Oceny koni wystawione przez trenerów.

Kamila Urbańczyk

Mietkes Naul – Dobrze się zapowiada, ale trudno przewidzieć, jak wypadnie w debiucie. Trenowany jest w wiejskich warunkach.  Na torze wyścigowym będzie galopował po raz pierwszy.

Zahim – Myślę, że jesień powinna mu sprzyjać. Stawka jest liczna i dosyć mocna, ale uważam, że nie jest bez szans.

OM Darshaana – Przebywa u nas (w miejscowości Jaźwie, 60 kg od Warszawy) dopiero od siedmiu tygodni. Bardzo zaskoczyło mnie  jej pewne zwycięstwo w końcu sierpnia nad Annie i Echalą, ale tym razem dojdą chyba jednak silniejsze rywalki: Farha, Emossa i Grań. Traktuję ją rozwojowo. Chciałabym, żeby była widoczna w tej najważniejszej gonitwie dla 4-letnich klaczy.

Krzysztof Zawiliński

Cepton – Liczę na sporą ulgę wagi, która na 1400 m też może mieć znaczenie, oraz na to, że Joasia dobrze się z nim dogaduje.

Creator – Po raz drugi w tym sezonie dosiądzie go Lukasek. Za pierwszym razem, na początku lipca, był pod nim drugi. Wydaje się, że większość koni zgłoszonych do tego biegu prezentuje podobny poziom. O wyniku zadecydować może lepsza jazda. Liczę na umiejętności i spryt Lukaska.

Małgorzata Łojek

Salamija – Trafiła na dwa dobre konie, Tankredi i Dragona Balla, ale liczę, że z nimi powalczy.

Jankin – To średniak. Trudno mi ocenić jego szanse, bo nie wiadomo, co pokażą debiutujące konie, Samael i Sobiepan, oraz o ile poprawiły się Alvani i Wimana. Tylko Tebriza wydaje się słabsza.

Afrah i Aziz – „Zagrały” się w ub. roku, dlatego muszą nosić w tym sezonie wysokie wagi. Mam nadzieję, że na krótkim dystansie mogą jednak powalczyć o dobre miejsca. Bardziej im sprzyja lżejszy tor.

Wildana – Wygrała wyścig eksterierowy. Gdyby zajęła w tej stawce czwarte miejsce, to byłby już sukces.

Jarmuż – To duży, ciężki koń. Cały czas czegoś mu brakuje, ale stara się, więc jestem z jego postawy w wyścigach zadowolona. Może lepszy będzie w wieku 4 lat?

Dżoson – Wiosną nawet dobrze się zapowiadał, jednak spuścił z tonu z powodu problemów zdrowotnych. Pobiegnie po prawie dwóch miesiącach przerwy. Choć to wyłącznie IV grupa, nie jestem wolna od obaw, że może mu być ciężko odnieść zwycięstwo, ale spróbujemy o nie powalczyć.

Night Dance – Najprawdopodobniej będzie wycofana.

Erydana – W tym roku w Oaks zebrała się interesująca stawka. Niektóre klacze mogły być szykowane głównie na ten wyścig, zresztą ona też. Jest zdecydowanie lepsza na miękkim torze.

Sumi – Wydaje się, że trafiła na lepsze rywalki. Może jej pomóc chyba tylko niska waga.

Andrzej Walicki

Alvani – Bez zmian, to średni koń. Jeśli rywale są coś warci, to go pobiją.

King October – Z niezrozumiałych dla mnie względów handikaper go lubi i dorzuca mu kilogramy za czwarte miejsca. Dlatego może mu być ciężko wygrać wyścig.

Baby Love – On z kolei poniesie niską wagę, ale nie robi postępów, więc ocena jego szans to wróżenie z fusów.

Master Bars i Pirat – Wydaje mi się, że oba nie są bez szans, ale pierwszy jest obecnie chyba trochę lepszy. Drugiemu bardziej odpowiada elastyczny tor.

Tutejsza – Bardzo ładnie galopuje podczas treningów, ale to chyba późniejsza klacz. Ma trzy groźne rywalki: Pellini, Francaise i Pianoforte.

Tristail – Polepsza się z każdym startem. Mam nadzieję, że będzie rozgrywał wyścig.

Jam Kmicic – Bardzo słabo przebiegł w pierwszym występie pod długiej przerwie spowodowanej ciężką kontuzją. Myślałem, że chociaż dwa konie pokona, ale był przedostatni. Tym razem powinien pobiec lepiej. Jeśli ukończy bieg w środku stawki, będzie można mieć nadzieję, że jeszcze w tym roku wygra .

Testarossa – Miała krwotoki, ale nie wyścigach, lecz w wolnych kentrach, co bardzo ją osłabiło, a ścigała się przecież z najlepszymi końmi. Wydaje mi się, że ma ograniczone szanse, chociaż obecnie wygląda i czuje się dobrze. Bardziej jej odpowiada tor elastyczny.

Dynastia – Po trzech słabszych występach na dystansach sprinterskich, postanowiłem wypróbować ją na 1800 m, bo w Soliny na 2200 m radziła sobie nieźle.

Adam Wyrzyk

Meadows Kisses – Jest w dobrej formie, krótki dystans jej sprzyja, dlatego liczę, że będzie w rozgrywce.

Fuksuss – Jeśli będzie chciał współpracować z jeźdźcem, stać go na podjęcie walki nawet o zwycięstwo.

Nando of Budysin – Nie zmienił się. Wystartuje grupę wyżej, dzięki temu wyścig dojdzie do skutku. Wydaje się jednak, że ma niewielkie szanse.

De Longa – To bardzo rzetelna klacz. Ma już sporo doświadczenia, tym razem pojedzie na niej dżokej, dlatego nie jest bez szans.

Okima – Złapała formę, potrafi przyspieszyć na prostej, ale rywalki ma trudne.

Safija – Wydaje się najsłabsza z trójki moich klaczy.

Echala – Pokazała się ostatnio z dobrej strony, więc patrzę na jej start w Oaks z optymizmem.

Ostra – Utrzymuje się w formie. Miała słabszy wyścig, ale wcześniej prezentowała bardzo solidny poziom, dlatego nie przekreślałbym jej szans, pod warunkiem, że wytrzyma długi dystans.

Tavriya – Wydaje mi się, że wcale nie jest sprinterką ani milerką. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że po raz pierwszy będzie startowała na 2400 m. Uspokoiła się nieco, dlatego wierzę w jej lepsze występy jesienią.

Herbatka we Dwoje – To silna, dystansowa klacz. Jej atutem jest niska waga i wysoka forma. Chciałbym, aby powalczyła o płatne miejsce.

Krzysztof Ziemiański

Zanubiya A – Ostatnio chyba nie do końca poradziła sobie z dłuższym dystansem. Myślę, że na krótszym powinna pokazać się z lepszej strony.

Sobiepan – Prezentuje średnie możliwości. To raczej silny koń niż szybki, dlatego jego szanse byłyby większe na torze elastycznym.

Sulivia i Sycylia – Ostatnio lepsza była pierwsza z nich. Tym razem może być podobnie, chociaż Sycylii bardziej odpowiada tor miękki.

Narima of Budysin – Trafiła na mocną stawkę. W jej zasięgu wydaje się niższe płatne miejsce.

Pianoforte – W gronie klaczy powinna się liczyć. Ma dość delikatną psychikę, co nie pozwoliło jej się dobrze zaprezentować w poprzednim starcie.

Karim – Niedawny wyścig ułożył się dla niego dobrze. Nieźle ruszył, ale szybko stracił pozycję w czołówce i później nie był w stanie odrobić straty.

Janusz Kozłowski

Flirtation i Debruca – To porównywalne klacze. Kończyły ostatnio wyścig blisko siebie. Chciałbym, żeby były widoczne w tym towarzystwie.

Anno Lepi – Mam nadzieję, że podtrzyma niezwykle dobrą serię. Przeszkodą może okazać się wysoka waga, ale forma przemawia za nim.

Boitano – Miał nieudany debiut. Liczę jednak na delikatną poprawę.

Guerra – Trafiła na mocną i liczną stawkę. Stanie przed trudnym wyzwaniem.

Nadworna – Dobrze się czuje i nic nie straciła ze swojej formy.

Maciej Jodłowski

Dżerald – Na swoim poziomie. Najgroźniejszym rywalem wydaje się Daston.

Dżenita – Miała czas na regenerację sił po Oaks we Wrocławiu. Jest wypoczęta, poniesie niską wagę, więc stać ją na dobre miejsce.

Sosta – Biega na solidnym poziomie. Ostatnio trafiła na wyjątkowo szybki wyścig na krótkim dystansie, stąd słabszy wynik. Na dłuższym powinna znów dobrze wypaść.

Milaneza – Po świetnej karierze w wieku dwóch lat jest „zagrana”. Wiosną musiała się ścigać w bardzo mocnych stawkach. Wypróbowałem ją w biegach płotowych, bo pięknie skacze, niestety nie trzyma dystansu, aby móc odnosić sukcesy w tej dyscyplinie. Teraz szukam szansy w handikapach.

Józef Siwonia

Samael – Jest drobny, jeszcze się rozwija, wiec nie oczekuję od niego zbyt wiele w debiucie.

Dragon Ball – Trafił na zdecydowanie mocniejsze konie niż ostatnio, dlatego nie będzie mu łatwo powtórzyć sukces, choć jest w formie.

Sambor – Utrzymuje się na tym samym poziomie.

Pellini – Też się nie zmieniła.

Anna Zielińska

Dais – Udało mi się w końcu przygotować ją do debiutu. Pobiegnie głównie po to, żeby poznała, czym jest wyścig.

Betti Gold i Pereditta – Są w dobrej dyspozycji. Liczę, że obie będą widoczne.

Marek Nowakowski

Emino – Wystąpi po ponad trzymiesięcznej przerwie. Jest w dobrej formie, ale nie wiem, czy sprinterski dystans będzie mu odpowiadał.

Ajron – Też po niewielkiej przerwie, ale gotowy do walki.

Scream – Bez zmian. Z szansami na dobre miejsce.

Muszkieter – Po słabym debiucie, poprawił się drugim występie. Jest na dobrej drodze.

Heigh of Beauty – Zadebiutowała dosyć przyzwoicie. Liczę na udany występ, choć ma kilku groźnych rywali.

Boy Miracle – Jest w dobrej dyspozycji, więc wydaje się, że w tej stawce powinien rozgrywać wyścig.

Małgorzata Fabiańska

So Good So Right – Będzie wycofany.

Francaise – Liczę na dobry wynik.

Dolomiti – Poprawia się z każdym startem, więc  mam powody do optymizmu.

Anna Ca – Wygrała w ub. niedzielę. Najprawdopodobniej zostanie wycofana, chyba że właściciele zadecydują inaczej.

Mariusz Wnorowski

Wasilew – Zobaczymy, jak sobie poradzi na nim amazonka, która pojedzie w wyścigu dopiero drugi raz. Była u mnie i zrobiła ostry galop. On już raz w tym roku wygrał, gdy był dosiadany bez bata, właśnie pod amazonką, która odniosła na nim pierwsze zwycięstwo w karierze. Wiele będzie zależało od tego, jak wyścig się ułoży. On najlepiej się czuje, gdy ucieka rywalom.

Farha – Będzie walczyć, ale mam pewne obawy, czy wytrzyma dystans. Ją też trudno utrzymać, więc jeśli okaże się, że potencjalna liderka Złota Korona niezbyt mocno poprowadzi, Kamil Grzybowski będzie musiał przejąć inicjatywę.

Sergiusz Zawgorodny

Addis – Trafił na mocnych rywali, ale dystans mu odpowiada (w maju ustanowił na nim rekord toru), więc spróbujemy powalczyć.

Dexter – Gdyby ostatnio amazonka lepiej go przeprowadziła, mógł odnieść zwycięstwo. Tym razem zwłaszcza Dakard będzie trudny do pobicia, a Karteczka i Harmatan to również groźni rywale.

From Forest – Stawka jest liczna i mocna. Nie będzie należał do grona faworytów, ale stać go na dobry występ.