Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Adam Wyrzyk: Przyszły rok może być o niebo lepszy

4 grudnia 2015

Prowadzący własny ośrodek w Podbieli (ok. 50 km od Warszawy) Adam Wyrzyk od kilku lat należy do ścisłej czołówki trenerów i wystawia konie do najważniejszych gonitw. W minionym sezonie po raz trzeci w ciągu czterech lat fetował zwycięstwo w Oaks (Amfitrita), ponadto dwulatka Campo di Fiori wygrała Nagrodę Dorpata (łeb w łeb z Jabellą) oraz była druga w gonitwach o Nagrodę Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a także w  Efforty. W czempionacie trenerskim zajął trzecie miejsce – 37 zwycięstw.

IMG_2555
Wiceoaksistka Echala

Ponadto dużą niespodziankę sprawiła arabka Echala, zajmując drugie miejsce w Oaks, a pod koniec sezonu dość niespodziewane zwycięstwo odniósł Modraszek (Nagroda Pawimenta, I gr.), który powrócił na tor po rocznej przerwie spowodowanej ciężką kontuzją (wcześniej był trzeci w Memoriale Fryderyka Jurjewicza i czwarty w Przedświta).

– Wielokrotnie po prostu brakowało nam trochę szczęścia – uważa Adam Wyrzyk. – Sporo wyścigów moje konie przegrywały o nos, czy krótki łeb, więc parę zwycięstw uciekło. Chyba największym rozczarowaniem okazała się postawa Silvanera, który po poprzednim sezonie uważany był za jednego z najlepszych koni w Polsce. Bardzo optymistycznie patrzyłem na jego pracę i wydawało się, że może być jeszcze mocniejszy. Tymczasem biegał fatalnie, co jest trudne do wytłumaczenia, bowiem nic mu nie dolegało. Kolejnym problemem była mała liczba trzylatków, czyli kluczowego rocznika, jeśli chodzi o wyścigi konne. Chyba te czynniki w dużej mierze złożyły się na to, że nie mogę tego roku zaliczyć do najbardziej udanych w karierze. Dostrzegam jednak kilka pozytywów. Przede wszystkim obyło się bez kontuzji.

IMG_1299
Amfitrita (4) na Służewcu nie wygrała, ale okazała się najlepsza w Oaks na Partynicach

– Silvanera w najważniejszym wyścigu pierwszej części sezonu godnie zastąpiła Zielona Herbatka, sensacyjnie finiszując na drugie miejsce w biegu o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego. To był występ godny uwagi. Potem biegała na nieco niższym, ale rzetelnym poziomie. Trafiliśmy z formą Amfitrity, klaczy nie z najwyższej półki, na Oaks. Była to jej jedyna wygrana w karierze.

– Świetnie w końcówce sezonu prezentowały się dwulatki, Caccini i Bronislav. Zapowiada się więc, że w przyszłym roku będę miał o niebo silniejszy i zdecydowanie liczniejszy rocznik derbowy. Z wyjątkiem słabszej Night Sky, pozostałe młode konie sprawiły bardzo solidne wrażenie i zostają na przyszły sezon. Ponadto już obecnie mam w stajni 12 roczniaków, dwa polskiej hodowli oraz dziesięć zakupionych na zagranicznych aukcjach: pięć we Francji, cztery w Irlandii i jeden w Niemczech. Nie można wykluczyć, że jeszcze jakieś młode folbluty pojawią się w stajni.

Caccini
Caccini

– Spośród koni starszych większość odchodzi, m. in. reprezentanci stajni Millennium Stud. Z tego co mówił właściciel, Silvaner będzie krył w Strzegomiu jako ogier czołowy. Zabiera również Amfitritę, Tavriyę oraz Legionary’ego. Zielona Herbatka odchodzi na matkę, natomiast Herbatka we Dwoje została sprzedana. Ze starej gwardii pozostają Hard Work, Modraszek, Bowie oraz prawdopodobnie Nando of Budysin. Jeśli chodzi o araby, to odchodzą starsze, zostają natomiast przyszłoroczni przedstawiciele rocznika derbowego: Okima, Olivenza DK, De Longa, Faradon oraz Gerhard. Będę miał również pięć młodych arabów z Michałowa i dwa od prywatnych właścicieli, m. in. klaczkę po Dahessie – zakończył trener Wyrzyk.

Info