Oprócz Derby w niedzielę na Służewcu zostaną rozegrane dwie inne prestiżowe gonitwy najwyższej kategorii: o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego (2600 m) z udziałem czołówki koni starszych oraz milerski Memoriał Fryderyka Jurjewicza (1600 m). Ponadto grupa obiecujących trzyletnich klaczy, których trenerzy nie zdecydowali się wystawiać do biegu o błękitną wstęgę, będzie rywalizowała o Nagrodę Novary (I gr., 2000 m). Po raz pierwszy w tym sezonie rozegrany zostanie również wyścig o Nagrodę Próbną dla dwulatków (1200 m).

Caccini pewniakiem

Niespodziewanie w gonitwie o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego (godz. 17.30) zabraknie Va Banka, który ma spędzić 2 do 3 miesięcy na padokach w niemieckiej stadninie Fährhof Stud. W ostatnim wyścigu w Baden-Baden Va Bank niepokojąco często zmieniał nogi w końcówce gonitwy. Zdecydowano się prześwietlić kości w klinice w Berlinie. Badanie potwierdziło, że ogier cierpi na „posiniaczenie” kości, stąd zapadła decyzja o wysłaniu go na odpoczynek w środku sezonu.

W tej sytuacji murowanym faworytem będzie Caccini. Czterolatek zmierzy się z tymi samymi rywalami, których łatwo pokonał trzy tygodnie temu w biegu o Nagrodę Widzowa. Do tamtego grona dołączyła tylko dwójka jego towarzyszy stajennych: niezła Gracja i lepszy na zdecydowanie krótszych dystansach Hard Work, któremu być może tym razem przypadnie rola lidera w zastępstwie startującego w sobotę Brisingra.

Caccini ostatnio bez najmniejszych kłopotów odszedł od przeciwników na prostej, tymczasem z podobną łatwością Silvera wysunęła się na drugie miejsce i wyprzedziła kolejne konie: Neo (aż o 5,5 dł.), Height of Beauty (6,25) oraz kończącą w większym odstępie Iron Belle (18,75). Poprawić może się pięcioletnia Height of Beauty, startująca wówczas po raz pierwszy w sezonie. Być może również cały czas wysoko oceniana przez Krzysztofa Ziemiańskiego Iron Belle spisze się lepiej, ponieważ trudno wytłumaczyć jej ostatnią wpadkę. Gracja jest koniem z niższej półki, więc będzie to dla niej najtrudniejszy sprawdzian w karierze.

Wyrównana stawka milerów

W Memoriale Fryderyka Jurjewicza (godz. 15.15) spotka się dziewiątka koni o predyspozycjach sprintersko-milerskich. W gronie starszych koni tegoroczne sprinterskie starcia wygrywały Emperor Ajeez (Nagroda Jaroszówki pod nadwagą) oraz Szamet (Nagroda Haracza z ulgą wagi). Oba nie powinny mieć kłopotów z dystansem 1600 m. Wyżej należy ocenić szanse niezwykle doświadczonego na poziomie pozagrupowym Emperora Ajeeza. W walce o czołowe miejsca nie powinno zabraknąć mocnej dwójki z Podbieli: Bronislava i Modraszka, który ostatnio potwierdził, że słaba postawa w biegu o Nagrodę Jaroszówki była tylko wypadkiem przy pracy. Z kolei Kokshe nie włączył się do rozgrywki w sezonowym debiucie (N. Haracza), ale można się spodziewać, iż tym razem pobiegnie dużo lepiej. Design ma za sobą bardzo udany początek sezonu, jednak po raz pierwszy będzie rywalizował z uznanymi specjalistami od krótszych dystansów. Teoretycznie nieco słabsze wydają się Dacosse i rozczarowujący Langfuhr, chociaż dystans 1600 m wydaje się dla nich korzystny.
Jedyny trzylatek w stawce Mourtajez poniesie pod Fabienem Lefebvre 55 kg, czyli o 5 mniej od przeciwników. W tym roku zajął on drugie miejsce w gonitwie o Nagrodę Strzegomia i wygrał wyścig-pojedynek w Niemczech, ale tam jego przeciwnikiem była średnia Essea. Trudno porównać go ze starszymi końmi, jednak kilkakrotnie zdarzało się, że niosące o kilka kg mniej trzylatki rozgrywały ten wyścig.  .

Furia, Almenar, a może inna z klaczy?

Niepokonana w trzech startach Furia wraz z drugą w biegu o Nagrodę Soliny Almenar wydają się mieć największe szanse w wyścigu o Nagrodę Novary (16.45). Pierwsza z nich niedawno w imponującym stylu wygrała wyścig II grupy, pokonując w nim m.in. uczestnika derby Invincible Gunnera i solidnego Blue Connoisseura. Almenar z kolei rewelacyjnie spisała się na tle czołówki rocznika klaczy, rozdzielając zgłoszone do Derby Greshnitsię i Monę Kerbili. Niewiele straciły do niej także jeszcze mało doświadczone Theskyisnolimit i Aminata, których również nie należy przekreślać. Wyraźnie słabiej zaprezentowały się Persifona i późno rozpoczynająca sezon Promenada. Większe szanse włączenia się do walki o czołowe miejsce ma czwarta w Memoriale Jerzgo Jednaszewskiego Circle Centuria.  
Trudno ocenić Tebirę i Great Chance, które ścigały się dotąd najdalej na 1600 m. Pierwsza przyzwoicie wypadła na tle ogierów w Strzegomia, druga w biegu o Nagrodę Dżamajki przegrała tylko z Moną Kerbili, ale obie słabiej zaprezentowały się w gonitwie o Nagrodę Wiosenną, zajmując dwie ostatnie lokaty. Trenowane we Wrocławiu Królowa Bona i Opuncja wygrały w tym roku po dwie grupowe gonitwy. Pojadą na nich doświadczeni dżokeje, jednak może im być trudno zaistnieć w rywalizacji z mocnymi klaczami ze Służewca.

Pierwsza Próbna dla dwulatków

Przeznaczona wyłącznie dla dwulatków polskiej hodowli gonitwa o Nagrodę Próbną rozegrana zostanie o godz. 16.15 na dystansie 1200 m. Najlepiej na torze radziła sobie matka Wild Lily – Wild Lady, która wygrała na Służewcu dwa wyścigi, w tym Nagrodę Rzeki Wisły, a ponadto finiszowała na drugim miejscu w pozagrupowych biegach o Nagrody: Liry (Oaks), Soliny i SK Krasne. Ojcem Wild Lily jest wyśmienitego pochodzenia Alandi, którego pierwsze polskie potomstwo dopiero wyjdzie do startu w tym roku. Pojawią się na polskich torach także pierwsze dwulatki po og. Calming Influence, triumfatorze wyścigu Godolphin Mile. W tym towarzystwie reprezentować go będą Show Me The Money, syn słabej Salisty, oraz Mamertyn – jego matka jedyne zwycięstwo odniosła w debiucie.
Niezła w wieku dwóch lat była Kadencja (2 x I), matka Kanclerza. Ciekawe połącznie krwi ma Istambuł, którego ojciec Nowogródek był szybki, a ojciec matki Belenus wytrzymały. Triglav jest synem derbisty Rutena, która jak na razie w stadzie spisuje się przeciętnie. Pochodzeniem nie zachwyca też Tywin, ale dwulatki ze stajni macieja Jodłowskiego zazwyczaj dobrze radzą sobie w pierwszych startach.

Info