Aktualności
Prosto ze stajni (30 września – 1 października)
Oceny koni wystawione przez trenerów.
Maciej Janikowski
Lafayett – Ma do bicia chyba najwyżej dwóch trzech rywali, dystans, waga i lżejszy stan toru mu odpowiadają, więc są podstawy do optymizmu.
Arash – Jest wypoczęty i gotowy do walki. Ostatnie dwa wyścigi miał nieudane, ale ten taki być nie musi. Zobaczymy, jaką taktykę zastosuje janowska stajnia, która zgłosiła dwa konie.
Magister – Będzie wycofany w terminie dodatkowym.
Jam Duke – Podobał mi się w poprzednim występie, bo przyspieszał w końcówce i w sumie był blisko. Dłuższy o 200 m dystans powinien mu sprzyjać. Liczę, że nawiąże walkę z faworytami.
Pianissima – Ostatni, 13. numer startowy w debiutanckim występie na 1200 m w stawce koni, z których 11 już biegało, praktycznie przekreśla jej szanse na dobre miejsce. Na razie jest średnia, ale z czasem powinna się poprawiać.
Dawony – Trafiła, jak na nią, na dosyć mocne towarzystwo, więc mimo niskiej wagi może być jej ciężko powalczyć o płatne miejsce.
Kaszi – Moim zdaniem ma równorzędne szanse z kilkoma końmi, z którymi już się ścigał. W tak licznej stawce i na najkrótszym dystansie wiele będzie zależało od ułożenia się gonitwy.
Albaicin – Poniesie najniższą wagą w polu, ale rywale poniosą niewiele wyższe. Wszystko będzie zależało od tego, czy starczy mu sił na tak długim dystansie.
Kamila Urbańczyk
Mogadiusz – Bardzo dobrze pracuje na treningach. Ostatnio spisał się poniżej swych możliwości. Znów posadziłam Mazura, pod którym w biegu o Nagrodę Europy zajął trzecie miejsce, tylko o łeb za Shahad Athbah. Może on znajdzie na niego sposób.
Wunderfitz von Sudbaden – Trafił na kilku silniejszych rywali, jednak jest w formie, więc oczekuję, że powalczy o płatne miejsce.
Najat von Sudbaden i Malala – Nieźle przebierają nogami, ale będę już zadowolona, jeśli w debiucie ukończą wyścig „w koniach”.
Midas JR – W debiutanckim występie ruszył z opóźnieniem, a na prostej zarzucał się. Założyliśmy mu okulary, które być może mu pomogą w uzyskaniu lepszego wyniku.
Maciej Kosicki
Ernest i Narcyz – W tym sezonie jeszcze żaden mój koń nie wygrał wyścigu, dlatego muszę być powściągliwy w swych prognozach. Wydaje mi się, że w tej stawce oba mogą powalczyć o płatne miejsca.
Protektor – Wyraźnie się poprawia, ale byłbym już zadowolony, gdyby tak jak poprzednio ukończył wyścig na trzeciej pozycji.
Małgorzata Łojek
Living Legend – Rywali ma tym razem lepszych niż ostatnio. Poniesie 63 kg, więc nie będzie mu łatwo.
Diego – Fajny, wyrośnięty, urodziwy dwulatek. Na razie potomstwo Alandiego nie biega zbyt efektownie. Myślę, że on także jest koniem rozwojowym. Zobaczymy, co pokaże w pierwszym starcie, w każdym razie rusza się energicznie.
Sorbet – Też jest energiczny i fajnie galopuje, ale wydaje mi się troszkę mniej dojrzały od Diego.
Promenada – Jest w dobrej dyspozycji. Myślę, że w tej stawce może nawiązać rywalizację.
Fortune Teller – Miała trochę przerwy z powodu nieżytu górnych dróg oddechowych, co może, choć nie musi, mieć wpływ na jej postawę w tym biegu.
Super Star – Maleńka klaczka, ale bardzo ambitna, więc bardzo na to liczę, że uda się jej poprawić poprzedni wynik.
Sweet Dream – Będzie jedyną klaczą w stawce niezłych ogierów. Ona z kolei jest wyrośnięta, w ramach, wydatnie galopuje. Też myślę, że stać ją na rywalizację z lepszymi końmi.
Haruza – Duża waga będzie jej trochę przeszkadzać, ale wydaje się, że stawka jest na miarę jej możliwości.
Fastwayout – Duża, odporna, trochę trudna do prowadzenia w wyścigu. Może dłuższy dystans okaże się dla niej bardziej odpowiedni.
Tango Turf – Ostatni wyścig mu nie wyszedł, bo nie lubi miękkiego toru. Tym razem, jak wynika z prognoz pogodowych, warunki pod nogami będzie miał lepsze, więc niewykluczone, że spróbuje zamieszać w czołówce.
Albar – Biega przyzwoicie, ale ciągle trafia na lepszych rywali. Podczas roboty spisuje się dobrze, jednak jest trochę charakterny. Wiele będzie zależało od tego, jak się jeździec z nim dogada. Ostatnio dwa razy jechał na nim Lukasek, tym razem pojedzie, tak jak w debiucie, Turgaev.
Wojciech Olkowski
Thunder Thor – Tylko średni koń. Są w tej stawce raczej lepsze od niego. Pojedzie na nim Ireneusz Wójcik, który zakończył już pracę w stajni Anny Zielińskiej i być może przejdzie na stałe do naszej.
Pino Torinese – Jest niezły, ale w debiucie tylko może, lecz nie musi być w rozgrywce, bo nie wiadomo, na jak mocnych trafił rywali.
Addis – Jego atutem jest szybkość, więc na 1400 m powinien być widoczny.
Jalapena – Myślę, że wystartuje z dużymi szansami.
Temaxa – Ostatnio był trzecia. W tej słabej stawce może również powalczyć o wyższe płatne miejsce.
Jam Babinicz – Jest nadal w formie. Pod Wójcikiem poniesie niższą o 3 kg wagę niż poprzednio, więc chyba nie jest bez szans.
Exciter – Ciągle zawodzi. Liczyliśmy, że będzie lepszy, ale nie można wykluczyć, że na dłuższym dystansie spisze się lepiej.
Rio de Cerisy – Gonitwa na 1000 m to w dużej mierze loteria, zwłaszcza że w tej licznej stawce jest kilka szybkich koni. Jeśli wszystko mu się dobrze ułoży, powinien być w rozgrywce.
Krzysztof Ziemiański
Easy Go – Tym razem trafił na mocniejszą stawkę, więc o zwycięstwo nie będzie już tak łatwo. Liczę jednak, że będzie w rozgrywce.
Eston – Zdecydowanie lepiej spisuje się, kiedy niesie niską wagę. Myślę, że płatne miejsce powinien wywalczyć, ale które – zobaczymy.
Bellerofont – Pobiegnie z szansami podjęcia walki o czołowe miejsce.
Pirla i Nuweliya – Pierwsza wydaje się nieco lepsza i powoli się poprawia. Druga utrzymuje poziom, jaki zaprezentowała dotychczas.
Incepcja – Cały czas w nią wierzę. Miała sporo problemów rozwojowych i tak naprawdę dopiero teraz zaczyna biegać na poważnie.
Hawidor – Niespecjalnie się zmieniła. Stara się, więc może z czasem będzie osiągać nieco lepsze wyniki.
Himera JR – Utrzymuje dobry poziom, jaki zaprezentowała w poprzednich biegach. Trafiła jednak na niezłą Super Star oraz interesujące debiutantki.
Dunayka – Dotąd lepsze wyniki osiągała na krótkich dystansach, ale postanowiłem wypróbować ją w słabszej stawce na dłuższym. Zobaczymy, jak się skończy ten eksperyment.
Omer – Bez zmian. Może być blisko.
Wierzbin – Jeśli tor nie będzie tak grząski, jak ostatnio, to powinien pobiec lepiej. Trudno ocenić jego aktualne możliwości na podstawie jednego tegorocznego występu.
Fabulous Las Vegas – Trafił na dość mocne towarzystwo. Myślę, że dłuższy dystans powinien mu odpowiadać.
Cedar – Na swoim poziomie.
Wernyus – Będzie wycofany.
Maciej Jodłowski
Tebinio – Pobiegnie po przerwie, ale czuje się dobrze. W jego przypadku wszystko zależy od tego, czy będzie chciał się ścigać.
Meltimo – Mocno go liczę. Ma za sobą już trzy zwycięskie starty, jednak chciałbym, aby przedłużył tę serię.
Bint Mira Ceti – Ma średnie możliwości. Raz jeszcze poniesie niską wagę i może walczyć o płatne miejsce.
Solitaire – Sądzę, że ma spore szanse wywalczenie czołowego miejsca.
Salzburg – Rywale są w jego zasięgu. Największym minusem będzie najwyższa waga w polu.
Purhib – Jest w bardzo dobrej formie i liczę, że tanio skóry nie sprzeda.
Akademia – Trafiła na niezłe towarzystwo, ale ona też jest zdolna.
Dżumandi – W dwóch ostatnich występach krótko przegrywał z końmi, które i tym razem staną na starcie. Powinien być jednym z faworytów i mam nadzieję, że tym razem dopisze mu szczęście.
Janusz Kozłowski
Muza Degasa – Po udanym debiucie, spisała się słabiej. To klacz na przyszły rok.
Idol – Nie odpowiada mu grząska bieżnia. Jeśli będzie lżejsza, nie powinien pobiec gorzej niż ostatnio.
Maur – Pozytywnie mnie zaskoczył. Chciałbym, żeby poszedł za ciosem, ale może być trudniej.
Hadir – Na pewno spisze się lepiej, chociaż prawdopodobnie trzeba dać mu więcej czasu, żeby się rozkręcił.
Minastirit – To nie jest łatwy koń do jazdy. Ostatnio wyścig pod Viktorem Popovem nie do końca mu się ułożył, dlatego daję tej parze okazję poprawienia wyniku.
Sergey Vasyutov
Elader – To dzielny koń, wygrał ostatnio łatwo, jednak tym razem poprzeczka zawieszona jest wysoko. Sam jestem ciekaw, jak sobie poradzi.
SS Mothill – Po raz pierwszy pobiegnie na tak długim dystansie. Wierzę w niego i liczę, że powalczy z mocnymi przeciwnikami.
Parsek – Krótszy dystans i lżejszy tor powinny mu bardziej odpowiadać, bo ma sporo szybkości.
Pitawal – Na swoim, średnim poziomie.
Czarci Róg – Ostatnio podobał mi się. Myślę, że nie pobiegnie gorzej.
Benissimo – Poprzednio trafił na mocny wyścig i w dystansie miał problem z nadążeniem za rywalami. Później ładnie finiszował. W tym nietypowym wyścigu na 4 km tempo na pewno nie będzie takie zabójcze, więc liczę, iż powalczy.
Michał Borkowski
Ladyfinger – To duża klacz, raczej na przyszły sezon, jednak postanowiliśmy wykorzystać szansę, jaką jest wyścig o Nagrodę Próbną w tak późnym terminie. Mam nadzieję, że będzie widoczna.
Spasski – Bardzo dobrze czuje się po poprzednim wyścigu, dlatego postanowiłem szybko znów go zapisać. Powinien pobiec na swoim poziomie.
Kurier – Nie zmienił się. Występ w Derby pokazał, że wbrew rodowodowi nie boi się dystansu. Myślę, że powinien liczyć się w rozgrywce.
Emil Zahariev
Ethos – Wystąpi w trudnej stawce. Z każdego płatnego miejsca będę zadowolony.
Trenta – Niby są w tym towarzystwie lepsze konie od tych, z którymi ścigała się poprzednio, ale to też fajna kobyłka, więc może być widoczna.
Rustique – Została 1,5 miesiąca temu zakupiona w Anglii, gdzie w ostatnich trzech wyścigach na 1600 m była dwukrotnie druga i raz czwarta. Muszę się rozeznać, na jakich dystansach ma biegać. Jest okazja, żeby wypróbować ją na dłuższym. Po cichu liczę, że może namieszać.
Chaco i Wadi Kahil – Lubię takie długie dystanse (4000 m). Uważam, że Wadi Kahil pobiegnie z szansami, a Chaco nie jest wcale gorszy od niego.
Andrzej Walicki
Slavianka – Podczas treningowych galopów mocno średnia, parę długości gorsza od Pantalii, która była czwarta w debiucie.
Wild Lily – Nie biegała od 7 tygodni, ale nic jej nie było. Odnoszę wrażenie, że wygląda ciut lepiej niż przed drugim występem. Mocniejszych galopów już jej nie robię, bo miała ich wystarczająco dużo.
Piotr Piątkowski
Rakija – To fajny ogier, ma talent, galopuje wydajnie. Zobaczymy, co pokażą rywale.
Lucky Dream – Był ostatnio dwukrotnie drugi, ale pod niskimi wagami. Tym razem poniesie 4,5 kg więcej niż poprzednio, jednak nie miałbym nic przeciwko temu, żeby znów powalczył o wyższe płatne miejsce.
Haris – Nie brakuje mu talentu, tylko chęci do walki, ale dwa ostatnie występy miał już niezłe. Czekam, że sprawi wreszcie jakąś niespodziankę, jednak czy tym razem – trudno powiedzieć.
Dark King – Zrobił ostatnio dobry galop. Mam nadzieję, że będzie widoczny w tej stawce.
Andrzej Laskowski
Fahad – Na dotychczasowym poziomie. Trudno oczekiwać, żeby nagle diametralnie zmienił się na lepsze.
Targa – W poprzednim wyścigu zlekceważyła jadącą po raz pierwszy w wyścigu uczennicę i przygalopowała w dalekim odstępie. Tym razem powinna już pobiec na swym normalnym poziomie. Nie wiem jednak, jak sobie poradzi z dystansem, bo na 1800 m pobiegnie pierwszy raz.
Al-Ral – W tym sezonie w każdym biegu zajmował płatne miejsca, więc i tym razem nie powinno być gorzej.
Info