Ku wielkiej radości publiczności oglądającej w sobotę na Służewcu transmisję z niemieckiego toru Baden-Baden, trenowany przez Macieja Janikowskiego Va Bank wygrał wyścig Preis der Sparkassen Finanzgruppe (G3, 2000 m, suma nagród 55 000 euro, 32 000 za I miejsce). W dziewięciokonnej stawce, niepokonany wcześniej w 11 występach polski Koń Roku 2015, początkowo był liczony w piątej kolejności, ale przed samym wyścigiem jego notowania stały coraz wyżej. Było to pierwsze w powojennej historii zwycięstwo konia pełnej krwi angielskiej, trenowanego w Polsce, w gonitwie G3 w Europie.

Ostatecznie mocniej faworyzowany (19:10) był tylko najwyżej sklasyfikowany w niemieckim handikapie Potemkin. Dosiadający Va Banka (72:10) Martin Seidl jechał bardzo spokojnie. Już po starcie zajął piątą pozycję przy kanacie.

Dość solidne tempo dyktował Wildpark, który odpadł na prostej. Za nim biegły Potemkin i gasnący na prostej Wild Chief (88:10). Eduardo Pedroza ruszył na Potemkinie tuż przed ostatnim, lekkim na tym torze wirażu. Ale Va Bank, galopujący „w ręku”, był tuż za nim. Jego jeździec kapitalnie znalazł przejście i po chwili zaczął energiczniej posyłać naszego trójkoronowanego czterolatka. Va Bank po chwili zrównał się z Potemkinem, a pozostałe konie były tylko tłem.

Walka trwała przez kilkaset metrów. W pewnym momencie Va Bank nieco się zarzucił, ale Seidl szybko sobie poradził i po chwili nasz ogier pewnie wyprzedził starszego o rok rywala. Ostatecznie wygrał o 1,5 dł.
Aż sześć długości za Potemkinem przybiegł najstarszy w stawce Felician (185:10), który po walce pokonał mocniej liczonego Devastara (122:10).

Publiczność oglądająca finisz gonitwy na monitorach na Służewcu nie posiadała się z radości, ale z pewnością jeszcze mocniej wyścig przeżywali na miejscu w Baden-Baden właściciele Va Banka Janusz Zienkiewicz, Barathbek Abdrakhmanov oraz trener Maciej Janikowski, a także stały polski jeździec gniadosza Marek Brezina, który prowadził go podczas prezentacji przed biegiem na padoku. I wszystkim, a także całej załodze Stajni Czerkies, serdecznie gratulujemy!

Niemieckie media przed wyścigiem określiły niepokonanego Va Banka mianem „polskiego Frankela”.  Przypomnijmy że ten brytyjski, fenomenalny koń, zakończył karierę w 2012 roku niepokonany w 14 startach. Va Bank  w Baden-Baden wygrał po raz 12. z rzędu, więc niewykluczone, że osiągnięcie Frankela poprawi!

61. Preis der Sparkassen Finanzgruppe

1. Va Bank, dż. M. Seidl, tr. M. Janikowski
2. Potemkin
3. Felician
4. Devastar
5. Taniya
6. Quelindo
7. Palace Prince
8. Wild Chief
9. Wildpark

2000 m – 2’04,89”
odległości: 1 ½ – 6 – ½ – 2 ½ – szyja – ½ – 1 ½ – 2 ½

Info