Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Fabulous Las Vegas czternastym koniem trójkoronowanym na Służewcu?

21 sierpnia 2018

Po zwycięstwach w wyścigach o Nagrodę Rulera (1600 m), a następnie w Derby (2400 m), trenowany przez Krzysztofa Ziemiańskiego Fabulous Las Vegas może być drugim z rzędu trójkoronowanym trzylatkiem w Polsce i czternastym w historii Służewca. Aby tego dokonać, musi on w niedzielę wygrać Nagrodę St. Leger, rozgrywaną na dystansie 2800 m. Może być mu o tyle łatwiej, że na starcie nie stanie obecnie najlepszy starszy folblut na torze – Magnetic, ani nawet dzielny Largo Forte. Starsze roczniki będą reprezentować klacze: Height of Beauty oraz czeska Raviella.

Pierwsza z nich biega na bardzo solidnym poziomie w bieżącym sezonie, czego dowodem może być drugie miejsce (za Magnetikiem) w prestiżowym wyścigu o Nagrodę Prezesa TS. Urodzona i trenowana w Czechach Raviella w karierze odniosła 5 zwycięstw, spośród których za najważniejsze należy uznać czerwcowy sukces na dystansie 3200 m w biegu I kategorii. To sugeruje, że klacz jest w dobrej dyspozycji, a długi dystans będzie jej odpowiadał. Przeciwko dwójce klaczy przemawia natomiast układ wag – poniosą one po 58 kg, czyli o 4 kg więcej niż trzyletnie ogiery.

Finisz Derby: Cape Ducato (od kanatu) i Fabulous Las Vegas

Może się więc okazać, że podobnie jak w Derby, najgroźniejszym konkurentem Fabulousa Las Vegasa będzie Cape Ducato, chociaż w przeciwieństwie do derbisty, podopieczny Macieja Janikowskiego nie odpoczywał tak długo, bo trzy tygodnie temu rywalizował o Nagrodę Pink Pearla (1800 m). Tamten bieg był w jego wykonaniu znacznie słabszy niż występ w Derby, był trzeci za Xawerym i towarzyszem stajennym Silver Bee. Nie można odmawiać szans piątemu w Derby Gardemarinowi, który stracił do Fabulousa tylko niewiele ponad 2 dł, a nawet ósmemu Valley Pride (5,5 dł. starty). Zwycięzca Nagrody Aschabda Exciter nie zaistniał w biegu o Nagrodę Kozienic (2000 m, był piąty), więc trudno przypuszczać, że nagle dostanie skrzydeł na dystansie o 800 m dłuższym. Sea The Sky także jest coraz lepszy, ale progi wydają się dla niego tym razem zbyt wysokie, choć długi dystans raczej powinien mu pasować.

Rewanż za Oaks

OAKS: Santa Clara w celowniku przed Jam Juliettą

Także w sobotniej gonitwie o Nagrodę SK Krasne, przeznaczonej dla trzyletnich i starszych klaczy, główne role powinny odgrywać przedstawicielki rocznika derbowego. Najlepsze z nich spotkały się pod koniec lipca w Oaks. Zwycięstwo odniosła trenowana przez Adama Wyrzyka Santa Klara, która wcześniej wygrała również bieg przygotowawczy (o Nagrodę Novary).
W Oaks mógł się podobać także piorunujący finisz Jam Julietty, biegnącej wówczas po dłuższej przerwie, od zwycięstwa w Wiosennej (wówczas po walce pokonała Santę Klarę). Wydaje się, że szanse tej dwójki są zbliżone. Nie należy zapominać o trzeciej w Derby i Oaks Akademii, która chyba ostatnio w wyścigu rozegranym na końcówkę nie pokazała pełni możliwości.
Rain and Sun oraz Ines d’Ecosse, podobnie jak Jam Julietta, są szybkie na finiszu, jednak ostatnio były zbyt odciągnięte w dystansie. Być może tym razem nawiążą walkę z wymienionymi wcześniej klaczami. Rozkręca się też niezwykle utalentowana Alfea – będzie to dla niej trzeci występ po rocznej przerwie, więc jej forma nadal powinna rosnąć.
Słabsze są Mazovia Queen (w Oaks pełniła rolę liderki dla Santy Klary i tym razem może być podobnie) oraz Saldana, która zachwycała formą w Sopocie, jednak tym razem stanie przed znacznie trudniejszym zadaniem.

Z czwórki starszych klaczy chyba największe szanse podjęcia walki o czołówce miejsca ma niezła Tagra. Circle Centuria prezentuje się solidnie, ale na poziomie grupowym. Progi wydają się też nieco zbyt wysokie dla Javorki. Magical Path dotąd ścigała się dotąd na 1600 m lub w sprintach, więc z pewnością nie będzie wymieniana w gronie faworytek.

Info