Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (24 września)

21 września 2017

Oceny koni wystawione przez trenerów.

Maciej Kacprzyk

Dos D’Ange – Zgłosiłem go awansem do II grupy, dzięki czemu będzie korzystał z ulgi wagi, która na ciężkim torze ma spore znaczenie. Nie robię sobie zbyt dużych nadziei, bo trafił na trzy wyżej notowane konie, ale po cichu liczę, że będzie w tym wyścigu widoczny.

Empereor Ajeez – To będzie dla niego bardzo trudny wyścig. Stawka jest liczna i w miarę wyrównana. O ostatecznym rozstrzygnięciu mogą zadecydować niuanse.  Z tradycyjnym swoim rywalem, Kokshe, wygrał w tym roku na dystansie 1400 m i na torze w skali 3,5. Tym razem dystans jest o 200 m dłuższy, bieżnia będzie co najmniej mocno elastyczna. Może na tym skorzystać także niosąca tylko 55 kg szybka Jagienka. Jest także zagadkowy koń z Czech, a i pozostałe też mogą wtrącić swoje trzy grosze. Tak więc niewykluczone, że o ostatecznym rozstrzygnięciu zadecydują niuanse.

Nico – Niestety, to słaby koń.

Piotr Piątkowski

Masai Princess – Pobiegnie dopiero po raz drugi.  Trochę się obawiam, czy na ciężkiej bieżni nie zabraknie jej kondycji. Ona  jeszcze wymaga więcej pracy treningowej niż inne konie, tymczasem pracowała w ostatnim tygodniu mniej niż zwykle z powodu bardzo złych warunków na torze roboczym, które spowodowały padające deszcze.

Małgorzata Łojek

Dacosse -Jest wrażliwy na wagę, więc  na pewno 60 kg to dla niego trochę za dużo. Nie będzie w gronie faworytów, ale jego szans na płatne miejsce tak całkowicie bym nie przekreślała, bo lubi walczyć, a ponadto dobrze się czuje na miękkiej bieżni.

Nagroda – To duża, ciężka klacz. Nie biegała od 5 maja, gdyż miała poważne dolegliwości grzbietu. Tak długa przerwa w startach może jej przeszkodzić w osiągnięciu dobrego wyniku już w tym wyścigu, ale myślę, że powinna progresować w kolejnych występach.

Circle Centuria – Ona z kolei miała przerwę w treningu po występie na początku lipca.  Przed dwoma tygodniami zabrakło jej sił na 2400 m, ale tym razem na dystansie o 400 m krótszym może nawiązać do swych wcześniejszych wyników.

Andrzej Walicki

Gardemarin – To raczej średni koń, żaden orzeł. W debiucie czegoś się wystraszył w momencie startu i ruszył z opóźnieniem. Bardzo szybko nie tylko odrobił stratę, ale nawet doszlusował do czoła wyścigu, co kosztowało go jednak zbyt wiele sił i w efekcie od połowy prostej już tylko statystował. Jeśli tym razem dobrze wystartuje, może dużo lepiej przebiec, ale pewności nie mam, bo potomstwo Alandiego, jak do tej pory, nie zachwyca.  

Persifona – Utrzymuje stabilną, dobrą formę. Liczę, że będzie w rozgrywce.

Wojciech Olkowski

Invincible Gunner – Myślę, że pobiegnie z dużymi szansami.

Ksantia Royal – Raczej poniżej średniej.

Classical Inthikab – Liczymy na poprawę w drugim występie, ale na jak dużą, trudno powiedzieć.

Jules’s Dream – Jest w bardzo dobrej dyspozycji, jednak nie sprzyjają mu złe warunki pogodowe. Mam nadzieję, że mimo wszystko powalczy.

Jagienka – Dystans jej sprzyja, poniesie też 5 kg mniej od faworytów, którymi będą zapewne Kokshe i Emperor Ajeez. Uważam, że stać ją na walkę z nimi.

Jam Julietta – Wygrała łatwo w debiucie, ale w wyścigu dla klaczy i w krajowym towarzystwie. To będzie dla niej pierwszy test prawdy.

Mourtajez – Trudny do oceny. Ostatni raz wystartował 12 sierpnia w nieoficjalnym wyścigu typu Match Race w Berlinie. Jest w dobrej formie, ale w tej licznej stawce jest  kilka innych koni o uzdolnieniach sprinterskich. Nie wiadomo jeszcze, kto go dosiądzie, bo francuski dżokej T. Huet podobno nie  przyjedzie.

Dodane w piątek: – Jednak nie będę musiał zmieniać jeźdźca. Informacja, jaka do mnie wcześniej dotarła, okazała się nieprawdziwa. Właściciel konia Kishore Mirpuri potwierdził w piątek, że dżokej Huet przyjedzie i będzie dosiadał koni przypisanych mu w programie gonitw.

Neo – Pasują mu długi dystans i ciężka bieżnia. Już pięć razy był w tym sezonie trzeci. Do tej pory przegrywał z trzylatkami trenera Wyrzyka. Czy uda mu się tym razem któregoś z nich pokonać – trudno powiedzieć. A jest jeszcze przecież do bicia Height of Beauty.

Bush Brave – Prezentuje bardzo dobrą formę. Jeśli będzie nadal padało, powinien sobie poradzić bez problemów, bo już nieraz pokazał, że na ciężkim torze potrafi śmigać. Ale to tylko wyścigi, więc nie lekceważymy rywali.

Strzelin – Na tym samym poziomie, co wcześniej. Obawiam się tylko, czy dystans 2000 m nie okaże się dla niego za długi.

Jansen i Issachar – Obu sprzyja ciężki tor. Poniosą niskie wagi, więc niewykluczone, że oba będą widoczne w tej bardzo słabej stawce.

Maciej Janikowski

Magnetic – Jest w dobrej formie. Chciałem, żeby pojechał ponownie Szczepan Mazur, który na nim ostatnio wygrał, ale tym razem był zajęty, więc znów pojedzie mój dżokej stajenny Marek Brezina. Raczej nie wyważy się on na 57 kg, ale jeśli nawet dołożymy 1 kg, to koń jest na tyle dobry, że powinien być w rozgrywce.

Silver Bee – Podobał mi się w debiucie, walczył do końca i przegrał tylko z dwoma, zdaje się dobrymi końmi. Tym razem stawka jest liczna, aż 13 dwulatków, ale mam nadzieję, że też będzie w niej widoczny.

Kokshe – Będzie zapewne jednym za faworytów. Mam nadzieję, że dobrze wywiąże się z tej roli, aczkolwiek trzeba wziąć pod uwagę, że jednak przegrał z Emperorem Ajezeem w biegu o Nagrodę Syreny, że szybka Jagienka poniesie tylko 55 kg, a ponadto wystartuje zagadkowy koń z Czech. W tak licznej stawce w miarę wyrównanych koni wiele też może zależeć od ułożenia się wyścigu.

Shalkar i Lafayett – Pierwszy wygrał raczej w słabszym towarzystwie, więc tym razem może mu być trudno. Jeśli chodzi o drugiego, to jeszcze nie wiadomo, czy wystąpi w tym biegu.

Monte Luppo – W poprzednim wyścigu został skaleczony, na szczęście niegroźnie, ale przez dwa tygodnie był leczony i tylko chodził stępa. Obawiam się, że ta przerwa może zaważyć na wyniku, jednak musi zacząć biegać, by jeszcze ewentualnie w tym sezonie coś zarobić.

Emil Zahariev

Helio Bareliere – Trafił na trochę lepsze konie, jednak, nie chwaląc się, ma dobrego jeźdźca w siodle.

Nikus – Wyścig jest bardzo trudny. Na papierze jego szanse nie są zbyt wysokie, ale zobaczymy, co da się zrobić.

Height of Beauty – Nie biegała od 2 lipca z powodu problemów z kopytami. Obawiam się, czy jej nie zabraknie w nogach przygotowawczej gonitwy do tej najtrudniejszej próby w sezonie. Jest jednak dobrze przygotowana, żeby podjąć walkę.

Lion Cut – Robi postępy. Powinien być widoczny także w tym wyścigu.

Maciej Jodłowski

Sugarman – Na swoim poziomie. W drugim wyścigu poprawił się w porównaniu z pierwszym i myślę, że nie powinien wypaść gorzej.

Szamet – Nie zmienił się. Jego słabsze występy nie wynikają ze spadku formy, tylko z układu gonitwy. Cały czas stać go na sprawienie niespodzianki.

Medrock – To przyszłościowy koń, z którym wiążę spore nadzieje, jednak już w tym roku pozytywnie mnie zaskoczył. Biega bardzo rzetelnie, mocno elastyczny tor mu odpowiada, dlatego liczę, że będzie rozgrywał ten bieg.

Kranti – Pobiegnie z dużymi szansami. Wydaje się, że jej głównymi przeciwniczkami będą Circle Centuria i Persifona.

Free-Lu – Ostatnie biegi miała niezłe, ale cały czas prezentuje tylko część swoich możliwości. Na treningach pracuje zdecydowanie lepiej. W tej stawce ma duże szanse, jednak wszystko zależy od jej chęci do ścigania się.

Janusz Kozłowski

Glamorous Thingie – Wygląda na to, że będzie faworytką gonitwy i mam nadzieję, że wywiąże się z tej roli.

Clouds Blue – Czeka go bardzo trudne zadanie, ponieważ na starcie staną mocne konie. Liczę, że będzie widoczny.

Claudette – Nie jest bez szans na dobry wynik, chociaż mam lekkie obawy, jeśli chodzi o wagę, jaką poniesie. Jeśli 62 kg jej nie przyduszą, to powinna być blisko.

Krzysztof Ziemiański

Thorn – Liczę go, gdyż według mnie jest w dobrej formie. Myślę, że jesienne warunku mu odpowiadają.

Umberto Caro – Dużo będzie zależało od tego, jak poradzi sobie z nim amazonka w tak licznej stawce dobrych koni. Myślę, że nie jest bez szans na dobry wynik.

Novelina – Trafiła na kilku niezłych przeciwników, ale ona też jest niezła. Powinna walczyć o płatne miejsce.

Michał Borkowski

Faraon – Bardzo dobrze pracuje na treningach i udanie zaprezentował się ostatnio na Służewcu, dlatego liczę, że będzie widoczny także tym razem.

Królowa Ecosse – Wygrała wyścig na Partynicach i postanowiliśmy ją sprawdzić w gronie mocnych rówieśniczek. Zobaczymy, jak skończy się ten eksperyment.

Urugwajka – Ma za sobą dobry wyścig i mam nadzieję, że zaprezentuje się równie dobrze, chociaż ma, oczywiście, trudniejszych przeciwników niż ostatnio.

Info