Relacja z niedzielnych gonitw.

Dublet małżeństwa Magdaleny i Roberta Kieniksmanów

Początkowo pierwsza biegła Vendetta Team, ale przed wejściem w zakręt mijały ją kolejne konie. Pierwsza kłusowała Ukamaya Verderie przed dwójką towarzyszy stajennych: Brandy Hornline oraz Serenade du Betz. Na prostej Ukamaya uciekała przy kanacie, a środkiem toru pięknie finiszowała Serenade du Betz. Zapowiadało się na niespodziankę, gdy uzyskała nieznaczną przewagę, ale powożona przez swoją trenerkę i właścicielkę Magdalenę Kieniksman Ukamaya Verderie poderwała się do walki i była pierwsza w celowniku.
Na trzecie miejsce finiszowała po zewnętrznej Tequila Dance, jednak nie potrafiła włączyć się do rozgrywki. W walce o czwarte lokatę Brandy Hornline minimalnie wyprzedził dynamicznie finiszującego z końca stawki Aspera de Cassandra.

Marywil wygrał po raz czwarty!

Nagrodę Aschabada zdobył powszechny faworyt Marywil, który odniósł pod Michalem Abikiem czwarte zwycięstwo z rzędu. Tym razem wałach nie poprowadził, a umiarkowane tempo dyktował Kaszub. Na prostej Kaszub usiłował uciekać przy kanacie, ale Marywil był tuż przy nim i spokojnie galopował po zwycięstwo. W końcówce do pewnego wysiłku zmusiła go finiszująca polem Defar. Kaszub był trzeci, Dacosse czwarty, a Triumfatorka piąta.

Właścicielem brytyjskiego Marywila, trenowanego przez Adama Wyrzyka, jest Marcin Biały.

Awita odparła atak Maneta

Dyktujący mocne tempo Esid In Zamour na prostej znakomicie się bronił. Walczyła z nim Awita, ale długo nie potrafiła go wyprzedzić. Gdy osłabł w końcówce, dosiadaną przez Tomáša Lukáška klacz mocno zaatakował finiszujący Manet. Niewiele brakowało, aby ją ograł. Tymczasem Esid In Zamour z trudem utrzymał trzecie miejsce przed naciskającymi go Eltaninem i Wictorem.

Hodowcą i właścicielem trenowanej przez Krzysztofa Ziemiańskiego Awity jest Zbigniew Górski.

Dublet Janusza Kozłowskiego: Guerra przed Esserem

Prowadzącą mocnym tempem Chirpy (59,5 kg) w połowie prostej wyprzedziły Esser (63) i podążająca za nim Guerra (63). W końcówce dosiadana przez Aleksandra Reznikova klacz spokojnie pokonała towarzysza stajennego. Chirpy utrzymała trzecie miejsce przed Indidzi (61,5).

Guerrę, hodowli Bogdana Tomaszewskiego i własności Tomasza Rybickiego, trenuje Janusz Kozłowski.

Etorio skontrował Ziko!

Prowadzący solidnym tempem Etorio na prostej odskoczył rywalom, ale wkrótce zbliżył się do niego prowadzony „w ręku” bity faworyt Ziko. Wydawało się, że zwycięży bez trudu, tymczasem nie po raz pierwszy pokazał swój trudny charakter. W pewnym momencie zwolnił, a walczący do końca pod Wiaczesławem Szymczukiem Etorio pokonał go o szyję. Trzeci był finiszujący polem Belgazal, a czwarty Fidelio von Sudbaden.

Trenowany przez Andrzeja Laskowskiego Etorio jest własnością M. Sijki. Ogier wyhodowany został przez spółkę Res-Gal.

Barbariska zwycięzyła łatwo

Dobrze ruszyły America Seven oraz Barbariska, które kłusowały w tej kolejności. Na finiszu odskoczyły reszcie stawki. Powożona przez Tarasa Salivonchyka Barbariska z łatwością wyprzedziła rywalkę, której drugie miejsce również było niezagrożone. Trzecia była Siblis d’Alci przed Bogdanem.

Właścicielką i trenerką Barbariski jest Anna Frontczak-Salivonchyk.

Al-Ral wygrywa w dobrym stylu

Spokojnie prowadził Prymus (58) przed Wawelem (56), mimo to oba nie liczyły się na prostej. Na czele stawki znalazły się Feres (54) i lepiej od niego galopujący Al-Ral (59). Ten drugi w końcówce wygrywał pewnie, tymczasem Feres z trudem obronił drugie miejsce przed finiszującym Boitano (57), za którym blisko wyścig ukończyły Echaruna (60,5) i Suahili (61).

Al-Rala, hodowli A. Rokickiego i własności Patrycji Laskowskiej, trenuje Andrzej Laskowski.

Gusa zbyt mocna

Elmuna prowadziła przed Alruną i Gusą. Alruna na finiszu szybko odpadła, a lekko galopująca pod Aleksandrem Reznikovem Gusa bez wysiłku wyprzedziła Elmunę. Polem ruszyła ładnie Arwa, jednak zmuszona do wysiłku Gusa z łatwością od niej odeszła od rywalki. W walce o trzecie miejsce debiutująca Mimzy ograła Elmunę.

Właścicielkami trenowanej przez Janusz Kozłowskiego Gusy są jej hodowczyni Magdalena Gromala oraz Katarzyna Kozłowska.

Baahy dopiero w końcówce pokonał Invisible San

Nie podążał od startu za stawką debiutujący Dżamaro MK. Umiarkowane tempo narzuciła Silence is Golden.  Za nią biegł Baahy, który na prostej usiłował finiszować przy kanacie. Nie galopował jednak szczególnie wydajnie i na czele stawki znalazła się Invisible San, niespodziewanie atakowana przez drugą debiutantkę, Krisznę. Tymczasem pobudzany batem przez Martina Srneca Baahy wreszcie przyspieszył i rzucił się do walki w końcówce. Ostatecznie pokonał o długość Invisible San, która o tyle samo wyprzedziła Krisznę. Czwarty był Sunbird.

Irlandzki Baahy jest własnością trenerki Moniki Krzyśków oraz Konrada Brygiera.

Info