Zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, trenowany przez Wojciecha Olkowskiego i dosiadany przez Tomaša Lukáška tegoroczny derbista Bush Brave, nie miał żadnych problemów z wygraniem Nagrody St. Leger (kat. A, 2800 m), dzięki czemu uzyskał miano konia trójkoronowanego. Drugie miejsce ze stratą 5,5 długości zajął dyktujący tempo w dystansie Largo Forte, który o 1,5 długości wyprzedził drugiego podopiecznego trenera Olkowskiego Neo.

Choć gonitwa, po wykruszeniu się wcześniej z powodu kontuzji takich tytanów jak Caccini, Va Bank i Silvera, rozgrywana była tylko w pięciokonnej obsadzie, a dwaj jej uczestnicy, Novitor i Chant Soldier, niejako z góry byli skazani na pożarcie, licznie zebrana publiczność świetnie się bawiła, bo w końcowej rozgrywce faworyt wygrywał dowolnie, a za nim uplasowały się konie typowane w programie wyścigowym w drugiej i trzeciej kolejności.

Za niespełna miesiąc (24 września) rozegrana zostanie najpopularniejsza na Służewcu gonitwa Wielka Warszawska. Jej wielkim faworytem będzie znów Bush Brave, którego szczęśliwy właściciel Dariusz Jaskólski kupił z wydatną pomocą zadomowionego w Polsce i na wyścigach hinduskiego biznesmena Kishore Mirpuriego za zaledwie 1800 euro podczas aukcji w Irlandii. Obecnie Bush Brave ma na koncie sumę – 187 200 zł wygranych. Nagroda za zwycięstwo w Wielkiej Warszawskiej wynosi 126 000 zł. Jest wielce prawdopodobne, że najlepszy obecnie koń pełnej krwi angielskiej na Służewcu zakończy sezon z sumą wygranych ponad 300 000 zł.

Oczywiście nie brakuje spontanicznych doradców, którzy zachęcają właściciela i trenera, by jeszcze w tym roku, zamiast w Wielkiej Warszawskiej Bush Brave został wypróbowany za granicą. Oni na ten temat na razie się nie wypowiadają, ale z promocyjnego punktu widzenia najważniejsza porównawcza gonitwa sezonu na pewno by wiele straciła, gdyby trójkoronowany tegoroczny derbista w niej nie wystartował.

Dodajmy, że poprzedni derbiści, Va Bank i Caccini, w wieku trzech lat wygrywali Wielką Warszawską. Pierwszy z nich po raz pierwszy za granicą wystartował dopiero w wieku 4 lat. Caccini pobiegł w Grosser Preis Von Berlin (G1) i w bardzo mocnym towarzystwie zajął 5. miejsce.

Nagroda St. Leger

1. Bush Brave     dż. T.Lukášek (54.5)     4
2. Largo Forte     dż. M.Abík (54.0)     1
3. Neo     dż. S.Mazur (60.0)     5
4. Novitor     dż. A.Turgaev (60.0)     2
5. Chant Soldier     dż. A.Kabardov (54.0)     3
2800 m: 3’01,3″(21,5-33,4-33,8-32,2-31,2-29,2)
Temperatura: 25.0°C, pochmurno z przejaśnieniami.
Styl: dowolnie.
Odległości: 5 1/2 – 1 3/4 – 4 1/2 – 7.
Stan toru: lekko elastyczny (3,2).

W niedzielę Tor Służewiec zaszczycili swą obecnością ambasadorowie: Kuby – Jego Ekscelencja Jorge Marti Martinez; Wenezueli – Jego Ekscelencja Luis Gomez Urdante i Republiki Panamy – Jego Ekscelencja Enrique Antonio Zarak, którzy brali udział w dekoracji na padoku zwycięskiego Busha Brave’a, w towarzystwie prezesa PKWK Tomasza Chalimoniuka.

Brat derbisty Patronusa wygrał już w debiucie

Wyhodowany przez Andrzeja Zielińskiego i trenowany przez jego córkę Annę brat derbisty z 2013 roku Patronusa – Parys, pewnie wygrał piątą z kolei w tym sezonie Nagrodę Próbną (1300 m) dla dwulatków wpisanych do Polskiej Księgi Stadnej (PSB). W pokonanym polu zostawił o 1,25 dł. bardziej faworyzowaną półsiostrę szybkiej Jagienki (najlepszej dwulatki ub. sezonu) – Jalapenę oraz o 2,25 dł półsiostrę ubiegłorocznej oaksistki Iron Belle – Ines d’Ecosse.
Dodajmy, że Patronus w wieku 2 lat wygrał dopiero za czwartym razem w biegu grupowym (wcześniej był trzykrotnie drugi).
W drugim tego dnia wyścigu dla debiutujących dwulatków na pierwszych trzech miejscach zameldowały się konie francuskiej hodowli. Zwyciężył trenowany przez Krzysztofa Ziemiańskiego Sweet City, który o 0,5 dł. wyprzedził Silvera de Cerisy i o 1,75 Silvera Bee.

Info