Relacja z niedzielnych wyścigów.

Thebes de Sassy świetnie rozprowadzona

Tempo podyktowała Udine du Pont, za którą biegła towarzyszka stajenna Thebes de Sassy. Po zewnętrznej pozycję poprawiała Saveur d’Anjou i to ona na prostej walczyła z Udine du Pont. Ta jednak nieco odeszła od bandy, robiąc miejsce Thebes de Sassy, która bez wahania ruszyła i objęła prowadzenie. Powożona przez Vasyla Finchuka wygrywała bardzo pewnie. Tymczasem finiszująca na drugie miejsce Pepite Gede zaczęła galopować i musiała zostać wstrzymana, mimo to nie uniknęła dyskwalifikacji. Saveur d’Anjou zajęła drugie miejsce, wyprzedzając Udine du Pont i kończącą w pewnym odstępie Super Morainville.

Thebes de Sassy jest trenowana przez Leszka Piotrowskiego.

Tefkir poradził sobie z klaczami i Porywem

Nagroda Kabareta. Umiarkowane tempo podyktowała PourVous Kossack, a tuż za nią galopował mocno faworyzowany Tefkir. Kolejną parę tworzyły Shahad Athbah i Poryw, a na końcu galopowała Okima. Na prostej PourVous Kossack i Tefkir bardzo przyspieszyły. Galopujące za nimi Shahad Athbah i Poryw przy bardzo szybkiej końcówce (32 sek.) nie były w stanie włączyć się do rozgrywki. Pewne zwycięstwo odniósł dosiadany przez Tomáša Lukáška Tefkir, chociaż klacz nie poddawała się do końca. W walce o trzecie miejsce Shahad Athbah nie bez trudu pokonała Porywa.

Trenowany przez Małgorzatę Łojek francuski Tefkir jest własnością Zbigniewa Górskiego.

Stafel popędził ile fabryka dała

Bardzo szybko po wyjściu z maszyny popędził Stafel i oderwał się od stawki na kilka długości. Problemy miały Viavai, który nieco wyłamał na starcie oraz biegnąca na końcu Ballade de France. Tymczasem dosiadany przez Ireneusza Wójcika Stafel wypadł na prostą i jeszcze zwiększał przewagę. Niebawem stało się jasne, że już nikt go nie doścignie. O drugie miejsce walczyły My Sweet Baby, Akinak i Varuna, przy czym ostatnie dwa konie wkrótce osłabły. Wykorzystał to rozpędzający się Viavai, przesuwając się na trzecie miejsce. Czwarty był Akinak.

Właścicielami Stafela, hodowli Bogdana Tomaszewskiego, są B. Ćwik oraz trener Sergiusz Zawgorodny.

Pereditta o krótki łeb przed Tyranem

Gonitwa uczniowska. Równym tempem prowadziły Tarwin i Mist, ale na prostej szybko odpadły. Do przodu przesunęła się Amoreena, przy kanacie Dżusticja, a polem rozpędzał się Tyran. W ślad za wałachem ruszyła najmocniej faworyzowana Pereditta. Wydawało się, że Tyran odniesie zwycięstwo, ale dosiadana przez Ireneusza Wójcika Pereditta naciskała go do końca i w celowniku dopadła rywala, wygrywając o krótki łeb. Amoreena w walce o trzecie miejsce wyprzedziła Dżusticję.

Peredittę wyhodował Andrzej Zieliński, który jest również jej współwłaścicielem wraz z żoną Joanną Mierzwą-Zielińską, bratem Ryszardem i bratową Kamilą. Klacz trenuje jego córka Anna Zielińska.

Tequila Dance ponownie pierwsza

Gonitwa pod patronatem ambasadora Francji w Polsce. Straty wynikające z przejścia w galop już w początkowej gonitwie miały faworyzowane Ukamaya Verderie, Serenade Betz, a także mniej liczone Saga i Romy du Moret. Tymczasem przez chwilę prowadziła trzecia z faworytek, powożona przez Tarasa Salivonchyka Tequila Dance. Po chwili zmieniła ją Rani d’Orge i podkręciła tempo. Na prostej Rani d’Orge uciekała przed Tequilą Dance, która stopniowo się do niej zbliżała. W końcówce wyprzedziła rywalkę. Tymczasem z końca stawki przedzierała się Ukamaya Verderie. Wyprzedziła całą grupę koni, nie zdażyła już pokonać Tequili Dance. Trzecie miejsce Rani d’Orge tuż przed celownikiem odebrała finiszująca przy kanacie Thetis des Neuzy.

Pierwsza na mecie Tequila Dance, trzecie Thetis des Neuzy oraz piąta Utah Snob są własnością trenera Bartłomieja Żakowskiego.

Elsimo udanie rozpoczął karierę

Wolno prowadził Piaget, a już na starcie wyłamał lekko Wadi Kahil, który biegł ostatni. Gdy tempo wzrosło na zakręcie, zaczął odpadać. Na prostej szybko spasował również Marakas. Tymczasem Piageta mocno zaatakował Benissimo, a polem rozpędzał się Elsimo. W końcówce dosiadany przez Antona Turgaeva Elsimo wyprzedził walczących rywali, z których lepszy okazał się Piaget. Czwarty, ze stratą jedynie 0,5 dł. do Benissimo, był Trezor.

Hodowcą, trenerem i właścicielem triumfatora jest Jan Głowacki.

Zmuszony do wysiłku Va Bank poprawił rekord toru!

Nagroda Golejewka. Żle ruszył Masterpower (57 kg), tracąc do stawki kilka długości. Prowadzenie usiłował objąć zapisany do pomocy Va Bankowi (61) Adanero (57), jednak nie pozwolił na to Temperament (61). Narzucił ostre i równe tempo. Adanero ulokował się więc za nim, a przed Va Bankiem, który jeszcze przed wyjściem na prostą niemalże zrównał się z Temperamentem. Ten, wysyłany i pobudzany batem przez Siergieja Wasyutova, nie ustępował. Walka dwójki ogierów trwała dobre kilkaset metrów. Dopiero w końcówce silnie wysyłany przez Marka Brezinę Va Bank uzyskał nieznaczną przewagę. Wówczas pojawiło się nowe zagrożenie. Finiszujący z końca stawki Masterpower zaczął się zbliżać do wielkiego faworyta, lecz Va Bank dosyć pewnie wygrał o szyję. Czwarty był Newerly (60), który wyprzedził bezbarwnego dziś Tantala (61).

Chociaż styl wygranej trenowanego przez Macieja Janikowskiego Va Banka nie zrobił takiego wrażenia, jak w ubiegłorocznych startach, to czas gonitwy okazał się znakomity. Trójkoronowany ogier pokonał 2000 m w czasie 2’01,6” o pół sekundy poprawiając rekordowe osiągnięcie Cameruna! Właścicielami wspaniałego irlandzkiego czterolatka są Janusz Piotr Zienkiewicz, Balatbek Abdrakhmanov oraz Maciej Janikowski.

Dystans nie zawiódł

Irada narzuciła solidne tempo i na początku prostej walczyła z Defar. W końcówce lepsze okazały się jednak konie finiszujące polem. Silnie wysyłany przez Tomáša Lukáška Dystans wyprzedził je jako pierwszy i odparł atak Nikusa, który tylko o szyję pokonał ładnie galopującą Francaise. Defar obroniła czwarte miejsce przed Suwenirem.

Wyhodowany przez Andrzeja Zielińskiego i trenowany przez Wojciecha Olkowskiego Dystans jest własnością Klaudii i Marka Mazurów.

Info