Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw (23 października)

23 października 2016

Relacja z niedzielnych gonitw.

Olivenza DK sprawiła niespodziankę

Za dyktującym tempo od startu Wasilewem galopowała Jafeel Athbah, która zaatakowała rywala po wyjściu na prostą. Po krótkiej walce Wasilew spasował. Wydawało się, że tym razem zwycięstwo klaczy świetnego pochodzenia jest niezagrożone, jednak przy kanacie świetnie z końca stawki finiszowała Olivenza DK. Silnie wysyłana przez Michala Abika tuż przed metą wyprzedziła o krótki łeb znacznie mocniej liczoną rywalkę. Trzeci był Adding, a czwarty Wasilew.

Właścicielami zwyciężczyni są jej hodowca D. Kwiatkowski oraz trener Adam Wyrzyk.

Neo wygrał najdłuższą płaską gonitwę

Nagroda Sac-a-Papier. Równe tempo dyktowała Keertana przez Lascadellem. Na ostatnim zakręcie zaatakował Newerly, a po chwili za nim pojawił się drugi z faworytów – Neo. Bliżej kanatu był prowadzony Dusigrosz, który dołączył do nich przy wyjściu na prostą. Zdecydowanie najlżej galopował dosiadany przez Piotra Krowickiego Neo i utrzymywał bezpieczną przewagę nad Newerly, kórego tuż przed celownikiem wyprzedził nie ustępujący do końca Dusigrosz. Czwarty był Suo.

Wyhodowany przez Kishore Mirpuriego i trenowany przez Wojciecha Olkowskiego Neo jest własnością Estel Studio Adam Chodowiec.

Sulivia wygrała jak chciała

Na czele stawki biegły Issachar z Barnabą, jednak pierwszy z nich zaczął słabnąć już na zakręcie. Po wyjściu na prostą obok Barnaby przemknęła lekko galopująca pod Martinem Srnecem Sulivia. Z każdym metrem oddalała się od przeciwników i wygrała niezagrożona. Tymczasem do Barnaby dołączyły Jarmuż i debiutujący Juvelin. Po walce ten ostatni wyprzedził Barnabę, a Jurmuż był ostatecznie czwarty.

Sulivia jest współwłasnością SK Iwno oraz stajni Niespodzianka, prowadzonej przez Krzysztofa Ziemiańskiego.

Tunis był bezkonkurencyjny

Na starcie straciły Herbatnik i debiutujący Perseyver. Pierwszy z nich galopował w coraz większym odstępie, natomiast drugi po chwili dołączył do stawki. Tymczasem po wyjściu na prostą odparły Encanto i Rainstorm, natomiast od pozostałych rywali w imponującym stylu oddalił się dosiadany przez Antona Turgaeva Tunis, który dyktował tempo od startu. Bezskutecznie usiłował go ścigać Chant Soldier, który w końcówce obronił drugie miejsce przed Bromskym, a czwarty był Eluzzam.

Właścicielami wyhodowanego przez SK Iwno i trenowanego przez Małgorzatę Łojek Tunisa są Marek Zawada i Krzysztof Szymański.

Dimencii o krótki łeb przed Free Lu

Prowadząca Time of Freedom (56,5 kg) na prostej uciekała przy kanacie. Polem ruszyło kilka koni. Walczyły między innymi Lady Art (60) oraz Stefan (57,5), ale w końcówce lepiej finiszowały Free-Lu i Dimencii. Ta dwójka w zaciętej walce wyprzedziła tuż przed metą Time of Freedom i wpadła na metę niemal jednocześnie. Minimalnie lepszy (o krótki łeb) okazał się dosiadany przez Antona Turgaeva Dimencii. Czwarty był Stefan, który o nos ograł Lady Art.

Dimenciego, hodowli i własności państwa S. i T. Derdów, trenuje Małgorzata Łojek.

Kokshe znów błysnął!

Criterium. Mocne tempo narzucił Tebinio. Na prostej galopował tuż przy kanacie. Obok niego pojawił się Calmir, natomiast pozostałe konie finiszowały bardzo daleko od bandy. Dzięki temu Tebinio utrzymywał pierwsze miejsce, a za nim trwała walka o drugie miejsce pomiędzy Calmirem i rozpędzającym się polem Modraszkiem. Kapitalnie jednak z końca stawki ruszył Kokshe. Galopował fantastycznie polem i błyskawicznie odrobił stratę do Tebinio. Po chwili był już pierwszy i wygrywał pod triumfującym Wiaczesławem Szymczukiem z dużą łatwością. Tebinio obronił drugie miejsce, a Modraszek okazał się o krótki łeb lepszy od Camira.

Właścicielami irlandzkiego Kokshe są B. Abdrakhmanov i trener Maciej Janikowski.

Eryvan wygrał pewnie

Dość mocne poprowadził Sariah Alkhalediah (43,5 kg), ale po wyjściu na prostą łatwo wyprzedził go Eryvan (56). Prowadzony tuż przy kanacie przez Michala Abika, oddalił się od rywali. Jego zwycięstwo było bezdyskusyjne, tymczasem równie pewnie drugie miejsce zajął Etorio (60,5). Sariah Alkhalediah długo bronił trzeciego miejsca, jednak w końcówce wyprzedził go jeszcze Propovednik Siver (58,5).

Trenerem i właścicielem wyhodowanego przez Janusza Ryżkowskiego Eryvana jest Dariusz Zalewski.

Matar wreszcie zwyciężył

Kilkukrotnie w roli faworyta zawiódł Matar, jednak tym razem pod Martinem Srnecem nie dał się już pokonać. Objął prowadzenie zaraz po starcie i do mety utrzymywał bezpieczną przewagę nad rywalami. Początkowo musiał bronić się przed Harisem, ale ten w końcówce osłabł i stracił drugie miejsce na rzecz rozpędzającego się polem Sagramora. Czwarty był Eurostar.

Matara, hodowli i własności Janusza Ryżkowskiego, trenuje Krzysztof Ziemiański.

Info