Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Szału nie ma, ale jest w czym rzeźbić

7 kwietnia 2016

– Na pierwszy rzut oka nie przygotowuję do sezonu 2016, tak samo zresztą było w poprzednich latach, zbyt mocnej stawki. Dlatego też u mnie każdy koń musi solidnie zapracować, aby nasza stajnia Traf znalazła się na koniec w czołówce chociaż pod względem liczby wygranych gonitw. Do tej pory nam się to udawało. Czy tak będzie w tym roku? Mogę tylko zapewnić, że mówiąc językiem wyścigowym, dołożymy wszelkich starań – deklaruje trenerka Małgorzata Łojek.

Suo
Suo

– Siedmioletni Suo dobrze po zimie wygląda. To zdrowy, rzetelny koń, który nadal powinien być podporą mojej stajni. Od kilku sezonów należy do zaplecza czołówki starszych folblutów. W sprzyjających okolicznościach może zaistnieć także poza grupami.
Czteroletni Dżoson przechodził kurację stawu skokowego, dlatego wystartuje później. Niestety, konie z tej rodziny często mają różne dolegliwości, które nie pozwalają im się wykazać. Chlubnym wyjątkiem 16 lat temu była trójkoronowana babka Dżosona Dżamajka. Miejmy nadzieję, że te problemy miną, ale pewności nie ma. Przynajmniej teraz już wiemy, dlaczego od początku kariery czegoś mu brakowało i jako trzylatek nie zdołał wygrać gonitwy nawet w IV grupie.
Salamija w ubiegłym sezonie bardzo dobrze spisywała się na krótkich dystansach. Myślę, że nie powinna biegać gorzej. Jednak ona, a także słabsze od niej Sumi i Chirpy, jeszcze mają długi włos, w związku z czym nie wystartują na początku sezonu. Pobiegnie natomiast podczas pierwszej dwudniówki (23-24 kwietnia) Mała Gwiazdka, która w ub. roku lepiej spisywała się wiosną.
Duży i ciężki Jarmuż będzie raczej biegał na dotychczasowym poziomie. Nowym koniem w stajni jest Dimencii. Wiem, że miał problemy zdrowotne. Od kiedy przyszedł do mnie normalnie pracuje i robi dobre wrażenie, ale nie da go się jednak przygotować na początek sezonu. Wystartuje trochę później.

Nadzieja w Dacossie i Kaszubie

IMG_0486
Dacosse

– Z trzylatków, których mam w stajni cztery, Dacosse będzie musiał udowodnić, że nie wygrał Nagrody Próbnej przypadkiem. Rozwinął się, ale nie tak, jakbym sobie tego życzyła. Natomiast ładnie się rusza, więc na pewno wypróbujemy go na początku w gonitwach wyższych grup, a potem zobaczymy czy trzeba będzie odpuścić, czy stawiać sobie dalej wyższe cele.
Dobre wrażenie robi Kaszub. Już w zeszłym roku liczyłam na niego. Nie wyszło. Być może dlatego, że jest to koń pod względem pochodzenia obustronnie późny. Powinien więc w tym roku poprawić wyniki.
Martwi mnie trochę, że bardzo wyrosła Irga. Ma już w chyba w kłębie 170 cm, lecz nie nastąpił za tym równolegle odpowiedni rozwój mięśni. Jest zdrowa, pracuje, zobaczymy, jak będzie sobie radzić.
Dream Furion przybył do mojej stajni razem z Dimencii, bo należy do tego samego właściciela. Nie biegał jako dwulatek z powodu drobnych dolegliwości. To dosyć ciężki koń, więc raczej nie zdążymy go przygotować do pierwszych gonitw z udziałem wyłącznie trzyletnich debiutantów.

Interesujące dwulatki

– Ze stawki ośmiu dwulatków (cztery czeskie zostały zgłoszone, ale nie wiadomo czy w ogóle przybędą) pokrojem wyróżnia się wyhodowana jeszcze w Golejewku Nagroda (Ruten-Nechemia, 166-188-20). Dobre wrażenie robi też chyba bardzo późna Teteria (Sorbie Tower-Tantarella, 161-182-19) z SK Krasne. Bardzo ładnym, przyciągającym wzrok i dobrze zapowiadającym się, choć jeszcze nie do końca sformowanym koniem, jest iwniański Tunis (Estej-Tracja, 164-180-21).
Ciekawie zapowiada się francuski Tango Turf, którego pochodzenie tak bardzo nie zachwyca, ale jest już chętny, dojrzały, więc może uda się z niego coś więcej wykrzesać. Natomiast francuska klaczka Akiria wygląda jeszcze mało dojrzale i dlatego pracuje razem z również raczej późniejszą Circle Centurią, hodowli Andrzeja Zielińskiego. Interesującym koniem jest także moszniański Zaraz Wracam (Golden Tirol-Zefira). Oczywiście, te moje oceny na podstawie rodowodów i eksterieru o niczym nie przesądzają, dopiero pierwsze ostre galopy i wyścigi będą bardziej miarodajne. W każdym razie wydaje mi się, że mówiąc językiem młodzieżowym, jest w czym rzeźbić.

Wierzę, że Tefkir da radę

IMG_4983
Tefkir

– W stawce koni arabskich moją największą nadzieją na sukcesy w prestiżowych gonitwach, ale poza Janowa i Derby, bo w nich jako koń zagranicznej hodowli nie może biegać, jest Tefkir, zwycięzca trzech  wyścigów w wieku trzech lat (w tym Białki). Czekają go jednak ciężkie boje, bo jest w kat. A i będzie musiał od początku ścigać się nie tylko z rówieśnikami, ale i z najlepszymi starszymi rywalami, których w tym roku przybyło.
Dwa pięciolatki, Agis i Olimp, powinny walczyć o zwycięstwa w grupowych wyścigach.
Z grona młodych arabów rodowodowo wyróżniają się francuskiej hodowli Zahaab, syn będącego ostatnio na hodowlanym światowym topie Mahabba (Emiraty Arabskie), oraz Mascara po Wadi Nurze od oaksistki Mamby i Oda po Vasylim Kossacku od Om-Karmy. Z koni michałowskich podoba się Trezor, który ze strony matki pochodzi z rodziny Trafa, mojego pierwszego derbisty w karierze trenerskiej (1984 r.) – kończy Małgorzata Łojek.

Islander