W tym tygodniu gonitwy na Służewcu rozegrane zostaną tylko w niedzielę, ponieważ w sobotę na torze odbędzie się Runmageddon. Niedzielne popołudnie będzie jednak obfitowało w aż 10 interesujących biegów.  W najważniejszych (nagrody Golejewka oraz Pamira) wystartują konie starsze obu ras (odpowiednio folbluty i araby). Przedstawiciele roczników derbowych spotkają się  natomiast w wyścigach o Nagrodę Irandy (folbluty) i Memoriale Stanisława Sałagaja (araby). Mityng rozpocznie się od płotowego Memoriału dr.  Aleksandra Falewicza.

Silvaner, Temperament czy fuks?

Głównym punktem niedzielnego programu będzie wyścig o Nagrodę Golejewka (kat. B, 2000 m, godz. 16.30), w którym po raz pierwszy w tym sezonie zobaczymy na starcie czołówkę starszych folblutów. Faworytami publiczności będą z pewnością siedmioletni niemiecki Silvaner, zdecydowanie najwyżej wyceniony koń w Handikapie Generalnym (91 kg!), oraz drugi w tej klasyfikacji, czteroletni Temperament (84).
Young Boy (80,5) i Lucky Peter (79) w przeszłości z powodzeniem rywalizowały z najlepszymi na średnich i długich dystansach. Pierwszy z nich w poprzednim sezonie specjalizował się w krótszych biegach, wygrywając m. in. Memoriał Fryderyka Jurjewicza (1600 m) w starciu z najlepszymi sprinterami. Lucky Peter miał mniej udany rok 2014, jednak to koń o sporym potencjale, a w dodatku poniesie najniższą wagę w polu. Spośród klaczy numerem jeden jest triumfatorka Oaks Zielona Herbatka (79), chociaż w Wielkiej Warszawskiej została pokonana przez Testarossę (77,5). Nie gorsza od tej drugiej wydaje się lubiąca dyktować tempo Medicina (78). Nie wiadomo jednak, czy będzie ona mogła narzucić własne warunki, bowiem również dzielny Duke of Zamindar (79,5) najlepiej czuje się na czele wyścigu.

Ziko broni prymatu

Najwyżej sklasyfikowany spośród koni czystej krwi arabskiej, derbista Ziko (80), stanie przed trudnym zadaniem już w pierwszym tegorocznym występie. Bardzo groźni dla walecznego, ale wymagającego mistrzowskiego przeprowadzenia w wyścigu kasztana będą synowie Nougatina oraz mocny niemiecki Tyl (76,5), który wygrał w poprzednim sezonie cztery gonitwy, w biegu o Nagrodę Europy finiszował o jedną pozycję za Ziko, a pod koniec listopada dobrze zaprezentował się w Szwecji. O miano najlepszego starszego araba z pewnością będzie walczył niepokonany w pięciu startach Westim (niesklasyfikowany). Potężnemu pięciolatkowi kontuzja odebrała szansę zdobycia błękitnej wstęgi, ale w wieku trzech lat potrafił pokonać późniejszego derbistę. Atutem ogiera będzie tegoroczne przetarcie, jednak trzeba zaznaczyć, że miał sporo problemów z rywalami wyraźnie słabszymi.  O miejsca w czołówce powinny rywalizować również Aziz (76), Ussam de Carrere (76) Muzahim (75,5) i wicederbista Cepton (75,5). Mniejsze szanse wydają się mieć oaksistka Afrah (70,5) i Wierzbin (70,5).

Koalicja koni Macieja Janikowskiego

Aż pięć koni do wyścigu o Nagrodę Irandy zgłosił trener Maciej Janikowski. Pod wagą wieku (59 kg) wystartują błyskotliwy Sorento, który jesienią ominął najważniejsze gonitwy dla dwuletnich koni z powodu kontuzji, oraz Milioner, zwycięzca biegu o Nagrodę Próbną. Nieco słabsze od nich wydają się delikatna Bee oraz solidny Adanero, ale poniosą niższe wagi (54 i 56 kg). Lucky Thomas jeszcze nie startował. Trenowany przez Wojciecha Olkowskiego Kolekcjoner (56) w pierwszym tegorocznym występie dość wyraźnie pokonał Mushrae (56) i wydaje się groźniejszym rywalem dla dwójki faworytów: Sorento – Milioner.

Mocna obsada Memoriału Stanisława Sałagaja

Po trzy zwycięstwa w wieku trzech lat odniosły Wameria, Olimp oraz Grań. Z tej trójki zdecydowanie wyróżnić należy francuskiej hodowli Wamerię, która z każdym startem prezentowała się lepiej. Również Grań rozkręcała się ze startu na start, jednak zwycięstwa odnosiła w gronie klaczy. Z kolei Olimp triumfował we Wrocławiu i pozostaje trudny do oceny. Duże możliwości posiadają Szakur i Ajron. W bezpośrednim pojedynku pod koniec sezonu wyraźnie lepszy okazał się Szakur, ale być może Ajron nie pokazał wówczas pełni talentu. Mniejsze szanse wydają się mieć  Sabelle HB i Farha, która jednak jako jedyna w tej stawce  ma już za sobą tegoroczne przetarcie w mocnym wyścigu.  Wypadła w nim bardzo dobrze, ulegając tylko wicederbiście sprzed dwóch lat Wierzbinowi.

Surowe warunki dla Testa

Największa gwiazda warszawskich gonitw płotowych sezonu 2014, ogier Test, poniesie w Memoriale dr. Aleksandra Falewicza aż 73 kg. Należy jednak pamiętać, że w ostatnim zeszłorocznym występie niósł tylko kilogram mniej, a i tak w pokonanym polu pozostawił wówczas Solo Su i Polemosa, choć pierwszy z nich aż do celownika go naciskał. Doświadczenie na wewnętrznej bieżni mają również słaba Sympatia, specjalizująca się w gonitwach przeszkodowych Zinedine, Salam oraz weteran Alpha Prim, który z tego grona najlepiej zaprezentował się w tym sezonie. Nie można wykluczyć, że niespodziankę sprawi któryś z dwójki debiutujących w tej konkurencji koni. Issachar w przeszłości świetnie spisywał się w gonitwach długodystansowych, natomiast Harry Spiers zaprezentował niezłą formę w pierwszym tegorocznym występie, a jego dodatkowym atutem będzie najniższa waga w polu.

Start pierwszej gonitwy o godz. 14. Zapraszamy!

Info