Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (1-2 lipca)

29 czerwca 2017

Oceny koni wystawione przez trenerów.

Krzysztof Ziemiański

Zaria River – Dotąd spisywała się słabo, ale nie jest taka zła. Myślę, że dłuższy tor i przede wszystkim bardziej miękki tor pozwoliłby jej zaprezentować się zdecydowanie lepiej.

Haneczka – Musi ścigać się w dość mocnym towarzystwie i ma trudne zadanie. Może w drugiej części sezonu znajdą się dla niej bardzie odpowiednie wyścigi.

Cedar – Zdecydowałem się zmienić jeźdźca, ponieważ biega poniżej moich oczekiwań. Poprzedni bieg nie ułożył się dla niego najlepiej, dlatego liczę tym razem na lepszy wynik.

Solin – Jest w formie, ale trafił na mocniejsze konie. Będę zadowolony, jeśli znajdzie się w czołówce.  

Indigo Ocean – Cały czas wierzę, że się przebudzi. Został skreślony z derbowej listy, bo jest jeszcze dla niego za wcześniej na rywalizację z najlepszymi, ale nie tracę nadziei, iż będzie biegał coraz lepiej.

Fabulous Las Vegas – Został zakupiony we Francji. To fajny i duży koń. Jedyne co mnie martwi to dystans 1000 m, na którym wiele zależy od samego startu.

Langfuhr – Zawodzi. Myślałem, że na krótszym dystansie spisze się zdecydowanie lepiej, ale wygląda na to, że potrzebuje też bardziej elastycznej bieżni, aby nawiązać do dawnych wyników.

Ukraina – Została skaleczona w poprzednim wyścigu. Już doszła do siebie i powinna pobiec na solidnym poziomie.

Dunay Great – Jego głównym atutem będzie bardzo niska waga. Pomóc może mu elastyczna bieżnia, jednak lepiej powinien biegać w drugiej części sezonu.

Istambuł – Z grona koni polskiej hodowli jest jednym z lepszych w stajni. Jeśli nie trafił na szczególnie mocną stawkę, to powinien powalczyć o dobre miejsce.

Iron Belle – Ostatnim razem tor był na tyle twardy, że zakulała i przestała się ścigać. Na pewno nie jest taka zła i stać ją na podjęcia walki o czołową lokatę.

Shantaram i Umberto Caro – Spokojnie podchodzę do ich występu w Derby. Według mnie są dobrze przygotowane i teraz wszystko w ich nogach i rękach jeźdźców.

Dunayka – Bardzo ładnie wygląda i liczę na dobry występ.

Janusz Kozłowski

Majestic Haze – Późno wychodzi do startu z powodu kontuzji. Miała kłopoty z kręgosłupem. Teraz wygląda na to, że wszystko jest w porządku, ale z pewnością odbije się to negatywnie na jej postawie. Na szczęście trafiła na dość przeciętną stawkę.

Blue Connoisseur – Ostatnio ukończył wyścig niemal jednocześnie z Magnetikiem, z którym spotka się i tym razem. Liczę, że będzie w rozgrywce.

Design – Uznałem, że w rywalizacji z Caccinim w biegu o Nagrodę Prezesa TS byłby bez szans, więc zdecydowałem się go wypróbować w starciu z milerami. Ma sporo szybkości, więc nie można wykluczyć, iż sprawi jakąś niespodziankę.

Idol i Chant Soldier – Lepszy wydaje się ten drugi, jednak Idol poniesie o 5,5 kg mniej, co na długim dystansie nie jest bez znaczenia. Dla odmiany on nie jest jeszcze sprawdzony w dystansie, ale w poprzednich biegach wyraźnie poprawiał pozycję w końcówce, dlatego daję mu szansę.

Greshnitsia – Wydaje mi się, że na grząskiej bieżni będzie jej trudniej, ponieważ to ciężka klacz. Ponadto, bardzo trudno ocenić klacze na tle ogierów, chociaż patrząc tylko po czasach poszczególnych gonitw, wydają się słabsze. Wszystko jednak zweryfikuje niedzielny wyścig. Ja w nią wierzę, zwłaszcza, że w siodle będzie miała, według mnie, najlepiej jeżdżącego dżokeja w Polsce.

Definition – To koń o zupełnie innym typie od klaczy. Jest lekki i delikatny, więc bardziej powinien mu odpowiadać tor miękki, a wiele wskazuje na to, że taki będzie w weekend. Udanie rozpoczął sezon, niestety, zupełnie nie udał mu się wyścig o Nagrodę Iwna. Wszystko było nie tak, jak powinno i wypadł blado. Na prostej zabrakło mu sił. Tym razem rozgrywka będzie zapewne inna. Cały czas uważam, że stać go na dobry wynik w biegu o błękitną wstęgę.

Michał Borkowski

Alvani – W bardzo dobrym stylu wygrał we Wrocławiu. Początkowo planowałem, że nie będzie już startował przed przerwą letnią, jednak tryska energią, jest w wysokiej formie, a ponadto w tym handikapie poniesie dość korzystną wagę, dlatego zmieniłem zdanie.

Królowa Bona i Opuncja – Dystans nie powinien stanowić dla nich problemu. To dla nich sprawdzian klasy, ponieważ rozważam zgłoszenie ich do Oaks. Zobaczymy, czy są w stanie rywalizować z klaczami ze Służewca. Na Partynicach i tak nie mają za bardzo gdzie startować, gdyż są sklasyfikowane w I grupie. Obie bardzo dobrze pracują, więc liczę, że wypadną nieźle. Ostatni, słabszy start Królowej Bony traktuję jako wypadek przy pracy.

Eluzzam, Spasski i Kurier – Po raz będę uczestniczył w Derby na Służewcu, dlatego cieszę się, że mam aż trzech reprezentantów. Eluzzam jest koniem zdecydowanie dystansowym, dlatego prowadziłem go ku Derby wyszukując biegów rozgrywanych na jak najdłuższych dystansach. W Memoriale Jerzego Jednaszewskiego przez większość gonitwy miał problemy z utrzymaniem się w stawce, ale na prostej terenu pod kopytami ubywało mu naprawdę szybko i ostatecznie wywalczył trzecie miejsce. Uznaję to za dobry prognostyk, chociaż zdaję sobie sprawę, że stawka jest jeszcze mocniejsza. Jednak kolejne 200 m powinno mu bardzo odpowiadać.

Spasski na treningach także sprawia wrażenie konia dystansowego. Pewnym potwierdzeniem moich założeń były czeskie Derby, w których koń po tym samym ojcu, Jukebox Jury, zajął drugie miejsce i był bliski wygranej. Co więcej, w ostatnim starcie Spasski w dobrym stylu pokonał Petroniusa, który przecież dwa tygodnie temu wygrał bieg o Nagrodę Aschabada aż o 14 długości. Świetnie teraz wygląda i wydaje mi się, że powinien wypaść dobrze, chociaż nie wiem, na ile to wystarczy.

Kurier – W biegu o Nagrodę Iwna zajął szóste miejsce, ale oceniam ten występ jako niezły. Nie stracił wiele do koni walczących o płatne miejsca. Jego atutem jest szybkość. Lubi galopować w czołówce, jest waleczny, więc i go nie przekreślam.

Maciej Jodłowski

Kranti – Z powodu urazu nie wyszła wcześniej do startu. Teraz czuje się dobrze i powinna pokazać się z dobrej strony.

Akademia – Na treningach wyróżnia się. Jest ładnie zbudowana i jeśli na starcie nie zdarzy się nic niespodziewanego, to powinna być blisko.

Szapiro – Trafił na dość mocnych przeciwników i nie będzie mu łatwo.

Dżumandi – Sprawił niedawno miłą niespodziankę. Tym razem stawka jest nieco lepsza i bardziej wyrównana, ale liczę, że powalczy o dobry wynik.

Chill Giofry – Jest niezły. Nie wiadomo, jakich ma rywali, jednak powinien być blisko.

Szamet – Wygrał wyścig o Nagrodę Haracza korzystając z ulgi wagi. Tym razem wszystkie konie starsze poniosą 60 kg. Będzie mu trudniej, ale jego forma wskazuje na to, że ma szanse walczyć o płatne miejsce.

Dżan Moritz – Cały czas rozczarowuje, choć na treningach radzi sobie dobrze. Zdecydowałem się zmienić mu jeźdźca na amazonkę, może dzięki temu odzyska dawną chęć do ścigania się.

Tywin – Też jest niezły. Myślę, że ma spore szanse na zajęcie miejsca w czołówce.

Tebira – Miała kryzys po męczącym występie w biegu o Nagrodę Strzegomia, dlatego odpoczywała po Wiosennej. Wydaje mi się, że już doszła do siebie, ale w tej gonitwie poniesie najwyższą wagę w polu, co z pewnością nie ułatwi jej zadania.

Free-Lu – Biega tak, jak się wyśpi. W ub. roku potrafiła zaskoczyć niespodziewanym zwycięstwem, jak i również kompletną porażką. Na treningach spisuje się dużo stabilniej. Trudno wyrokować, jak wypadnie, choć towarzystwo jest, moim zdaniem, absolutnie w jej zasięgu.

Siergiej Vasyutov

Benissimo – Trafił na tych samych rywali, co ostatnio. Myślę, że zaprezentuje się podobnie, a może uda mu się wypaść troszeczkę lepiej.

Pitawal – Podobał mi się w ostatnim starcie. Wygląda na to, że idzie delikatnie do przodu, dlatego liczę, że powalczy o płatne miejsce.

El Pais – Pozytywnie mnie zaskoczył swoją postawą w debiucie. Trochę zabrakło mu doświadczenia i stać go na lepszy wynik.

Alter Ego – Jest jeszcze grubawy i może potrzebować wyścigu, żeby się rozkręcić.
 

Wojciech Olkowski

Issachar – Nie biega tak, jak kiedyś. Trudno mu będzie w tej stawce zająć płatne miejsce.

Nefera – To średnia klacz. Z płatnej lokaty będę zadowolony.

Juki Star – Bez zmian. Raczej słaby.

Thunder Thor – Trafił na kilku niezłych rywali. Mam jednak nadzieję, że z nimi powalczy.

Mourtajez – Przyjdzie mu się zmierzyć z najlepszymi starszymi milerami. Liczę, że pomoże mu ulga wagi.

Silvera – Dobrze wygląda. Wiadomo, że Cacciniego będzie ciężko ograć, ale będziemy jeszcze raz próbować.

Neo – Dłuższy dystans jest dla niego lepszy, jednak o miejsce w czwórce przyjdzie mu zapewne stoczyć ciężki bój z klaczami.

Invincible Gunner – Pobiegnie do pomocy Bushowi Brave’owi.

Bush Brave i Jules’s Dream – Wiadomo, że w Derby zaliczane będą do grona faworytów i mamy nadzieję, że nie zawiodą.  

Małgorzata Łojek

Dylayla – To delikatna klacz. Miała ciężki sezon jako dwulatka, więc wiosną dochodziła do siebie biegając pod uczennicą z ulgą wagi. Tym razem wystąpi grupę niżej, a więc poniesie nadwagę. Może jednak pod dżokejem uda się jej powalczyć o płatne miejsce.

Fortune Teller – Jest nieco pobudliwa, ale wykazuje trochę zdolności i ogólnie robi dobre wrażenie, bo jest bardzo urodziwa.

Cizall – W drugim starcie trafił na bardzo mocny wyścig i przybiegł ostatni. Jest trudny do prowadzenia w gonitwie. Mam nadzieję, że mocniejsza ręka Reznikova sprawi, że pobiegnie lepiej.

Woj – Po niezłym debiucie (był czwarty) miał przerwę z powodu kontuzji kopyta. Wszystko jest już OK, więc liczę, że nie wypadnie gorzej.

Dacosse – Choć zajął szóste miejsce w pierwszym tegorocznym występie (Nagroda Haracza), to jednak mi się podobał, bo był blisko dobrych koni. Mam nadzieję, że płatne miejsce jest w jego zasięgu.

Promenada – Bez wcześniejszego przetarcia pobiegła w Soliny. Była ostatnia, ale zbyt wiele dystansu nie straciła. To będzie dla niej test prawdy.

Circle Centuria – Pokazała się już z dobrej strony w gonitwie z ogierami, więc liczę, że w stawce klaczy też powalczy o wysokie miejsce.

Living Legend – Myślę, że w tej stawce powinien walczyć o zwycięstwo.

Maciej Janikowski

Magnetic – Trafił na trzy konie, z którymi ostatnio się ścigał: Blue Connoisseura, Indigo Oceana i Tudemona.  Pierwszemu z nich uległ o szyję, drugiego wyprzedził o 4,5, a trzeciego o 7 dł. Te konie zapewne będą rywalizować i tym razem. Mam nadzieję, że mój powalczy o zwycięstwo, zwłaszcza gdy tor będzie miękki.

Kokshe – On też lubi mieć miękko pod nogami. Teraz pobiegnie już bez nadwagi, więc spodziewam się bardzo dobrego wyniku.

Great Chance – Nie udał się jej wyścig w Wiosennej, ale wtedy był bardzo twardy tor. Chcemy zobaczyć, jak sobie poradzi na dystansie o 400 m dłuższym. Po tym biegu będziemy wiedzieli, co z nią robić dalej.

Jam Duke i Albaicin – Myślę, że pobiegną w Derby z podobnymi szansami. Ostatnio w Memoriale Jednaszewskiego pierwszy wygrał w bardzo dobrym czasie 2’17,2, a drugi był piąty ze stratą 4 dł., ale niósł 3 kg więcej. Na pewno obu bardziej by odpowiadał tor elastyczny lub mocno elastyczny.

Polish Spirit – Doznał niezbyt groźnej kontuzji, ale ma przerwę treningu i dlatego zostanie wycofany.

Guerra – Zgłosiłem ją ponownie do handikapu, bo widać było, że w grupie sobie nie radziła. Poniesie korzystną wagę, więc może w tej słabej stawce powalczy o wyższe miejsce.

Andrzej Walicki

Big Red – Na tym samym poziomie, co poprzednio. Ma ciągłe kłopoty z oddechem oraz inne dolegliwości. Czy w ogóle coś z niego będzie, okaże się w drugiej połowie sezonu.

Wild Lily – Trochę gorzej szła w galopach od kasztanki Alfei, która wygrała w niedzielę, ale ma z kolei lepszy rodowód. Sam jestem ciekaw, jak sobie poradzi w debiucie. Wszystko zależy od tego, na jakich trafiła rywali.

Persifona – Na prostych nogach z przodu, a z tyłu szpat. Ciężko jej będzie coś więcej osiągnąć z takimi warunkami fizycznymi, jednak jeszcze raz próbujemy.

Maciej Kacprzyk

Santa Exela – To będzie dopiero drugi występ w jej karierze. Powinna pobiec trochę lepiej, ale raczej trudno zakładać, że zajmie płatne miejsce.

Ajeer – Wysoka, szybko dojrzała, potrafi galopować. Gdybym mógł wybierać, wybrałbym wyścig na 1200 m, ale takiego dla klaczy nie było. Debiuty dwulatków zawsze kryją w sobie jakieś tajemnice. Jeśli dobrze ruszy ze startu, może być w czołówce na mecie.

Febrista – Wszystkie moje trzyletnie klacze arabskie poprawiają się ze startu na start, więc ona też powinna być widoczna. Myślę, że jednak bardziej by jej odpowiadał dłuższy dystans.

Nico – To będzie drugi występ w jego karierze. Pobiegnie grupę wyżej, bo nie było dla niego innego wyścigu. Nie ma szans na płatne miejsce, ale nabierze doświadczenia i uzyska handicap.

Emperor Ajeez – Nie biegał od 13 maja, jednak gdyby nawet nie wygrał Nagrody Jaroszówki, też bym mu dał dłuższy odpoczynek. Wszystkie starsze konie poniosą po 60 kg, tylko trzyletni Mourtajez 55, więc może pokrzyżować szyki niektórym faworytom, ale mam nadzieję, że nie mojemu.

Emil Zahariev

Height of Beauty – Jej forma zwyżkuje. Liczę na bardzo dobry występ.

Info