Full Promise – Biega na stałym poziomie, jej forma się nie zmienia. Ma wreszcie wagę poniżej 60 kg, więc może w tej przeciętnej stawce być w rozgrywce.

Shehana Al Khalediah – Pozytywnie mnie zaskoczyła w debiucie. Liczę na dobry występ.

Lady Konstancin – W debiucie źle wystartowała. Czy powalczy z faworytką Nurbanu Sihirli, trudno powiedzieć, ale z pozostałymi końmi, jeśli dobrze ruszy, powinna.

Amani – Po nieudanym debiucie, kiedy wyłamał po starcie, w drugim występie już dobrze wypadł. Pokonała go tylko wysoko notowana w janowskiej stajni, debiutująca Sadyba. Wydaje się, że w tej raczej przeciętnej stawce też może być w czubie.

Andrzej Walicki

Percy – Na treningach dobrze pracuje. Długi dystans mu odpowiada, jest lepszy  na miękkim torze. W ubiegłym roku wygrał tę nagrodę.

Black Beauty – Stawka wydaje się wyrównana, więc ma chyba większe szanse niż poprzednio.

Tahir – W minioną niedzielę finiszował jako trzeci w biegu na 1000 m. Na dystansie dwukrotnie dłuższym może wypaść jeszcze lepiej.

Naf – Dwa ostatnie starty miał słabe, ale tym razem raczej powinien zająć płatne miejsce.

Dakar – W handikapie II grupy ma już chyba dużo mniejsze szanse.

Mimosa – To bardzo ładna, ale na razie słaba klacz.

Wild Lily – W ub. sobotę była dopiero szósta na 1600 m, jednak tym razem, na 1200 m, powinna zająć płatne miejsce.

Sergiusz Zawgorodny

Lady Dahess MNM – Wygląda na to, że trafiła na silniejszą stawkę niż poprzednio. Poniesie tym razem korzystną wagę, ale z 13. numerem może jej zająć trochę czasu objęcie prowadzenia. Liczę, że jak zwykle da z siebie wszystko.

Kohinoor Diamond – Dwa jej ostatnie występy były, moim zdaniem, wypadkami przy pracy. Za pierwszym razem tak uderzyła dżokeja łbem, że oszołomiony przez pół dystansu jechał na końcu. To, że zajęła czwarte miejsce można traktować jako dobry wynik. Natomiast w poprzednim starcie źle ruszyła, a gdy na prostej dżokej próbował zaatakować przy bandzie, ona po prostu nie chciała walczyć. Tym razem może pobiec znacznie lepiej. Nie wiem jeszcze, czy zostanie zmieniony dosiad (zgłoszony został podczas zapisów Mammadov), bo taka ewentualna decyzja należy do właściciela.

Info