Relacja z niedzielnych gonitw.

Peon wygrał, jak chciał

Poprowadził Bachus, ale osłabł już na początku prostej. Już po chwili na pierwszej pozycji znalazł się mocno faworyzowany Peon, za którym podążał Trezor. Dosiadany przez Siergieja Wasiutowa Peon galopował zdecydowanie lżej od rywala i wygrywał swobodnie. Drugie miejsce Trezora także było niezagrożone, natomiast El Shanti musiał w końcówce bronić trzeciej pozycji przed atakiem Węgrzyna.

Peona, hodowli i własności SK Janów Podlaski, trenuje Bogdan Strójwąs.

Piaget pokazał lwi pazur

Nagroda Czorta. Wyhodowany także w Janowie Podlaskim i będący własnością tej stadniny Piaget, po dwóch nieco słabszych występach był niedoceniany przez publiczność, mimo że w sierpniu łatwo wygrał gonitwę I grupy. Podobnie jak wtedy już po starcie objął prowadzenie. Za nim podążały Werteks i Wadi Kahil, który już na zakręcie miał dość. Werteks spasował na prostej, tymczasem dosiadany przez Siergieja Wasyutova Piaget uciekał przy kanacie. W pogoń za nim ruszył Baxter, a polem rozpędzał się Ernest. Ogiery zaciekle walczyły o zwycięstwo, ale Piaget cały czas utrzymywał nieznaczną przewagę nad rywalami i osiągnął celownik jako pierwszy. Baxter był drugi, Ernest trzeci, a Werteks czwarty.

Trenerem Piageta jest Bogdan Strójwąs.

Piemont nie dał się doścignąć

Zaraz po starcie na czoło stawki przesunął się Piemont, a po chwili na drugie miejsce poprawił Bromsky. Na prostej kolejność nie ulegała zmianie. Wysyłany przez Martina Srneca Piemont wyraźnie odskoczył rywalowi, którego usiłował zaatakować Eluzzam, jednak bez skutku. Czwarty był Laokoon.

Piemonta, hodowli Roberta Gorczycy i współwłasności jego oraz żony Gabrieli i córki Karoliny, trenuje Krzysztof Ziemiański.

Szapiro wygrał trzeci bieg handikapowy

Trenowany przez Macieja Jodłowskiego Szapiro rozpoczął ten sezon od wygranej w gonitwie handicapowej pod wagą 46 kg, ale pod koniec roku pokazał, że równie dobrze potrafi radzić sobie pod dużo większym obciążeniem. Trzy tygodnie temu zwyciężył pod wagą 63,5 kg, a w niedzielę pod 65,5 kg! Ogier prowadzony był na końcu stawki i na prostej nie mógł znaleźć miejsca do finiszowania. Próbowały to wykorzystać biegnące na czele stawki Chirpy (50) i Shadrina (57,5). Lepiej galopowała ta druga, jednak w końcówce nie potrafiła się obronić przed dynamicznie wysyłanym przez Darię Pantchev Szapiro. W zaciętej walce o trzecie miejsce Indidzi (54,5) o nos ograł Carmel Valley (59,5), po tym jak oba konie wyprzedziły słabnącą Chirpy.

Właścicielem wyhodowanego przez SK Widzów – A. Tyszko jest spółka BHT Animal Trade.

Mary Mont mocno się poprawiła

Tempo narzuciła Fuengirola, a tuż przy niej biegła Bruschetta. W odstępie za stawką galopowała Joga. Na prostej Fuengirola uciekała, a goniła ją Mary Mont. Polem ruszyła bardzo mocno faworyzowana Karen, a w ślad za nią Dawony. Jednak galopujące przy kanacie klacze nie dawały się doścignąć. Dosiadana przez Michala Abika Mary Mont po walce wyprzedziła Fuengirolę. Trzecia była Karen przed Dawony.

Trenowana przez Adama Wyrzyka brytyjska Mary Mont jest własnością Michała Białego.

Cepton szczęśliwym zwycięzcą

Przez chwilę prowadził Wasilew, ale wkrótce mocno poprawiły Wincent oraz Etorio, który na prostą wyprowadził ze sporą przewagą nad powoli słabnącym rywalem. Etorio nie odczuł tej szarży i zmierzał po niezagrożone zwycięstwo pod Andrijem Chopykiem. Daleko za nim trwała zacięta walka o kolejne miejsca. W końcówce na drugie przesunął się Cepton, który minimalnie wyprzedził finiszującą z końca stawki Saintę Rosę.

Po biegu okazało się, że Chopyk dosiadający Etorio miał zbyt niską wagę i ogier został zdyskwalifikowany z I miejsca. W tej sytuacji zwycięzca został Cepton, na którym jechał Siergiej Wasyutov, a kolejne miejsca przypadły Saincie Rosie, Wasilewowi i Nawigatorowi.

Mourtajez nie zawiódł w I grupie

Nagroda Hipokratesa. Po dwóch miesiącach od niezłego występu w pozagrupowym wyścigu o Nagrodę Ministra Rolnictwa trenowany przez Wojciecha Olkowskiego Mourtajez był faworytem I grupowego biegu, a za jego najgroźniejszą rywalkę uważano Showmeyourheaven. Na prostej dyktujące dość ostre tempo od startu Rubinera i Kuriera wyprzedziły Akiria i Mourtajez, natomiast Showmeyourheaven rozpoczęła finisz polem z końca stawki. W końcówce Mourtajez wygrywał pod Martinem Srnecem łatwo, natomiast na drugie miejsce nieoczekiwanie ponownie przesunął się Kurier i odparł atak Showmeyourheaven. Czwarta była Akiria.

Właścicielami irlandzkiego Mourtajeza są Zbigniew Górski i Kishore Mirpuri.

Emirah wreszcie wygrała

Z przewagą prowadziła M Gemma Joules. Na prostej nie była w stanie nawiązać walki z lekko prowadzoną przez Wiaczesława Szymczuka Emirah, ale utrzymała drugie miejsce. Tuż przed metą trzecią lokatę Kortni Love odebrała Okima.

Hodowcami i właścicielami trenowanej przez Macieja Janikowskiego Emirah są Z. i M. Nieznańscy.

Benjo zaskoczył faworytów

Chwilę po starcie na czoło stawki przesunął się Lascadell, a niewielkim odstępie za stawką biegł Benjo. Wszystkie konie z wyjątkiem niego wyszły na prostą szeroko, więc nagle znalazł się na pierwszym miejscu i rozpoczął ucieczkę.  W końcówce jego przewaga nad finiszującymi środkiem toru Keertaną i Aspire malała, jednak wysyłany przez Cornelię Fraisl spokojnie osiągnął celownik jako pierwszy. Keertana była druga, Aspire trzeci, a Lascadell czwarty.

Benjo, hodowli spółki Cybernetyki Investment i własności spółki Polski Klub Wiejski, jest trenowany przez Michała Romanowskiego.

Info