Oceny koni na podstawie wcześniejszych osiągnięć oraz wiadomości ze stajni. Pierwsza gonitwa o godz. 15.

I: Kłusaki, tylko 9-letnie, 2200 m

W roli faworytki wystąpi zapewne Serenade du Betz, która wygrała ostatnio we Wrocławiu, a wcześniej była dwukrotnie druga w w Warszawie. W swych pierwszych występach w tym sezonie wygrały na Służewcu Sire du Puits (w sobotę był trzeci), Source du Tremblay i Siblis d’Alci, ale następnie spuściły nieco z tonu. Saga ma na koncie dwa drugie miejsca w tym roku, a Saveur d’Anju jedno. Najsłabsza wydaje się Super Morainville.

II: 3 l., II gr., 1800 m

Po trzech tygodniach znów spotkają się Suo (zamiast Srneca pojedzie Wasiutow, Commander Hall, Staight Away i Sumi. Poprzednio o 3/4 dł. lepszy był ten pierwszy i dlatego poniesie 2 kg więcej od rywala. Staight Away była wtedy czwarta (za Predatorem), ulegając pod starszym uczniem Wójcikiem Suo o 4,25 i Commanderowi Hallowi o 3,5 dł. Sumi spełniała wtedy rolę liderki Suo i tym razem też po została zapisana. Być może, wykorzystując ulgę wagi, spróbują do walki włączyć się Aischylos i Algyr. Just Love ograła ostatnio Aischylosa na finiszu, ale niosła wtedy 6,5 kg mniej. Teraz ta różnica wyniesie tylko 2 kg na jej korzyść. Słabszy wydaje się Vitez.

III: 4 l. i st. araby II gr. (PASB), 1800 m

W roli bitego faworyta wystąpi Kasir Al Khalediah. To koń niełatwy do prowadzenia, dwukrotnie ruszał z dużym opóźnieniem, ale wydaje się, że Szczepan Mazur powinien sobie z nim poradzić. Jego ewentualna przegrana byłaby sensacją. W dobrej formie są From Forest, Amadeusz BS, w niezłej Fuksuss, natomiast Sandor po wygranej zanotował słabszy występ. Poniżej oczekiwań spisują się Dar Duni, Es-Fahan i Shiva. Zagadką jest pierwszy tegoroczny i drugi w karierze występ Annie, która w świetnym stylu wygrała w debiucie 9 listopada.

IV: Gonitwa uczniowska. 4 l. i st., 1600 m

Największe szanse odniesienia zwycięstwa wydaje się mieć Tybet, na którym pojedzie Ireneusz Wójcik. Z pozostałych koni trudno zdecydowanie któregoś wyróżnić lub odrzucić. Niespodzianki niewykluczone.

V: 3 l. araby (PASB), 1800 m

Licznie obsadzony i pełen zagadek wyścig. Umiarkowaną faworytką będzie zapewne Parissi, która w debiucie była druga. Gerhard po niezłym pierwszym występie (był trzeci), nie liczył się w drugim. Nieoczekiwanie słabo zadebiutował legitymujący się bardzo dobrym rodowodem, dobrze oceniany w stajni Elbahir. Patan, Nawigator oraz Eros Gazal zadebiutowały w jednym z najmocniejszych z dotychczas rozegranych wyścigów dla trzyletnich arabów (1’52,2″ na torze elastycznym 3,4) i ukończyły go w wymienionej kolejności. Pierwszy pokonał drugiego o łeb, a ten trzeciego o 1 dł. Jeszcze wciąż źrebięcy, zdaniem trenera Dariusza Zalewskiego, Everday robi jednak postępy na treningach, więc może powalczyć o płatne miejsce.
Słabo zadebiutowały Agressia i Mahir, w którego poprawę w drugim starcie wierzy trener Andrzej Wójtowicz.
Debiutują: mający wyborne pochodzenie, bardzo wyrośnięty (162 cm w kłębie) i nieźle oceniany w stajni Sergio, oraz Narcyz, który zdaniem trenera Macieja Kosickiego ma dużo chęci do ścigania się, lecz ograniczają go warunki fizyczne (146 cm w kłębie).

VI: 3 l. klacze III gr., 1600 m

Parę faworytek będą tworzyć zapewne Sosta i Nimfa. Z pozostałych wyraźnie poprawiły się w ostatnich występach Baraka i Klioda. Zagadką pozostaje irlandzka Alexi (zamiast Brygiera pojedzie Wójcik), której nie udał się pierwszy start na Służewcu, podobnie jak ukraińskiej Gordost. Trochę poprawiły się Sycylia (pojedzie Szymczuk) i Corinna Oct, nie robią natomiast postępów La Donna i Kaledonia. Trudna do oceny jest debiutująca Flirtation.

VII: Hcp III gr., 4 l. i st. araby, 2000 m

Rola faworyta przypadnie Nadimowi (60,5), który ma szansę wygrać trzeci wyścig z rzędu. Widocznie trenerka Anna Nieora-Tchkuaseli bardzo na niego liczy, skoro zgłosiła go do wczesnego zapisu do Nagrody Europy. W poprzednim występie pokonał on startujące również w tym biegu konie: Kankana (o 4 dł.) i Firo Wexa (o 7 dł.). Pierwszy z nich niósł wtedy 62 kg pod Joanną Wyrzyk, a teraz poniesie 2,5 kg więcej pod Emilem Zaharievem. Drugi pobiegnie pod Victorem Popovem z taką samą wagą – 54 kg. Z kolei Nadim niósł ostatnio pod Kamilem Grzybowskim 56 kg. Reasumując: różnica wagi w porównaniu z poprzednią będzie tym razem mniejsza o 2 kg na korzyść Kankana i o 4 kg na korzyść Firo Wexa. Jeśli 1 kg począwszy od dystansu 2000 m, jak twierdzą niektórzy trenerzy, oznacza w przybliżeniu 1 długość, to i tym razem Nadim powinien z Kankanem i Firo Wexem wygrać.
Z pozostałych koni korzystny handicap mają: Szatynka (52) Orbitale (52,5), Forman (51) i Zandra (46), Biruna (52) i Echo-Gazal (57,5), które niosły ostatnio odpowiednio: 62, 61, 60, 59 kg, 57 i 62 kg. Są to jednak słabe konie, z których jedynie Szatynka, jako córka Nougatina, oraz Orbitale wydają się mieć trochę większe szanse. Niską wagę (52,5) poniesie także Cafuso. Jego jednak trudno ocenić, bo wystartuje pierwszy raz w tym sezonie.
Zwyżkę formy zasygnalizował przed dwoma tygodniami Wincent (61,5), ale jest to koń, który jeszcze nie odniósł zwycięstwa, choć biegał już 22 razy (raz był drugi). 9-letni Esteem (61) wydaje się mieć już niezłe lata za sobą, a Mangobei (61) wystartuje pierwszy raz w tym roku.

VIII: Nagroda Aschabada (kat. B). 3 l., 2200 m

Wycofana został Tebiretta. Bieg bez wyraźnego faworyta. Przetarcie na dystansie 2200 m mają za sobą niezgłoszone do Derby: Kolekcjoner, Dżoson, a także będący jeszcze na derbowej liście Służewiec. Pierwsze dwa rywalizowały ze sobą w Memoriale Jerzego Jednaszewskiego. Kolekcjoner był drugi za zwycięskim Mushrae o 4 dł. i wyprzedził Dżosona, który w dystansie galopował ostatni ze sporą stratą, o 1,25 dł. Czas tego wyścigu był bardzo dobry 2’16,5″.
Służewiec w biegu III grupy przegrał wyraźnie: o 6 dł. z Szarotką i o 5,5 z Fredkiem. Czas zwyciężczyni – 2’19”.
Dystans 2000 m zaliczył dzielny Two To Tango, który był drugi za rewelacyjnym Tantalem w biegu II gr. przed ponad miesiącem. Dla niego będzie to bieg prawdy. Jeśli dobrze się spisze, najprawdopodobniej pobiegnie w Derby.
Taką szansę z pozostałych uczestników wyścigu ma jeszcze Wiedzmin, który po zajęciu trzeciego miejsca w Strzegomia był piąty w Rulera. Nie wiadomo, jak spisze się na dystansie o 600 m dłuższym.
Uzupełnia stawkę Santa Clara, która zdaniem trenera Macieja Jodłowskiego jest w bardzo dobrej formie. W bezpośredniej konfrontacji przegrała ona 25 kwietnia z Dżosonem na dystansie 1800 m 6 długości, ale niosła wtedy od niego 3,5 kg więcej, a teraz poniesie 2 kg mniej.

IX: Kłusaki 7-i 8-letnie. 2200 m

Walkę o zwycięstwo stoczą najprawdopodobniej: Tequila Dance, Usita, Ukamaya Verderie i Tribal Dance. Pozostałe odstają od nich pod względem osiągnięć, ale doświadczenie uczy, że w gonitwach kłusaków nawet najlepszym przydarzają się dyskwalifikacje z powodu przejścia w galop. Jedynie Tequila Dance nie zagalopowała ani razu w 30 ostatnich występach. W tym sezonie ma najlepszy dorobek: wygrała już trzykrotnie i raz była druga.

Info