Oceny szans koni na podstawie ich poprzednich startów oraz informacji ze stajni. Pierwsza gonitwa o godz. 12.

I: 3 l. i st., IV gr., 1400 m

Para dzielnie radzących sobie w poprzednich latach sprinterów: Vif Garcon i Gotham dopiero w lecie rozpoczęła obecny sezon i do tej pory nie zachwycała. Ostatnie starty tej dwójki były już jednak zdecydowanie lepsze. Również Tybet spisuje się nieco poniżej oczekiwań. W poprzednim starcie o 0,75 dł. wyprzedził Vifa Garcona.

Bardzo solidny poziom prezentuje natomiast Sekret Ecosse, który na tym dystansie osiągał najlepsze wyniki. Shila pozytywnie zaskoczyła dwa tygodnie temu i trzeba jej przyznać zdecydowanie większe szanse niż Baracoi. Szybki Lafayett na początku września pobiegł po niemal rocznej przerwie. Należy się spodziewać, że się poprawi, ale nie wiadomo, czy to wystarczy, by już tym razem liczyć się w rozgrywce.

II: 4 l. i st. araby krajowej hodowli (PASB), kat. A, 2800 m

Master Bars (pojedzie Martin Srnec) i Fuksuss niemal jednocześnie wpadły na celownik w ub. tygodniu. Bardzo zbliżone możliwości prezentuje Majestat, który z uwagi na dosiad starszego ucznia będzie korzystał z 3 kg ulgi wagi. W połowie września całą trójkę pokonał Ajron, ale Master Bars uległ mu jedynie o szyję. W tym samym biegu nieco poniżej oczekiwań przebiegł Paraban, ale jego strata nie była duża. Nie można również lekceważyć biegającego w kratkę Zahima. W tym towarzystwie niewielkie szanse ma Al-Dar.

III: 3 l. araby krajowej hodowli (PASB), II gr., 2000 m

Wyścig powinny rozgrywać Sainta Rosa, Morandi, Paterna i być może Boitano, który po dwóch słabszych występach pokazał się ostatnio z lepszej strony.  Średnie możliwości prezentuje Złoty Medal. Debiut Esfahana był przeciętny. Zagadkowy jest debiutujący Terrior, który pochodzi z dobrej wyścigowej linii, ale jego matka biegała bardzo słabo i tylko w wieku trzech lat.

IV: Hcp. II gr., 4 l. i st. araby krajowej hodowli (PASB), 2000 m

Mocna stawka. Farha, Emossa i Ostra rywalizowały ze sobą w Oaks. Zdecydowanie najlepiej wypadła wówczas Emossa. Wydaje się jednak, że również Farhy nie należy skreślać, bowiem na dystansach do 2000 m odniosła w tym roku trzy zwycięstwa, m. in. zdobywając Nagrodę Sabelliny  (pokonała wówczas Emossę o długość).

W świetnej formie są Agis (w okularach) i Wielka Dajana, które odniosły ostatnio po dwa zwycięstwa z rzędu na poziomie grupowym. Olimp po zeszłorocznych sukcesach we Wrocławiu jest „zagrany” i nie radził sobie w mocnych stawkach. Pod koniec września stracił do Agisa aż 24 długości. Prymus do tej pory ścigał się przede wszystkim na krótszych dystansach i nie wiadomo, jak  sobie poradzi na 2 km.

V – Nagroda Efforty: 2 l. klacze, kat. A, 1400 m

Parę faworytek tworzyć będą bardzo równo biegająca Campo di Fiori oraz Cockney Blue, która na elastycznym torze nie sprostała ostatnio roli faworytki. Do walki mogą włączyć się prezentujące podobne możliwości Novelina, Paradise Bay i Dżidżali oraz być może Time of Freedom.  Wood Spiel będzie pomagać Cockney Blue i Time of Freedom.

VI – Nagroda Sarmacji. 3 l. klacze arabskie, I gr., 2200 m

Wycofana została Parissi.  Faworytką będzie zapewne świetnego pochodzenia Muhfuza Fata, ale trzeba wziąć pod uwagę, że wystartuje ona po trzymiesięcznej przerwie . Jeśli nie wpłynie to negatywnie na jej postawę, powinna  rozgrywać wyścig.\

Doświadczona i solidna De Longa pod koniec sierpnia okazała się lepsza od Patangi o 0,5 dł. Wtedy również dosiadała jej starsza uczennica Joanna Wyrzyk. Trzy długości za Patangą finiszowała wówczas Olivenza DK, która o 2  dl. wyprzedziła Suahili. Daleko za stawką bieg ukończyła Wildana (tym razem pojedzie na niej Aleksander Kabardov).

Po trzymiesięcznej przerwie wystartuje przeciętna Echaruna, która wygrała słabo obsadzony wyścig w Sopocie, a wcześniej o 4,75 dł. uległa De Londze. Większe szanse od niej wydaje się mieć dosiadana przez Antona Turgaeva M Gemma Joules, która rywalizowała w dużo bardziej wymagających stawkach. Kortni Love wydaje się słabsza.

VII: 2 l., II gr., 1300 m

Liczna stawka dwulatków, w której wyróżniają się Iron Belle i Miskela. Mylące mogą być wyniki Triumfatorki, której pod koniec sierpnia zeszło siodło, a ostatnio ścigała się w bardzo mocnej stawce i niewiele straciła do czołówki. Infigenia w debiucie wypadła zdecydowanie lepiej niż towarzyszka stajenna Interia. Niezłego pochodzenia Best Line zupełnie zawiodła w drugim starcie, ale tym razem może wypaść lepiej. Zbliżony poziom prezentują Bora, Nigth Sky i Brela, które wydają się lepsze od Javorki i Tebrizy. Stawkę uzupełnia debiutująca Marsylia, określana w stajni jako średnia.

VIII: 3 l. i st., II gr., 1800 m

Artemida po kryzysie w lecie wydaje się powracać do formy i będzie zdecydowaną faworytką. Ostatnio o 2 długości za nią finiszował Algyr, jednak groźniejsze mogą okazać się Commander Hall i Milioner, które niedawno brały udział w dystansowym biegu o Nagrodę Łeb w Łeb. W tym samym biegu liderką była Santa Clara. Lepiej powinien pobiec Newman, gdyż ostatnio startował po przerwie. Najmniejsze szanse ma Monte Christo.

Info