Trener Maciej Jodłowski zanotował w niedzielę spodziewany dublet, ale nie tak bezdyskusyjny, jak się powszechnie spodziewano. Nagrodę Gazelli, Mlechy i Sahary (Oaks, kat A, 2400 m) dla czteroletnich klaczy arabskich wygrała co prawda łatwo pierwsza faworytka Muhfuza Fata, lecz jej towarzyszka stajenna, dyktująca w dystansie mocne tempo Ofirka Fata, została w końcówce mocno zaatakowana przez  Emirah, ale ostatecznie utrzymała przewagę 0,75 dł. W biegu o Nagrodę Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich (kat. B, 2000 m) dla trzyletnich klaczy pewne zwycięstwo odniosła trenowana przez Macieja Janikowskiego Arwa, bijąc o 1,25 długości Twilight.

Przewaga podopiecznych trenera Jodłowskiego uzyskiwana we wcześniejszych wyścigach nad innymi klaczami z derbowego rocznika była tak duża, że mało kto brał pod uwagę inny porządek na mecie niż one obie. Tymczasem prowadzona boczną ścieżką do Oaks, trenowana przez Macieja Janikowskiego Emirah, nie tylko nie odpadła podczas najszybszej, przedostatniej ćwiartki (32,9), ale jeszcze próbowała walczyć na prostej. Z Muhfuzą, która wygrywała łatwo nie miała szans, ale do wyczerpanej prowadzeniem Ofirki zaczęła się końcówce niebezpiecznie zbliżać. Dzięki temu było choć trochę emocji w tym wyścigu.

Zwycięską Muhfuzę Fatę udekorował na padoku i wręczał puchary hodowcy, właścicielom, trenerowi i dżokejowi członek Zarządu Totalizatora Sportowego Grzegorz Sołtysiński w towarzystwie prezesa PKWK Tomasza Chalimoniuka i prezes Stowarzyszenia Turf Club Służewiec Iwony Chojnowskiej. Turf Club ufundował dodatkową nagrodę właścicielom klaczy w wysokości 2 tys. euro na zaźrebienie jej wartościowym ogierem.

Nagroda Gazelli, Mlechy i Sahary

1. Muhfuza Fata     dż. S.Mazur (59.0) nr. 7
2. Ofirka Fata     dż. T.Lukášek (59.0)     6
3. Emirah     dż. W.Szymczuk (59.0)     2
4. Echaruna     dż. E.Zahariev (59.0)     1
5. Sainta Rosa     dż. A.Turgaev (59.0)     3
6. De Longa     dż. M.Abík (59.0)     4
7. Okima     pr.dż. J.Wyrzyk (59.0)     5
2400 m: 2’51,7”(31,0-37,4-36,9-32,9-33,5)
Temperatura     17°C, słonecznie.
Styl: łatwo.
Odległości: 3 – 3/4 – 9 – 2 – 17 – 4 1/2.
Stan toru: elastyczny (3,3).

Gdy 8 sierpnia w biegu o Nagrodę Arry (I gr., 1600 m) Arwa pokonała błyskawicznym finiszem dwie klacze trenera Janusza Kozłowskiego, Gusę i Twilight, i to aż o 7 długości, niektórzy przecierali oczy ze zdumienia. Tym razem role się odmieniły. Faworytką była Arwa. Żeby osłabić siłę jej przyspieszenia, trener Kozłowski polecił dżokejom dosiadającym jego klacze podyktowanie mocnego tempa w dystansie. I tak się stało. Po spokojnej pierwszej ćwiartce, surowe warunki zaproponował Viktor Popov na Twilight. Jednak to było za mało na świetnie dysponowaną, dosiadaną przez Wiaczesława Szymczuka Arwę, która z widocznym wysiłkiem, ale pewnie wyprzedziła mocno wysyłaną  do końca rywalkę o 1,25 dł. Nie wytrzymała ich natomiast bardziej liczona od Twilight Gusa, która nie była w stanie nawiązać tym razem walki na finiszu.

Nagroda PZHKA

1. Arwa     dż. W.Szymczuk (58.0)     2
2. Twilight     dż. V.Popov (58.0)     1
3. Gusa     dż. S.Mazur (58.0)     3
4. Aljasra     dż. P.Krowicki (58.0)     5
5. Om Daksha     dż. M.Abík (58.0)     6
6. Alruna     dż. T.Lukášek (58.0)     4

2000 m: 2’18,9”(37,3-34,9-33,3-33,4)
Styl: pewnie.
Odległości: 1 1/4 – 4 1/2 – 7 – 19 – daleko(42 1/2).

Kolejny mityng wyścigowy na Służewcu rozegrany zostanie 25 września.

Info