Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw (29 września)

30 września 2013

Liduś zastąpił Nikusia

Nagroda Hubala. Po wycofaniu Nicka of the Star rola faworyta przypadła jego towarzyszowi stajennemu – Leading Lightowi, na którego przesiadł się najlepszy na Służewcu jeździec płotowy Rumen Panczew. Początkowo prowadził ?Lidusia? na drugiej pozycji, ale na przeciwległej prostej zrównał się z dyktującym tempo od startu Persei. Po chwili samodzielnie już galopował na pierwszej pozycji, a do Persei zbliżyły się Sopran Best i Scaloni. Pozostałe konie nie liczyły się w rozgrywce. Tymczasem w końcówce Sopran Best zaatakował Leadinga Lighta, jednak ten po pokonaniu ostatniej przeszkody przyspieszył i wygrał pewnie. Trzeci był Persei, a czwarty zmęczony Scaloni.

Leading Light został wyhodowany przez Mariusza Konarskiego, który jest również jego współwłaścicielem wraz z trenerem Januszem Kozłowskim.

Jałta wygrała w wyścigu na końcówkę

Bardzo wolne tempo narzucił faworyzowany Tropical Fly, za którym biegły zgrupowane konie. Na prostej Tropical Fly usiłował odskoczyć, ale przy kanacie świetnie galopowała Jałta. W końcówce zrównała się z faworytem i ostatecznie pokonała go o szyję, dosiadana przez Stefano Murę. Na trzecie miejsce finiszował Dakard, a czwarty był biegnący po raz pierwszy w tym roku Myth of Malham.

Jałtę, własności SK Golejewko i Beaty Olkowskiej, trenuje Wojciech Olkowski.

Greek Sphere ograła towarzysza stajennego

Wolne tempo narzucił Harry Spiers, ale stawka biegła bardzo mocno zgrupowana. Na końcu trzymał się Pressor. Po wyjściu na prostą zaatakowała Murager, ale między końmi dobrze finiszował Millennium Desert. Wydawało się, że faworyt wygra, ale w końcówce został pokonany przez atakującą po zewnętrznej towarzyszkę stajenną Greek Sphere, dosiadaną przez Aleksandra Reznikova. Murager utrzymała trzecie miejsce przez Bedrulbudur.

Dwa pierwsze konie na celowniku są własnością Millennium Stud. Trenuje je Andrzej Walicki.

Star Poker poradził sobie na miękkim torze

Nagroda Mosznej. Elastyczny tor i ostatnia porażka sprawiły, że rekordzista toru Star Poker nie był faworytem gonitwy. Dosiadający go Tomaš Lukašék tradycyjnie narzucił solidne tempo od startu, ale tym razem zwolnił na zakręcie. Rywale dali się zwieść i kiedy znów przyspieszył przy wyjściu na prostą, uzyskał kilka długości przewagi, mimo że galopował szerokim łukiem. W pościg za nim ruszyły Hard Work i Emperor Ajeez. Nie mogły jednak zmniejszyć straty do rywala. Wysyłany przez czeskiego jeźdźca Star Poker nie dał się już doścignąć, tymczasem drugie miejsce Emperora Ajeez mocno, ale bezskutecznie zaatakowała Endorphin biegnąca początkowo na końcu stawki w niewielkim odstępie. Słabnącego Hard Worka pokonał jeszcze Inheritor.

Trenowany przez Wojciecha Olkowskiego Star Poker jest własnością Iwony Kachnowicz i Alicji Chodowiec.

Rosalka uciekła faworytkom

Nagroda Cardei. Mocno ruszyły Shila i Rosalka, które szybko odskoczyły rywalkom i wyprowadziły na prostą ze sporą przewagą nad Korą, Dolomiti oraz biegnącym na końcu Zafrą i Mkeefą. Na prostej osłabła Shila, ale przyklejona do kanatu Rosalka nie opadła z sił. Galopowała świetnie i choć w pościg za nią ruszyły najmocniej liczone Mkeefa i Dolomiti, miała już dużą przewagę. Spokojnie prowadzona przez Szczepana Mazura osiągnęła celownik z przewagą długości przed Dolomiti. Czwarta była Kora.

Właścicielem i trenerem triumfatorki jest Adam Wyrzyk.

Sensacyjny sukces Romp River

Poprowadziła Akba przed Calmirem, ale odpadła na prostej. Ogier także galopował ciężko i po chwili wyprzedziły go walczące Romp River i Treonina. Za nimi ruszyły inne konie, jednak nie zdołały włączyć się do rozgrywki. Zwycięstwo dosiadanej przez Martina Srneca Romp River było dużą niespodzianką. Trzecia była ostatecznie Scream, a czwarty Turley.

Wyhodowana przez Saliha Plavaca Romp River jest własnością spółki Plavac, a trenuje ją Tomasz Kluczyński.

Amor Amor bezkonkurencyjny w najdłuższej gonitwie sezonu

Nagroda Quatar Racine & Equetrian Club. Początkowo bardzo wolno prowadził Ojców przed Victorem Kossackiem i faworyzowanym Amorem Amorem. Ze startą kilku długości biegły pozostałe konie, a stawkę zamykał Galaxy, który jako pierwszy odpadł. Po pokonaniu połowy okrążenia Amor Amor objął prowadzenie. Dosiadający go Aleksander Reznikov stopniowo przyspieszał, jednak rywale zaczęli słabnąć dopiero na ostatnim okrążeniu. Nieoczekiwanie odpadł Victor Kossack. Na prostej jako drugi przez chwilę biegł Neworld, ale bardzo łatwo minął go Stinger, który zmierzał po niezagrożone drugie miejsce. Na trzecią pozycję wysunął się Wojaż. Czwarty był Newrold, ale po biegu Komisja techniczna zdyskwalifikowała go z powodu niedowagi jeźdźca.

Amora Amora, własności Ryszarda Zielińskiego, trenuje Justyna Domańska.

Powtórka z Derby: Patronus przed Kundalini

100. Wielka Warszawska. Z przewagą prowadził Invisible Dubai przed Daredevilem i Frenchie Lebec, ale na prostej wszystkie osłabły. Camerun galopował przy kanacie, ale nie był w stanie przyspieszyć, w przeciwieństwie od podążającego za nim Patronusa. Po zewnętrznej dobrze galopowały Kundalini oraz Suo. Jednak wysyłany przez Szczepana Mazura Patronus po chwili był już pierwszy. Galopował świetnie, choć Kundalini również przyspieszała. W końcówce klacz zmniejszała stratę do konkurenta, ale nie była już w stanie go pokonać. Trzeci był Suo, a w walce o czwarte minimalnie lepsza od Lucky Petera okazała się Kara.

Trenerem derbisty Patronusa, własności Millennium Stud, oraz oaksistki Kundalini jest Andrzej Walicki.

Corelli lepsza od koalicji koni Kazimierza Rogowskiego

Bardzo ostro poprowadził Louvieres przed Corelli, która na prostej galopowała lżej. Rywale byli daleko i klacz pod Reznikovem wygrywała niezagrożona. Louvieres opadł z sił i pokonały go kolejno: Charisma, Czarniż oraz Grajka.

Właścicielami i hodowcami trenowanej przez Macieja Jodłowskiego Corelli są Jolanta i Krzysztof Doboszowie.