Oceny koni wystawione przez trenerów.

Grzegorz Kowalski

Speedster – Zadebiutował mizernie, jednak w ostatnich tygodniach poprawił się, więc liczę, że tym razem będzie widoczny w wyścigu.

Sixer –  Zdecydowanie na przyszły rok.  Z końmi, które już biegały, ma raczej niewielkie szanse.

Andrzej Walicki

Damir – Bez zmian. To piękny koń, jest zdrowy, dobrze wygląda, ale niestety biega poniżej oczekiwań, głównie dlatego, że nie lubi walki. Tego już nie zmienię.

Alvani – Był kolejno czwarty, trzeci i drugi. Wydaje się, że w tej stawce też powinien być w rozgrywce.

Magoun – Nie jest tak mocny, jak wieku trzech i czterech lat, ale chyba stać go na wywalczenie płatnego miejsca.

Etorio – Jest trochę lepszy od Magouna, ale nie prezentuje takiej formy, jak wiosną. Mam jednak nadzieję, że powalczy o czołową lokatę.

Westim – To klasowy arab. Teoretycznie powinien wygrać, ale jest jesień, więc różnie może być.

Masters Bars – Jest na chodzie, więc jeśli pobiegnie tak, jak ostatnio, to powinien wygrać. Może mu przeszkodzić chyba tylko nadwaga.

Marek Nowakowski

Scream – Prawdopodobnie została sprzedana, więc może nie pobiec.

Charreria – Na tym samym poziomie, co ostatnio. Ma kilku groźnych rywali, więc trudno przewidzieć, które tym razem zajmie miejsce.

Mura –  Na tym samym poziomie.

Emino – I grupa to już dla niego wysokie progi. Ostatni występ miał nieudany, być może jesienne warunki mniej mu sprzyjają. Tym razem stawka wydaje się jeszcze mocniejsza niż poprzednia.

Maciej Janikowski

Adanero – Nie startował od 1 sierpnia, gdyż doznał poważnej kontuzji. Trudno powiedzieć, czy w tym roku dojdzie jeszcze do poprzedniej formy. Ten wyścig pokaże, na jakim jest etapie. Ma zaległości kondycyjne, więc zapisałem go na krótszy dystans. Jeśli nieźle wypadnie, to być może jeszcze raz w tym sezonie wystartuje.

Ouzen Wings – Na razie jest jeszcze źrebięcy, ale chcę, żeby wiedział, co to wyścig. Traktujemy ten występ raczej testowo. Jeżeli będzie się po nim dobrze czuł, to może jeszcze raz go zgłoszę.

Arash – W tym roku nie ma szczęścia, bo ani razu nie trafił na sprzyjający mu tor mocno elastyczny. Nie powinien wypaść gorzej niż poprzednio.

Małgorzata Łojek

Złoty Medal – Energiczny konik. Utrzymuje średni poziom, wszystko zależy od tego, na jakich trafia rywali.

Salamija – Trafiła na dosyć dobre konie, więc może być jej ciężko. Chyba jest bardziej sprinterką niż milerką.

Erydana – Po dwóch mocnych dosiadach Lukaska, postanowiłam zapisać pod ulga wagi, żeby jej zbytnio nie forsować, bo ma pobiec jeszcze raz w tym sezonie. Zobaczymy, jak zareaguje na lżejszą rękę amazonki.

Olimp – Wygrał, bo sprzyjały mu warunki i miał swój dzień. Tym razem nie będzie korzystał z ulgi wagi, poza tym towarzystwo jest o wiele silniejsze.

Afrah – Ona z kolei wymaga mocniejszej jazdy. Trzeba ją rozbujać.

Kamila Urbańczyk

Ussam de Carrere – Nie jestem wolna od obaw, gdyż jesienią zwykle nie bywał już w wysokiej dyspozycji. Wiadomo, że o tej porze często forma bije klasę. Erydana poniesie na przykład 9 kg mniej od niego. Omar i Mufid to też dobre konie, jednak i pozostałych nie lekceważę. Stawka jest nie tylko mocna, ale również liczna. Zapowiada się ciekawa rywalizacja.

Fidelio von Sudbaden – Będę zadowolona z każdego, nawet niższego płatnego miejsca.

Om Darshaana – Utrzymuje dobrą formę, ale towarzystwo jest tym razem chyba nawet trochę silniejsze niż poprzednio. Zobaczymy, co uda się jej zwojować.

Andrzej Laskowski

Idacca – Niewiele się zmieniła od ostatniego startu. Wygląda na to, że nie ma większych szans.

Varuna – Zrobiła dobry wyścig na torze elastycznym, a potem gorszy na lżjeszej bieżni. Jak tym razem wypadnie, trudno przewidzieć.

Krzysztof Ziemiański

Sobiepan – Poprawił się od pierwszego występu i myślę, że powinien pobiec lepiej. Tym razem może powalczyć o wyższe płatne miejsce niż wtedy.

Omar – Jesienią jest w bardzo dobrej formie, dlatego liczę na niego.

Mufid – Będzie wycofany.

Stefan – Według mojej oceny miejsce w czwórce jest w jego zasięgu. W razie słabszej dyspozycji teoretycznie lepszych od niego koni, może być bliżej.

Szakur – Możliwości poszczególnych uczestników tego biegu są znane. Będzie walczył o jak najlepszy wynik.

Adam Wyrzyk

Meadows Kisses – Dobrze się spisała pod amazonką i generalnie cały czas biega niezwykle solidnie, bez względu na stan bieżni. Po raz pierwszy zostanie wypróbowana na dystansie 1600 m, co stanowi pewną zagadkę.

Sildence is Golden – Rozkręca się ze startu na start, jednak lepsza powinna być w wieku trzech lat.

Mist – Ma stałego jeźdźca, co stanowi pewien atut. Odnoszę wrażenie, że nie w każdym biegu daje z siebie 100 procent, dlatego wynik może zależeć przede wszystkim od jej dyspozycji danego dnia.

Ostra – Jest sklasyfikowana w kat. B, więc musi biegać z najlepszymi. To jej pożegnalny wyścig z torem, potem wraca do stadniny.

Fuksuss – Jest chimeryczny i leniwy. Może pod niższą wagą będzie miał wreszcie swój dzień.

Janusz Kozłowski

Boitano – Po dwóch słabszych startach, w trzecim wypadł zdecydowanie lepiej. Ostatnio jednak, na torze mocno elastycznym, znów zawiódł. Nie wiem, co o tym myśleć, ale wygląda na to, że większe szanse podjęcia walki o płatne miejsca ma na niezbyt grząskiej bieżni.

Dentra – Na treningach nie wydaje się lepsza od Ordeny, która niezbyt udanie zadebiutowała w ub. tygodniu. Ciężko jej będzie nawiązać walkę z końmi mającymi już kilka startów za sobą.

Tybet – bardziej mu sprzyja miękki tor. Powinien walczyć o miejsce w czołówce.

Ziko – Wreszcie trafił na dobrego jeźdźca, z którym się dogaduje. Mogę więc z optymizmem patrzeć na ten start, aczkolwiek stawka jest mocna i nie wiadomo, na jaki wynik jego dobra współpraca z dżokejem się przełoży.

Maciej Jodłowski

Free-Lu – To przyszłościowa klacz. Nie przyciskamy jej przesadnie na treningach, bo pełnię możliwości ma zademonstrować w przyszłym roku.

Jaher – Również jest późniejszy i też w wieku dwóch lat może nie błyszczeć.

Józef Siwonia

Magneta – To delikatna klacz, dlatego niełatwo będzie jej rywalizować z końmi, które już biegały.

Sambor – W tym roku nie wygrał. Najczęściej, bo aż pięć razy zajmował drugie miejsce. Biega solidnie, ale bez dawnego błysku. Trudno wyrokować, czy w końcu zamaleduje się pierwszy w celowniku.

Anna Nieora-Tchkuaseli

Poldi, Vitaminka, Dominik – Na podobnym poziomie, jak te moje trzylatki, które już zadebiutowały.

Info