Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Trzy córki derbistki Infamii u Krzysztofa Ziemiańskiego

6 kwietnia 2017

Krzysztof Ziemiański od wielu lat zajmuje czołowe miejsca w czempionacie trenerskim i sezon 2016 nie był pod tym względem wyjątkiem. Z dorobkiem 34 zwycięstw został sklasyfikowany na czwartym miejscu tego rankingu. Największe sukcesy w minionym roku odnosiła dla jego stajni trzyletnia Iron Belle, która wygrała wyścigi o Nagrody Soliny, Liry (Oaks) oraz SK Krasne. Warto przypomnieć, że wspomniana klacz jest córką derbistki i oaksistki Infamii. W tym roku Krzysztof Ziemiański ma nadzieję, że na torze zadebiutują dwie ciekawie zapowiadające się półsiostry Iron Belle.

Silne czterolatki

W tym roku trener Ziemiański przygotowuje ponad 60 koni, co stwarza duże szanse podjęcia walki w czempionacie trenerskim. Mocnym atutem stajni wydaje się grupa starszych folblutów. Ośmioletni weteran Easy Go rozpoczyna sezon sklasyfikowany w III grupie. W przeciwieństwie do poprzednich lat nie będzie od razu zmuszony do rywalizacji w gronie czołowych sprinterów. Krzysztof Ziemiański liczy również na dobre wyniki innego specjalisty od sprintów – pięcioletniego Party Animala. Jego zdaniem ogier ten nadal się rozwija. Z dwójki rówieśników kasztana, Dunayka zimą przebywała u właściciela, natomiast Solin to średni koń grupowy.

Krzysztof Ziemiański i Martin Srnec podczas dekoracji klaczy Iron Belle

Niewiele liczniejsze czterolatki tworzą zdecydowanie mocniejszą paczkę. Najlepsza trzyletnia klacz poprzedniego sezonu, Iron Belle, oraz zwycięzca gonitwy o Nagrodę Przewodniczącego Sejmiku Dolnośląskiego (1600 m, kat. B) z Wrocławia – Langfuhr, mają rywalizować w prestiżowych gonitwach dystansowych. Dla ogiera będzie to ważny sprawdzian, ponieważ w poprzednim roku lepsze wyniki osiągał na milę. Dłuższe gonitwy powinny być domeną niedużego, solidnego Thorna, którego wcześniej trenował Andrzej Walicki, oraz niżej sklasyfikowanego Estona. Pierwszy z nich przez zimę się nie rozwinął, natomiast od drugiego trener oczekuje wyraźnej poprawy, ponieważ to późny koń.

Trzylatki muszą się przebić

Piemont może być jednym z trzylatków zgłoszonych do Derby

Nie podjęta została jeszcze decyzja, które z trzylatków zostaną zgłoszone do Derby. Po jednym zwycięstwie w wieku dwóch lat odniosły Indigo Ocean, Umberto Caro, Shantaram oraz Piemont, są więc sklasyfikowane w II grupie. Pozostałe zaczną w trzeciej. Trener liczy na to, że dzięki temu każdy koń będzie miał czas, żeby się rozkręcić i wykazać się w mniej wymagającym towarzystwie, jednocześnie nie tracąc sił już na początku sezonu. Wymieniona czwórka to pierwsi kandydaci do udziału w klasykach, tym bardziej, że mają ciekawe rodowody i z każdym występem radziły sobie coraz lepiej. Oprócz nich nieźle powinny biegać iwniańska Ukraina oraz Bellerofont, chociaż ogier nadal nie jest do końca dojrzały i być może trzeba będzie poczekać na lepsze biegi w jego wykonaniu. Warto obserwować również dwie niezwykle interesujące rodowodowo klacze, które zadebiutują: Zarię River oraz Incepcję. Pierwsza z nich ma francusko-brytyjskie pochodzenie i ładnie rozwinęła się przez zimę. Incepcja to córka Infamii (i półsiostra Iron Belle) po topowym francuskim reproduktorze Le Havre. Jeśli będzie zdrowa, to w drugiej części sezonu powinna zademonstrować pełnię swojego talentu.
Przez zimę postępy zrobiły Dunay Grey, syn niezłej Demeter i brat Dunayki, oraz Omer (od dającej dzielne konie Olgi). Dobrze wyglądają i chyba można liczyć, że będą widoczne, przynajmniej na poziomie grupowym. Większych zmian raczej nie należy oczekiwać od dość szybkiej Stelli, pożytecznego Cedara, czy posiadającej trochę talentu, jednak obdarzonej trudnym charakterem Golden Benevy. Pozostałe konie dokładniej będzie można ocenić po pierwszych startach.

Interesująca i liczna grupa dwulatków

Krzysztof Ziemiański jest zadowolony z liczby trenowanych przez siebie dwulatków i uważa, że w porównaniu z poprzednimi sezonami, o wiele szybciej mogą stanąć na starcie. Z osiemnastki młodych folblutów aż sześć zostało sprowadzonych z Francji i to właśnie one przez zimę najbardziej się rozwinęły. Odznaczają się także ładnym ruchem i sprawiają wrażenie bardziej dojrzałych od polskich rówieśników. Z pozostałych naprawdę fajnie zapowiadają się wyhodowane przez Roberta Gorczycę ogierek Tores (od bardzo dobrej dwulatki Tiji) i klaczka Pirla (półsiostra triumfatorki biegu o Nagrodę Wiosenną – Pianoforte). Kolejna córka Infamii, tym razem po Ecosse, podobnie jak rodzeństwo, będzie koniem raczej późniejszym, ale już widać w niej spory potencjał. Trener jest także zadowolony z koni wyhodowanych w Golejewku, spośród których ogierki wydają się zdecydowanie wcześniejsze niż klaczki.

Araby dołożą swoje

Araby trenowane w stajni Niespodzianka co roku wygrywają kilka lub nawet kilkanaście wyścigów, jednak tym razem grupa starszych koni tej rasy jest mniej liczna. Dzielny, ośmioletni Wierzbin w zimie przebywał u właściciela i jeszcze nie wiadomo, czy wróci na tor. Również Mufid odpoczywał na pastwiskach, ale lada chwila ma przybyć na Służewiec. W trakcie przerwy zimowej przeszedł zabieg kastracji i nie wiadomo, jak to wpłynie na jego postawę na bieżni. Horacy na poziomie grupowym powinien solidnie biegać.
Zgłoszony do Derby zostanie zapewne brat wicederbisty Mufida Matar, który przez zimę sporo zyskał. Nie jest już taki masywny i ciężki, wyraźnie dojrzał i można oczekiwać od niego lepszych wyników niż w wieku trzech lat. Słabszy wydaje się jego rówieśnik, nadpobudliwy, ale bardzo urodziwy Newjork. W gronie klaczy wyróżniają się prezentujące zbliżone możliwości Awita i Elmuna, natomiast grubawa w poprzednim roku Zazuzi Zazuza jest obecnie lżejsza i chyba bardziej wytrzymała. Niewykluczone, że pokaże się z dużo lepszej strony. Delikatna Haneczka ma ścigać się w gonitwach eksterierowych, których w planie dla koni 4-letnich i starszych jest jednak tylko 7. Wioska nadal przebywa u właściciela.
Z szóstki trzyletnich ogierów pochodzeniem uwagę zwracają na siebie przede wszystkim syn Vona i Wiatki Wernyus oraz wyhodowany w Niemczech Vag El Condor, po znanym na Służewcu szwedzkim ogierze El Wodkine. Pozostałe cztery są eksterierowe: Paco, Elgrom, Elmari i Fokstrot. Trójka klaczy prezentuje się bardzo fajnie. Są to Elnera po rosyjskim Neronie od Elgany (hodowli Zbigniewa Górskiego), Himera JR po Akbarsie od oaksistki Hipotezy oraz bardzo obiecująca francuska Ajiba Al Mels po Munjizie, którego potomstwo w sezonie 2016 na Służewcu biegało świetnie.

Bez obaw o jeźdźców

W stajni Krzysztofa Ziemiańskiego raczej nie będzie kłopotów z poszukiwaniem jeźdźców, ponieważ pracują w niej dżokej Viktor Popov, amazonka Karolina Kamińska, która w ub. roku uzyskała stopień praktykanta dżokejskiego, oraz starszy uczeń Paweł Stepakin. Ten ostatni z dobrej strony pokazał się jesienią i niewykluczone, że również inni trenerzy będą chcieli zapisywać go na swoje konie, szczególnie, że wówczas mogliby korzystać z trzykilogramowej ulgi wagi, przysługującej jeźdźcowi tej kategorii. Ponadto Robert Gorczyca, właściciel kilku koni trenowanych przez Krzysztofa Ziemiańskiego, umówiony jest na dosiady z czempionem Szczepanem Mazurem, a sam szkoleniowiec, podobnie jak w ubiegłym roku, ma zamiar zapraszać na mityngi bardzo dobrze znanego w Warszawie czeskiego dżokeja Martina Srneca.

Info