Oceny koni wystawione przez trenerów.

Andrzej Walicki

Fredek – To będzie jego dopiero drugi występ w karierze. Jest na razie średni, a przyjdzie mu rywalizować co najmniej z dwoma dobrymi końmi.

PourVous Kossack i Mogadiusz – Bezpośrednia rywalizacja pokaże, który z tych koni jest obecnie lepszy. Oba galopują bardzo dobrze.

Baby Love – To słabszy ogier.

Green Tea – Na 1300 m nie mogła się pozbierać, więc dajemy jej szansę na 2200 m. Zobaczymy, jak to wyjdzie.

Atlant i Emperor Ajeez – Oba powinny być w czubie. Moim zdaniem, w poprzednim biegu pierwszy z nich, choć przegrał, najlepiej galopował w końcówce.

Sainta Rosa – Jest drugą po PourVous Kossack trzyletnią arabką w mojej stajni. Lepsza od Parissi.

Artemida – Mocno ją liczę. Powinna „trzymać dystans”, a ponadto poniesie 3 kg mniej od Hospitalite, Taviryi i Milanezy.

Dynastia – Będzie w tym wyścigu liderką.

Zabava – Była to u mnie w roczniku derbowym klacz nr. 1, ale wczesną wiosną przez miesiąc miała problemy zdrowotne. Dlatego zaczęła sezon od biegu III grupy. Nie wiem, czy na tyle już doszła do siebie, żeby już w tym wyścigu konkurować z czołowymi rywalkami. Na dwoje babka wróżyła, ale muszę próbować.

Mackmyra – Bez zmian, z szansami na płatne miejsce.

V.I.P. Kossack – To dobry koń, ale miał ciut za mało roboty z powodu bukszyn. Przed nimi był lepszy od PourVous Kossack, a ostatnio robił podobne galopy jak ona.

Kundalini – Bardzo się uspokoiła, ale trochę gorzej galopuje na robocie niż przed pierwszym występem w ubiegłym roku. Sam nie wiem, jak tym razem wypadnie.

Testarossa – W porządku. Dobrze galopuje, jednak na ile to wystarczy, trudno przewidzieć.

Damir – Bardzo trudno powiedzieć, czy wytrzyma dystans 2200 m, bo z pochodzenia to raczej miler, ale szukam konia na Derby, więc próbuję, podobnie jak w ub. roku z Emperorem Ajeezem. On się nie sprawdził, jednak na dystansach do 1600 m okazał się w sumie najlepszy.

Masterpower – On jest koniem dystansowym, ale ten wyścig raczej nie będzie mocny, więc może nie zaistnieć jeszcze tym razem. Trzeba też wziąć pod uwagę, że to obecnie koń II grupy, najniżej w tej stawce sklasyfikowany w handicapie generalnym.

Tantal – Zaskoczył mnie, wygrywając bieg II grupy na 2000 m. Zwyciężył łatwo, ale był to wyścig na końcówkę. Jeśli ta gonitwa zostanie rozegrana podobnie, powinien się liczyć.

Maciej Janikowski

Propoviednik Siver – Podobny do El Naili. Według mnie nieźle galopuje. Dwa razy biegał w Rosji, lecz na tej podstawie trudno wyciągnąć jakieś konkretne wnioski.

Lucky Peter – Szanse ma chyba tylko teoretyczne. Na lekko elastycznej bieżni, a taka zapewne będzie, ulga (3 kg) mu raczej nie pomoże.

Vector BS – Ledwie średni. Cudów się nie spodziewam, ale niewykluczone, że uda mu się w tej licznej, ale w większości słabej stawce, coś zarobić.

Agis – Bardzo trudny wyścig handikapowy, bo licznie i dobrze obsadzony. Na pewno bardziej by mu odpowiadał elastyczny tor, lecz takiego nie będzie.

Adanero – Pobiegnie do pomocy Va Bankowi.

Va Bank – Nie spodziewam się, żeby był to bardzo mocny wyścig w dystansie, a on już pięciokrotnie udowodnił, że potrafi bardzo szybko galopować na prostej finiszowej. Dlatego z optymizmem podchodzimy również do tej pierwszej, dystansowej próby.

Małgorzata Łojek

Negri – Ostatni raz daję jej szansę na dłuższym dystansie. Jeśli sobie nie poradzi, wróci na średnie. Cały czas uważam, że stać ją na coś więcej niż do tej pory pokazała.

Suena – Niestety, zawodzi. Wygląda na to, że w pierwszej części sezonu raczej niewiele zwojuje. Może trochę lepsza będzie jesienią, na miękkim torze.

Jarmuż –  Powoli się rozkręca, bo to potężny koń, ale widzę postępy, więc niewykluczone, że z czasem będzie coraz lepszy.

Singapur – Ostatnio źle wystartował i galopował za stawką z dużą stratą. Ostatecznie był piąty, jednak przegrał tylko o 4,5 długości. Nadal uważam, że jest to bardzo dobry koń, ale cóż, miał wypadek przy pracy. Mam nadzieję, że tym razem wyścig mu się dobrze ułoży.

Emi Nur – Ma niezłe pochodzenie, lecz jest na razie oporny i mało ambitny. Pracujemy nad tym, jednak może to zająć trochę czasu.

Erydana – W tej stawce powinna się liczyć.

Afrah – Po wygraniu Oaks jest w kategorii A, więc trudno jej w pierwszej połowie sezonu znaleźć wyścigi, w których mogłaby zademonstrować swe możliwości. Ale nie może stać w stajni, musi biegać. Dlatego wystąpi w handikapie pod uczennicą, dzięki czemu poniesie 4 kg mniej.

Olimp – Jest dla mnie jeszcze ciągle koniem, którego możliwości do końca nie znam. Podobał mi się w pierwszym tegorocznym starcie. Uważam, że stać go na więcej.

Wojciech Olkowski

Tarsus – Na razie to średni koń. Myślę, że lepszy będzie jesienią.

Junak – Pobiegnie najpewniej pod 53 kg. Rywale wydają się lepsi.

Jusain Bolt – Uważam, że ma spore szanse w tym składzie.

Calmir – Poniesie tym razem 4 kg więcej, ale to nieustępliwy walczak.

Inheritor – Pobiegnie w tym roku pierwszy raz, co jest pewnym minusem.

Poliszynel – On również wystąpi po raz pierwszy w tym sezonie.

Karteczka – Trafiła na kilku groźnych rywali. Ma tym razem dobry dosiad, ale nie będzie jej łatwo.

Espadon – Nie pobiegnie tylko po to, żeby się  pokazać w dobrym towarzystwie. Spróbujemy powalczyć. Jestem optymistą.

Ceylon – To ciągle koń III grupy, a pobiegnie z najlepszymi. Zobaczymy, gdzie jest jego miejsce.

Thunder Thor – Nie najlepiej spisywał się podczas treningów, ale w debiucie bliski był wygrania gonitwy. Mam nadzieję, że za drugim razem mu się uda.

Krzysztof Ziemiański

Elips – To koń ciągły, dlatego wydłużenie dystansu powinno mu wyjść na dobre. Ma już za sobą pierwszy występ na trawie, dlatego uważam, że może pokazać się z dobrej strony.

Solin – Cały czas liczę na to, że wzmocni się i będzie biegał na coraz lepszym poziomie. Niemniej doszedłem do wniosku, iż za mało czasu zostało do Derby i dlatego skreślę go z zapisu.

Easy Go – Trochę mnie martwią warunki pogodowe, bo lepiej prezentuje się na miękkiej bieżni. Mimo to stać go na dobry występ i powtórzenie niezłego ostatniego wyniku.

Omar i Szakur – Oba są w dobrej dyspozycji. Pierwszy z nich będzie korzystał z 3 kg ulgi wagi, co mu służy, ponieważ jest drobny. Drugi to silny koń, któremu bardziej odpowiadałaby wolniejsza bieżnia.

Gazi – To koń o świetnym rodowodzie, zakupiony we Francji. Ciekawie się zapowiada, ale nie jestem jeszcze pewien, czy jest w pełni dojrzały, w związku z czym w pierwszym występie może jeszcze nie zaprezentować pełni możliwości.

Boss – Wiązane są z nim duże nadzieje i ambitne plany, ponieważ w przeszłości miał duże osiągnięcia. Myślę, że jego domeną powinny być długie dystanse, dlatego został zapisany do biegu o Nagrodę Widzowa. Tym razem z ulgą wagi może pokazać się z lepszej strony.

Marie Lou – Chyba najsłabsza z czwórki moich koni, ale poniesie korzystną wagę.

Mufid i Meisa – Również są w dobrej sytuacji, bo poniosą od kilku do kilkunastu kg mniej od teoretycznie najlepszych koni, dlatego nie są bez szans na wywalczenie miejsc w czołówce.

Wierzbin – To dobry koń, jednak poniesie 61 kg. Mimo to może być widoczny.

Sulivia – Cały czas ma problemy rozwojowe, dlatego jej start stoi pod znakiem zapytania.

Party Animal – W debiucie wystraszył się maszyny startowej i wypadł poniżej oczekiwań. Tym razem może pokazać się ze znacznie lepszej strony.

Maciej Jodłowski

Szarotka – Na swoim poziomie. Dystans jej odpowiada, chociaż lepiej spisuje się na elastycznej bieżni. Powinna liczyć się w rozgrywce.

Salzburg – Raz jeszcze startuje w gonitwie handikapowej i nie jest bez szans na kolejny dobry występ.

Muhfuza Fata – Na treningach radzi sobie nieźle, prezentuje zbliżony poziom do Ofirki Faty, która w debiucie była druga.

Dżenita – Chcę ją sprawdzić z czołówką klaczy, ponieważ przygotowujemy ją pod kątem Oaks. Jest w świetnej formie. Będzie to dla niej bieg prawdy.

Milaneza – Dobrze się czuje, ale będzie to dla niej pierwsza dystansowa próba.

Szamet – Na swoim poziomie. Myślę, że nie jest bez szans w tym wyścigu.

Duke of Zamindar – Pojedzie na nim bardzo dobry dżokej, więc wraz z właścicielami liczymy na udany występ. Na pewno tanio skóry nie sprzeda.

Adam Wyrzyk

Faradon – Będzie to dla niego poważniejszy sprawdzian, w gronie koni, które już wygrały. Nie nastawiam się na fajerwerki, ale miło by było, gdyby znów pozytywnie zaskoczył. Dopiero ten bieg pozwoli naprawdę ocenić wartość jego poprzedniego zwycięstwa.

Legionary – Mocno rozczarowuje. Liczyłem, że będzie spisywał się zdecydowanie lepiej. Tym razem trafił na mniej wymagających rywali niż ostatnio, więc może pokazać się z nieco lepszej strony.

Olivenza DK – Ograniczają ją warunki fizyczne, bo to bardzo drobna klacz. Myślę, że nie będzie jej łatwo zaistnieć już w debiucie, co dotyczy większości arabów z mojej stajni.

Tavriya – Powinna zaprezentować się lepiej niż w pierwszym występie w tym sezonie, ale nie wiadomo o ile. Ma pewne zaległości treningowe i mocny wyścig za sobą.

Amfitrita – Wierzę, że będzie robić dalsze postępy, tym bardziej, że dystans powinien być dla niej korzystniejszy.

Echala – Ma za sobą ciężki start, w którym została mocno przeprowadzona przez dżokeja. Dlatego zdecydowałem się dać jej więcej odpoczynku. Mam nadzieję, że zregenerowała siły i znów pokaże się z dobrej strony.

Nando of Budysin – Pobiegnie po raz pierwszy po zabiegu kastracji. Zobaczymy, czy zmieni to coś w jego postawie. Na pewno trochę się uspokoił.

Zielona Herbatka – Liczę, że się poprawi. Dosiądzie jej dżokej z wyższej półki, ma już za sobą przetarcie, więc może być widoczna w tym biegu.

Marek Nowakowski

Służewiec – Ma za sobą dopiero dwa starty w karierze. Po tym biegu podejmiemy decyzję o dalszych planach względem niego. Niewykluczone, że wystąpi także za dwa tygodnie w biegu o Nagrodę Aschabada.

Electro Pop – Jego walory są dobrze znane.  Najbardziej mu odpowiada lekki tor.

Emino – Na swoim dobrym poziomie (wygrał ostatnio dwa razy z rzędu) , jednak konkurencja jest silniejsza niż poprzednio. Spodziewam się jednak, że będzie znów walczył wysokie miejsce.

Pianista – Zadebiutował w bardzo szybkim wyścigu i nie podołał surowym warunkom rywalizacji. Teraz powinien spisać się lepiej, ale skrzydeł raczej nie dostanie.

Temperament – Mam nadzieję, że w tym wyścigu zaprezentuje się dużo lepiej niż w biegu o Nagrodę Golejewka. Zaczniemy się martwić, gdyby mu się znów nie powiodło.

Dimencii – Nieźle się pokazał ostatnio. Myślę, że powinien potwierdzić wzrost formy.

Sławomir Walotek

Aspire – Dwukrotnie zawiódł, tracąc szanse już po starcie. Trudno ocenić jego szanse, bo nie wiadomo, jak się zachowa tym razem.

Le Arita – Mam świadomość, że wystartuje z pozycji outsiderki, ale myślę, że wstydu stajni nie przyniesie.

Dolomiti – Zraniła się wczesną wiosną i miała miesiąc przerwy w treningu. W pierwszym starcie z najlepszymi końmi może być jej ciężko.

Royal River – Biega rzetelnie. W tej stawce jest w stanie pokusić się o dobrą lokatę.

Emil Zahariev

Złota Korona – To słabsza kobyłka, ale wygrała w ub. roku we Wrocławiu i za to płaci na Służewcu.

El Media, Pistazzia, Orbitale, D’Achila – Sądząc po wynikach najmniej szans ma druga klacz, ale pozostałe i ogier mogą się liczyć.

Emossa – Jest w kategorii B, więc musi rywalizować z końmi z zaplecza czołówki. Trafiła na cztery silne ogiery. Nie będzie jej łatwo, jednak to dzielna kobyłka.

Andrzej Laskowski

Bachata – Dżokej Szczepan Mazur, który poprzednio na niej jechał, zasugerował mi, że warto ją wypróbować na dłuższym dystansie. Sam jestem ciekaw, jak wypadnie.

Kaas Al Khalediah – Ma matkę po Dormane i pokazowego ojca. Prezentuje średnie możliwości wyścigowe.

Enjaaz Al Khalediah – Ambitny, ale bez warunków fizycznych.

Jan Głowacki

Elbahir – Pochodzi z dzielnej wyścigowej rodziny. Podoba mi się, ale będzie to jego pierwszy wyjazd na Służewiec, więc dobre konie trenowane i robiące galopy na torze zielonym  będą miały nad nim pewną przewagę. Jednak liczę, że wypadnie nie najgorzej.

Om Darshaana – W podobnej formie jak ostatnio.

Acapurro – Ładnie wygląda, ale pod względem wyścigowym wydaje się przeciętny.

Muzahim – Utrzymuje dobrą formę. To duży, mocny koń, więc wysoka waga nie powinna mu zbytnio przeszkodzić w walce o czołowe miejsce.

Janusz Kozłowski

Hospitalite – Rywalki mają fory, bo w większości poniosą po 3 kg mniej. Ona utrzymuje formę, ale łatwiej byłoby jej na miękkiej bieżni.

Anno Lepi – Teoretycznie faworytem tej gonitwy powinien być Electro Pop, jednak sprawa dalszych miejsc wydaje się otwarta.

Kievgrad – Jest w dobrej dyspozycji i wysoka płatna lokata jest w jego zasięgu.

Double Mancer – Zdecydowaliśmy się na start w biegu o Nagrodę Iwna, aby miał za sobą poważny sprawdzian możliwości. Ostatni jego występ był nieudany, ponieważ nie ułożył się dla niego zbyt dobrze. Wydaje mi się, że może powalczyć o miejsce w czołówce.

Chorwacja – Stawka nie jest szczególnie wymagająca, więc może być widoczna.

Józef Siwonia

Baige – Po wygranej w gonitwie grupowej, tym razem przyjdzie jej rywalizować z czołówką sprinterów. Jest w dobrej formie, ale będzie to trudna próba.

Young Boy – Powrócił na dłuższe dystanse i zaprezentował się naprawdę dobrze. Myślę, że utrzymał wysoką formę i znów powinien walczyć o miejsce w czołówce.

Sergiusz Zawgorodny

Pretty Valentaine – Całkiem dobrze wypadła w pierwszym tegorocznym starcie na 1600 m. Teraz pobiegnie na 2200 m, bo chcemy sprawdzić czy będzie „trzymała dystans”. Jeśli się okaże, że to nie jej domena, powróci na średnie dystanse.

Mijaz – Był trenowany indywidualnie, dlatego nie jestem w stanie ocenić jego szans, zwłaszcza w tak doborowym towarzystwie.

From Forest – Już pokazał się z dobrej strony. Stawka, poza dwoma-trzema końmi, wygląda na raczej słabą, więc liczę na udany występ.

Anna Zielińska

Betti Gold – W pierwszym, nieudanym tegorocznym starcie, zbytnio się nie zmęczyła. Nieźle spisuje się podczas treningów, więc zobaczymy, na czym stoimy.