Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw (14 maja)

14 maja 2016

Relacja z sobotnich wyścigów.

Anada de la Criere potwierdziła zwyżkę formy

Już na starcie, a potem jeszcze kilkukrotnie w trakcie biegu, galopowała Bavella de Taverna i nie liczyła się w rywalizacji. Tymczasem szybko na czele stawki znalazły się Vivaciousness i Alza de Touchyvon. Przed wyjściem na prostą po zewnętrznej poprawił Vocean. Jednak Vivaciousness utrzymywała pierwsze miejsce. Przy kanacie z dalszej pozycji świetnie przedostała się Anada de la Criere, która wyprzedziła rywalkę. Powożona przez Vasyla Finchuka klacz zmierzała po pewne zwycięstwo. Tymczasem atakowana przez Voceana Vivaciousness w końcówce popełniła błąd (zagalopowała krótko) i została zdyskwalifikowana. W efekcie trzecie miejsce przypadło Alzie de Touchyvon, a czwarte Veline Bel.

Anade de la Criere jest trenowana przez Leszka Piotrowskiego.

GH Wahid pokonał w walce Al-Rala

Wolne tempo dyktował MR Malik, ale na prostej szybko odpadł. Tymczasem na czele stawki znalazł się GH Wahid. Po chwili dołączył do niego lekko galopujący Al-Ral. Faworyt uzyskał nawet nieznaczną przewagę, jednak Aleksander Reznikov poderwał GH Wahida do walki i ogier tuż przed metą pokonał rywala o nos. Trzeci był finiszujący polem Adding przed Kortni Love.

Niemieckiej hodowli GH Wahid, hodowli i własności F. Dill, jest trenowany we Wrocławiu przez Roberta Świątka.

Suo nie dał się doścignąć

Solidne tempo podyktował Błażej Giedyk na Suo, który po wyjściu na prostą miał kilka długości przewagi. Szybko odpadł mocno liczony Invisible Dubai, tymczasem Suo ścigały Legionary i Novitor. Ten drugi lepiej galopował i zbliżał się do Suo, ale nie zdołał mu już zagrozić. Czwarty był Admiral Quest.

Hodowcą i właścicielem trenowanego przez Małgorzatę Łojek Suo jest Tadeusz Sobierajski.

Baxter przed Paliuszem

Dość umiarkowane tempo narzucił Węgrzyn przed Ceramiką, która odpadła na prostej. Z rywalizacji szybko wypadła też Bint Mira Ceti, bowiem mocno wyłamywała. Węgrzyn usiłował uciekać, ale wkrótce został wyprzedzony przez finiszującego przy kanacie Baxtera oraz rozpędzającego się polem Paliusza. Te dwa ogiery rozgrywały bieg między sobą. Dosiadany przez Michala Abika Baxter do końca utrzymywał nieznaczną przewagę nad rywalem. Węgrzyn był trzeci, a Ekspressja TV czwarta.

Współwłaścicielami Baxtera są hodowca D. Kwiatkowski oraz trener Adam Wyrzyk.

Crafty Business  bliski rekordu

Na najkrótszym dystansie wszystkie konie popędziły do przodu zaraz po wyjściu z maszyny. Niemal jednocześnie na prostą wyprowadziły Essea, Meadows Kisses i Easy Go. Tymczasem kapitalnie przy kanacie z dalszej pozycji przeszedł Crafty Business, który znakomicie galopował pod Martinem Srnecem i wygrywał swobodnie w świetnym czasie – 0’57,8” (rekord toru Jagabelli wynosi 0’57,2”). Tymczasem drugie miejsce w końcówce wywalczył Easy Go, a na trzecie przesunął się Esser, wyprzedzając Meadows Kisses.

Właścicielami irlandzkiego triumfatora są Konrad Brygier oraz trenerka Monika Krzyśków.

Sensacyjne zwycięstwo Albane de Mortree

Startująca z pierwszym numerem Albane de Mortree od początku dyktowała warunki. Galopować już na samym początku zaczęły Art Deco oraz mocno faworyzowany Asper de Cassandra, które straciły bardzo dużo, przekreślając swoje szanse. Wkrótce dołączyła do nich Belee Cass. Pozostałe konie biegły dosyć mocno zgrupowane aż do prostej, a wówczas powożona przed Pawła Ostrycharza Albane de Mortree odskoczyła na kilka długości. Kilka koni ruszyło w pościg, ale nie potrafiły jej zagrozić. W walce o drugie miejsce Baliverne Buroise minimalnie pokonała Barbariskę, a kolejne miejsca zajęły Brandy Hornline i Bavella Jeep.

Właścicielami trenowanej przez Wiesława Kałużę zwyciężczyni są Janusz Misiek i Paweł Ostrycharz.

Dżango zaatakował z ostatniej pozycji

Poprowadził Dark Xian, a z opóźnieniem ruszył Dżango, ale jeszcze przed wyjściem na prostą dołączył do stawki. Pierwszy zaatakował Just Gold, z którym walczył Kiaron. Między końmi dobrze galopował Dream Furion, a polem coraz lepiej dosiadany przez Kamila Grzybowskiego Dżango. Pierwszy spasował Just Gold. Tymczasem Dżango o 0,75 dł. pokonał walczące Kiarona i Dream Furiona, które w tej kolejności osiągnęły celownik.

Wyhodowany przez Mariana Pokrywkę Dżango jest własnością Tomasza Pawłowskiego oraz Korab – A. Walicki.

Uczitelka Tanca znów zatańczyła na Służewcu!

Nagroda Jaroszówki. Niezwykle mocne tempo narzuciła dosiadana przez Szczepana Mazura Uczitelka Tanca. Na początku prostej wydawało się, że podejmie z nią walkę Modraszek, jednak nie dał rady jej zagrozić. W końcówce w pościg za klaczą ruszyła Staight Away, ale niosła o 7 kg więcej od rywalki i nie zdołała nawiązać bezpośredniej walki. Czwarty był Inheritor.

Właścicielami trenowanej przez Michała Borkowskiego triumfatorki są Joanna (również hodowczyni klaczy) i Jarosław Zalewscy.

Magoun wygrał drugi raz z rzędu

Mocno poprowadził Burkan Al Khalediah. Na prostej jako pierwszy zaatakował go i wyprzedził Gazello, za którym w pościg wkrótce ruszył Magoun. W końcówce był coraz bliżej rywala i silnie wysyłany przez Martina Srneca pokonał go w celowniku o nos. Burkan utrzymał trzecie miejsce przed Emossą.

Właścicielami niemieckiego Magouna są Janusz Ryżkowski i trenerka Kamila Urbańczyk.

Info