Ocena szans koni na podstawie ich poprzednich startów oraz informacji ze stajni. Pierwsza gonitwa o godz. 15.

I: 3 l. , wył. III gr., 1800 m

Faworytem będzie zapisany bez bata Fredek, z którym mogą spróbować powalczyć biegający poniżej oczekiwań trenera Sławomira Walotka Royal River oraz delikatny Monterey. Ze startu na start poprawia się Jarmuż (poniesie 59 kg, a nie jak omyłkowo podano w programie 57). Słabo karierę w wieku dwóch lat rozpoczęły Sztof (57 kg) i Another Hill, którego dosiądzie Dimitry Petryakov pod wagą 59 kg. Pierwszy z nich ma za sobą równie przeciętny występ w tym roku. Stawkę uzupełnia dobrze oceniana przez Sergiusza Zawgorodnego Itran, jednak w debiucie może być jej ciężko nawiązać walkę z rywalami na dystansie 1800 m.

II: 3 l. , wył. III gr., 1800 m

Z powodu kontuzji wycofany został Torsey. Najpewniejszym kandydatem do rozgrywki wydaje się solidny Jusain Bolt. Wydaje się, że największe zagrożenie stanowią dla niego ogiery Bowie i Makedonets, bowiem klacze: Itamara, Turbika i Akolada radzą sobie bardzo przeciętnie.

III: 4 l. i st., hcp. II gr., 2000 m

Wycofany został Hurricane Seven. Wyrównana stawka. Niewiele ostatnio dzieliło na celowniku Dastona (56) i Baritone (58,5). Niosły one wówczas identyczne wagi. Najmniej kilogramów poniesie z kolei Trawers (45 kg), który już raz, tak samo obciążony, odniósł sensacyjne zwycięstwo. Następnie pod wagą 50 kg przegrał o 3,25 długości z Bariotone, który niósł wówczas 55 kg. Nie należy również lekceważyć rozkręcającego się Tudello (52,5) oraz Tropicala Fly’a (59), który był ostatnio widoczny w mocnej stawce. Nieco mniejsze szanse wydaje się mieć Poliszynel (55), chociaż w dotychczasowej karierze tylko raz nie zajął płatnego miejsca.

IV: 3 l. klacze arabskie (PASB), II gr., 1600 m

Wycofana została Foggara. Udanie rozpoczęła karierę Ofirka Fata,  dwa niezłe występy ma za sobą De Longa. To one powinny mieć najliczniejsze grono zwolenników, jednak nie należy zapominać o Echarunie, która w debiucie nie straciła zbyt wiele do De Longi (4,25 dł.), a w drugim starcie wyraźnie się poprawiła. Debiutująca Cerena ma pokazowego ojca, ale jej matka Cenoza biegała całkiem dobrze. Pozostałe klacze słabo rozpoczęły karierę i musiałyby zrobić znaczne postępy, żeby włączyć się do walki.

V: 2-latki., które debiutują, II gr., 1000 m

Wycofany został Bronislav. Pierwsza w sezonie gonitwa dla dwulatków zawsze stanowi dużą zagadkę, ponieważ trudno porównać poszczególne konie, trenowane w różnych stajniach. Pozytywnie oceniana jest irlandzka Salien ze stajni Andrzeja Walickiego. Według trenera Adama Wyrzyka Dusigrosz powinien wypaść lepiej niż Marywil, który sprawia wrażenie późniejszego. Z grona wierzchowców Kazimierza Rogowskiego pochodzeniem ze strony matki wyróżnia się Gared, natomiast lepsze potomstwo daje ojciec Kirysałki.

VI – gonitwa uczniowska (4): 4 l. i starsze araby (PASB), wył. III gr., 1800 m

Benefis (Maria Falzmann) dobrze sobie radzi w gonitwach uczniowskich, w których już w tym roku okazał się lepszy od Sariaha Alkhalediaha (Anna Gil) oraz Wildena (Robert Dyrlaga), a także kończących ostatnio w większym odstępie Hiszpana (Karolina Kamińska) i Dirhem (Patrycja Kłóś). Z tego grona chyba największej poprawy można oczekiwać od Hiszpana, bowiem tym razem dosiądzie go amazonka, pod którą osiągał najlepsze wyniki. W gronie faworytów nie powinno zabraknąć jednak Sirego (Iulia Beliak). Sześciolatek klasą przewyższa konkurentów, ale należy brać pod uwagę, że nie startował od lipca ub. roku. Z pozostałych koni Zlatan (Ireneusz Wójcik) w przeszłości prezentował się najlepiej, więc nie można wykluczać niespodzianki z jego strony.

VII: 3 l. araby, II gr., 1600 m

Najlepiej do tej pory radziły sobie Suahili oraz druga w debiucie Sainta Rosa. Po jednym nieudanym starcie mają za sobą Bokar, Sayat, Fordero oraz bardzo dobrego pochodzenia Gazi. Kortni Love, na której zamiast Piątkowskiego pojedzie Mazur, 10 maja wypadła bardzo słabo, ale trzy tygodnie później wyraźnie się poprawiła. Trener Marek Nowakowski uważa jednak, że w tym towarzystwie nie będzie jej łatwo. Posiadający świetny francuski rodowód Tefkir, zdaniem trenerki Małgorzaty Łojek, nie zachwyca na razie na treningach.

VIII – Nagroda Koheilana I: 3 l. araby (PASB), kat. B, 1800 m

Mogadiusz w bardzo szybkim wyścigu tej samej kategorii zajął trzecie miejsce, wyraźnie wyprzedzając Faradona. Tym razem jego najgroźniejszą rywalką może okazać się Muhfuza Fata. Z dwójki ogierów, które jeszcze nie wygrały, Horacego należy ocenić zdecydowanie wyżej niż przeciętnego Gerharda (w siodle Ireneusz Wójcik).

IX: 3 l., III gr., 1200 m

Bachata wraca na sprinterski dystans i wystąpi w najprawdopodobniej w roli faworytki. Groźne mogą okazać się Little Romance i Lemont. Ostatnio ogier pokonał debiutującą wówczas klacz o 2,75 dł. Średnia jest Chorwacja, mimo to należy ocenić ją wyżej niż Sobola, Reglamenta i Chirpy.

Info