Oceny koni wystawione przez trenerów.

Piotr Piątkowski

Medium – Nie stracił formy od poprzedniego występu, ciężki tor też nie powinien mu przeszkadzać, ale poprzeczkę ma zawieszoną trochę wyżej. Najgroźniejszymi rywalami wydają się Mohacz i Severus.

Medyna – Powinna lepiej wypaść niż w debiucie, jednak nie mam pewności czy miękka bieżnia będzie jej odpowiadać.

Time of Glory – Po zwycięstwie w IV grupie wystartuje w gonitwie kategorii B dla klaczy, bo chcemy ją sprawdzić na długim dystansie i w silniejszym towarzystwie.

Mariusz Wnorowski

Sidal – To późniejszy koń.  Tym razem jeszcze raczej nie zajmie płatnego miejsca.

Wasilew – Na pewno 2 km to dla niego lepszy dystans niż 1400, na którym był ostatnio czwarty. Jak mocno popada, będzie mu trudniej, ale jak zwykle tanio skóry nie sprzeda.

Dariusz Zalewski

Cios – To duży (157-182-19), ciężki arab, z dobrym wyścigowym pochodzeniem (ojciec francuski Nougatin, matka Cyganka po derbiście Batyskafie wygrała cztery wyścigi). Kupiłem go trzy miesiące temu jako rzekomo kontuzjowanego. Jednak rozpocząłem treningi  i do tej pory nie dostrzegłem niczego, poza nakostniakami i bukszynami, co by utrudniało mu normalną pracę. Trudno ocenić, jak wypadnie w debiucie, bo go zbytnio nie „cisnąłem”, mając na względzie wspomniane dolegliwości. Chciałbym jednak, żeby już w pierwszym biegu był widoczny i zameldował się np. w trójce.

Sagramor – Dłuższy dystans powinien mu bardziej odpowiadać, ale trafił na zbyt mocnych rywali.

Palmir – Będzie wycofany. Niestety,  doznał zerwania ścięgna. Jeśli wróci na tor, to dopiero za rok.

Echo Bey Ellora  JR i Arcus JR – Klacz powinna lepiej pobiec niż w debiucie, ogier też, ale jest od niej sporo gorszy.

Maciej Kosicki

Protektor – Myślę, że po niezłym występie w I grupie, w tej stawce może powalczyć nawet o wyższe płatne miejsce.

Foreman – Trafił na słabsze towarzystwo niż poprzednio, więc liczę, że będzie rozgrywał wyścig.

Małgorzata Łojek

Heroiczny – Duży, ciężki, bez przerzutki, ale dobrze znosi wyścigi, więc biega, żeby nabrać doświadczenia. Myślę, że może być niezły w wieku trzech lat.

Tango Turf – Na jego niekorzyść będą oddziaływać nadwaga i ciężkawy tor, ale mimo to powinien powalczyć.

Circle Centuria – Cały czas uważam, że ma spore możliwości, lecz od jej ostatniego występu upłynęły ponad dwa miesiące. W tym czasie była leczona. Lekarz uznał, że może znów zacząć biegać, jednak zawsze powrót na tor po przejściach zdrowotnych to pewna niewiadoma.

Echa Wadi – Wychodzi jej raz lepiej, raz gorzej, ale stara się. Myślę, że wypadnie w miarę dobrze.

Cizall – Miał problemy z trzymaniem się linii prostej. Ćwiczyliśmy to z nim specjalnie na treningach. Tym razem bardziej niż na samym wyniku, skupimy się na tym, żeby normalnie dał się przeprowadzić.

Teteria – Prezentuje bardzo przeciętne możliwości, ale w tej stawce może uda się jej coś zwojować.

Wojciech Olkowski

Excalibur – Nie będzie mu łatwo także w trzecim starcie po ok. 10-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Trochę zagrał się w ub. sezonie i dlatego jego waga w handikapie jest stosunkowo wysoka.

Jam Babinicz – Stawka jest słabsza niż ostatnio, więc nie jest bez szans.

Rio de Cerisy – Myślę, że obniżkę formy ma już za sobą i znów będzie walczył o możliwie najwyższe płatne miejsce.

Dystans – To dzielny koń, ale wygląda na to, że bardziej mu odpowiadają lżejsze tory.

Hanouh – Jego atutem jest siła. Może sprawić niespodziankę, ale nie musi.

Krzysztof Ziemiański

Eston – Dystansu się nie boi. Większym minusem będzie stosunkowo wysoka waga. To drobny konik i lepiej czuje się, kiedy jest mniej obciążony. Mimo wszystko powinien być widoczny.

Vag El Condor – Wygrał raz w Sopocie i raz we Wrocławiu. Na Służewcu już próbował się w podobnej konkurencji i nie poradził sobie. I tym razem progi mogą być zbyt wysokie.

Mufid – Przyzwoicie zaprezentował się w gonitwie uczniowskiej. Posadziłem dżokeja, żeby sprawdzić, czy da się z niego jeszcze coś więcej wykrzesać.

Wierzbin i Wioska – Są bardzo trudne do oceny po tak długiej przerwie. Ogier ma zdecydowanie większe możliwości od klaczy.

Dunayka – Trafiła na kilku niezłych przeciwników, więc nie jestem pewien, czy niższa waga jej pomoże, zwłaszcza, że lepiej spisuje się na krótszych dystansach.

Fokstrot – Małymi krokami się poprawia. Może uda mu się coś tym razem zwojować.

Dunay Great – Na swoim poziomie.

Hawidor – Nieco się poprawiła. W połączeniu z niską wagą spróbuje coś zarobić.

Zaria River – Może pokazać się z lepszej strony, bo sprzyjają jej jesienne warunki, ale trudno powiedzieć, na ile to wystarczy.

Sergey Vasyutov

Pio  – Fajny, lekki konik. Odpowiada mu elastyczna bieżnia, więc liczę na udany występ.

Severus – Nabiera doświadczenia, poprawia się. To materiał na bardzo dobrego czterolatka, jednak i w tym sezonie na pewno jeszcze się pokaże.

Czarci Róg – Solidny średniak. Znów powinien być blisko.

Paliusz – Nigdy mnie nie zawiódł. Choć nie wygrywa, to zawsze daje z siebie wszystko i osiąga solidne wyniki. Znów ma trudnych przeciwników, jednak wierzę, że będzie widoczny.

Paganell – Podobał mi się w dotychczasowych biegach. Rozwija się prawidłowo. Stać go na udany występ.

Prospero – Fizycznie jest słabszy od Paganella, dlatego na miękkiej bieżni może mu być trudniej. Spisuje się jednak dzielnie zarówno w wyścigach, jak i na treningach.

Parus – Nie zmienił się. Wydaje się mieć nieco mniejsze szanse, ale też nie można go całkowicie skreślać. Pojedzie na nim Viktor Popov.

Shahad Athbah – Po trudnym biegu o Nagrodę Europy czuje się bardzo dobrze. Nie straciła wysokiej formy, dlatego powinna liczyć się w rozgrywce.

Bandolero – Również nie odczuł wyścigu rozgrywanego podczas Dnia Arabskiego. Dystans 3000 m odpowiada mu zdecydowanie bardziej niż 1800 m. Liczę na solidny występ w jego wykonaniu.

Portia – Pojedzie na niej Petro Nakoniechnyi. To jedna ze słabszych moich trzylatek.

Maciej Jodłowski

Dżan Moritz – Utrzymuje się w dobrej formie. Wydaje mi się, że ma spore szanse w tym wyścigu.

Mohacz – On także powinien liczyć się w rozgrywce. Po serii dobrych występów z czołówką rocznika, schodzi na nieco niższy poziom, jednak ma kilku groźnych rywali, których nie można lekceważyć.

Purhib – W ostatnim starcie spisał się trochę poniżej oczekiwań. Powinien pobiec nieco lepiej.

Boy Mugatin – W tym towarzystwie ma przynajmniej trójkę solidnych konkurentów: Etorio, Adasha i Sunny Ambera, jednak mam nadzieję, że tanio skóry nie sprzeda.

Janusz Kozłowski

Network – Jest po zabiegu. W tym sezonie już nie wystąpi.

Marsa Alam – Myślę, że płatna lokata jest w jego zasięgu.

Jarl – Nie będzie mu łatwo, bo w stawce jest chyba kilka niezłych koni. Liczę na płatne miejsce.

Myk Myk – Debiutuje, więc będzie miał utrudnione zadanie w konfrontacji z przeciwnikami mającymi pewne doświadczenie. Przeciwko niemu przemawia też dość liczna stawka. Na treningach spisuje się średnio, ale zobaczymy, jak będzie na torze zielonym.

Kirowa – Po raz pierwszy w karierze wystartuje w roli faworytki. Ciekawe, jak sobie poradzi, ale mam nadzieję, że będzie się liczyła w tym biegu.

Maciej Kacprzyk

Salman Al Khalediah – Ostatnio w III grupie wygrał na 1400 m, ale biegał już w tym sezonie na w gonitwach kategorii B 2600 i 2400 m, zajmując drugie miejsca. Jest w formie, dlatego po cichu liczę, że również tym razem pokusi się o dobry wynik.

Burkan Al Khalediah – Bieg o Nagrodę Europy miał nieudany, więc trudno mi być optymistą przed tym występem, bo dystans jest bardzo długi (3000 m), tor może być ciężki, a on na dodatek poniesie najwyższą wagę w polu (65 kg). Ale chyba zaryzykuję, bo do zakończenia sezonu pozostaną mu potem już tylko dwa starty: w Pierrota lub Michałowa i w Porównawczej.

Cenobia – W poprzednim wyścigu dociągnęła pierwsza do prostej i odpadła. Tym razem stawka jest dużo słabsza, więc może powalczyć o wyższe płatne miejsce, bo przecież wcześniej była dwukrotnie druga.

Santa Exela – To słaba klacz. Nawet niska waga może jej nie pomóc.

Maciej Janikowski

Kaszi – Nie zmęczył się zbytnio, odnosząc pewne zwycięstwo na 1000 m, dlatego pobiegnie już po dwóch tygodniach. Jest w takiej samej dyspozycji, jak poprzednio.

Turion – Nabiera doświadczenia. Może w trzecim starcie wreszcie powalczy o płatne miejsce.

Andrzej Laskowski

Etorio – Jego możliwości są dobrze znane. Pobiegnie grupę niżej, więc poniesie nadwagę 1 kg. Stawka jest liczna i jest w niej kilka niezłych koni, dlatego dużo będzie zależało od tego, jak mu się wyścig ułoży.

Pirro – Na tym samym poziomie. Realnie patrząc, w tej stawce może mu być trudno zająć nawet najniższe płatne miejsce.

Midnight – Wygrał w debiucie w słabym towarzystwie i czasie. Dopiero ten bieg będzie solidniejszym sprawdzianem jego możliwości. Odnoszę wrażenie, że lepiej się zbiera w galopie niż przed pierwszym startem.

Perkun – Odznacza się trudnym charakterem i dlatego jest nieobliczalny. Ma możliwości, ale z nim jest taki kłopot, że zdarza mu  się „w koniach” zastopować i wtedy trzeba go wyciągać ze stawki gdzieś na zewnątrz pola. Dlatego trudno ocenić jego szanse.

Emil Zahariev

Helio Bareliere – Pierwszy raz pobiegnie na tak długim dystansie. Pojedzie na nim amazonka, która go dobrze zna. Będę zadowolony z dobrego płatnego miejsca.

Trenta – Po średnim debiucie była druga w kolejnym starcie. Myślę, że tym razem nie powinna wypaść gorzej.

Wadi Kahil – Trafił na mocnych rywali, ale postaramy się nie sprzedać tanio skóry.

Tartaria – W debiucie zajęła drugie miejsce. Też nie powinna pobiec gorzej.

Elgeria i Wieża Nimf – Już się pokazały z lepszej strony. Rywale muszą na nie uważać.

Info