Relacja z sobotnich gonitw.

Tequila Dance poszła za ciosem

Trenowana przez Paulę Żakowską Tequila Dance świetnie rozpoczęła sezon 2015. W sobotę odniosła drugie zwycięstwo z rzędu, tym razem powożona przez Bartosza Żakowskiego, który od połowy dystansu prowadził ją na drugim miejscu za Tribal Dance. Dyktująca tempo w pierwszej fazie gonitwy Vinciane zaczęła słabnąć i odpadła na koniec stawki. Tymczasem Tribal Dance wyprowadziła na prostą przed Tequilą Dance. Pozostałe konie nie liczyły się w rozgrywce. Spokojnie kłusująca Tequila Dance wyprzedziła rywalkę i nie miała kłopotów z odniesieniem zwycięstwa. Trzecie miejsce zajęła America Seven przed Sagą.

Właścicielem triumfatorki jest Adam Żakowski.

Knyagynya pokonała Meadows Kisses

Zaraz po starcie na czele stawki znalazła się Knyagynya, którą na prostej mocno zaatakowała Meadows Kisses. Przez chwilę klacze zrównały się, jednak w końcówce dosiadana przez Antona Turgaeva Knyagynya ponownie odeszła od rywalki. Na trzecie miejsce z końca stawki finiszowała Dunayka, która wyprzedziła towarzyszkę stajenną Kaledonię.

Właścicielem trenowanej przez Andrzeja Walickiego zwyciężczyni jest Millennium Stud.

Faradon pokazał zadatki klasy

Z opóźnieniem wystartował Portman. Tempo dyktował Gerhard, a zanim biegły Suahili oraz Faradon. Na zakręcie dołączyć do nich próbował mocno faworyzowany Zadan, jednak nie dał rady i spasował już na początku prostej. Tymczasem prowadzenie objął dosiadany przez Stefano Murę Faradon, który zmierzał po pewne zwycięstwo. W walce o drugie miejsce Suahili pokonała Gerharda. Czwarte miejsce Zadanowi odebrał finiszujący z końca stawki Eryvan.

Faradona, hodowli i własnością SK Michałów, trenuje Adam Wyrzyk.

Pakmen odparł atak Meisy

Poprowadziła Złota Korona (47), za którą galopował Kankan (59,5). Po chwili na drugie miejsce przesunęła się jednak Emossa (59) i to ona na prostej zaatakowała jako pierwsza. Polem jednak znakomicie finiszowały Pakmen (59) oraz Meisa (55,5). Wyprzedziły one Emossę i do celownika zaciekle walczyły o zwycięstwo. Ostatecznie minimalnie lepszy okazał się faworyzowany ogier, dosiadany przez Kamila Grzybowskiego.

Hodowcą i właścicielem trenowanego przez Andrzeja Walickiego Pakmena jest Grzegorz Sęczek.

Kasir Al Khalediah klasą  dla siebie

W pierwszym tegorocznym wyścigu dla uczniów zwycięstwo odniósł Konrad Mazur, chociaż długo nic tego nie zapowiadało. Dosiadany przez niego Kasir Al Khalediah źle ruszył i jeszcze na zakręcie galopował w dużym odstępie za stawką, wraz z Szatynką. Na prostej ogier jednak przyspieszył jak za dawnych czasów i błyskawicznie doścignął, a następnie wyprzedził walczących rywali. Wygrywał niezagrożony. Spośród walczącej o drugie miejsce trójki najlepiej finiszował Benefis, dosiadany przez debiutującą Marię Falzmann. Trzeci był Wilden, a czwarty From Forest.
Trenerem Kasira Al Khalediaha, hodowli i własności Polska AKF, jest Andrzej Laskowski.

Baritone wygrał w dobrym stylu

Zgodnie z przewidywaniami poprowadził Trawers (50). Na drugą pozycję przesunął się Baritone (55) i po wyjściu na prostą te dwa konie odskoczyły i rozgrywały wyścig miedzy sobą. W połowie prostej silnie wysyłany przez Tomáša Lukáška Baritone pokonał rywala i aż do mety utrzymywał bezpieczną przewagę. Na trzecie miejsce finiszował Admiral Quest, a za nim Scaloni.

Trenowany przez Annę Zielińską Baritone jest własnością hodowcy Andrzeja Zielińskiego, Joanny Mierzwy-Zielińskiej oraz Ryszard Zielińskiego.

Uxia d’Albret nie dała szans Usicie

Źle ruszyła Uxia d’Albret, jednak szybko nadrobiła stratę i wkrótce wysunęła się na czoło stawki. Na zakręcie przyspieszyła i rozpoczęła ucieczkę. W ślad za nią ruszyła mocno faworyzowana Usita, ale na prostej nie potrafiła zbliżyć się do powożonej przez swoją właścicielkę Magdalenę Kieniksman Uxii d’Albret, która wygrywała łatwo. Kilka długości za Usita bieg ukończyła Nitisa Josselyn, a czwarta była Albane de Mortree.

Siedmioletną zwyciężczynię trenuje Wanda Górniak.

Crucis Abbey zaszokował publiczność

Od startu w czołówce biegły Predator i Calmir, które rozpoczęły walkę zaraz po wyjściu na prostą. Calmir galopował w tym momencie lżej i po chwili prowadził, Tymczasem niespodziewanie pomiędzy nimi przedarł się Crucis Abbey i silnie wysyłany przez Martina Srneca pokonał ponownie finiszującego Predatora o szyję. Calmir był trzeci, a Sambor czwarty.

Właścicielami sensacyjnego zwycięzcy są trenerka Monika Krzyśków oraz Konrad Brygier.

Info