Po roku przerwy spowodowanej rewitalizacją, sopockie wyścigi wracają jako atrakcyjny punkt na mapie wakacyjnej rozrywki Trójmiasta.

Weekendowe gonitwy poprzedziło spotkanie osób zaangażowanych w rozwój nadmorskiego ośrodka. Otworzył je prezydent Sopotu Jacek Karnowski, który zachwalał grę na wyścigach: – Przyjemnie zawiera się zakłady, jeżeli coś zależy od naszej wiedzy, a nie tylko od rachunku prawdopodobieństwa. To hazard dla ludzi inteligentnych – podkreślił.

Na poprawę komfortu widzów i graczy wynikającą z integracji planu wyścigowego uwagę zwracał Włodzimierz Bąkowski, dyrektor Toru Służewiec. Stwierdził on również, że chciałby, żeby w następnych latach liczba dni wyścigowych w Sopocie rosła. 

Nadmorskie wydanie gonitw będzie można oglądać na www.torsluzewiec.pl i w punktach gry działających pod marką Galoppo oraz na Służewcu. Magdalena Rutkowska, prezes Hipodromu Sopot zwróciła uwagę, że dzięki infrastrukturze Totalizatora Sportowego gonitwy można śledzić w całej Polsce i że jest to duże ułatwienie. ? Z punktu widzenia wyścigów to szansa zainteresowania nimi nowych widzów, turystów z całej Polski ? zaznaczył Feliks Klimczak prezes PKWK.  Mówił on również o potrzebie przywrócenia zaplecza treningowego w Sopocie.

Charakterystyczną postacią sopockich wyścigów jest pan Wojciech Kowerski, który na torze przepracował już 45 lat. – Obecnie dbam o techniczne zaplecze gonitw, w tym zajmuję się bombą. Ta sopocka jest zabytkową konstrukcją. Wykonana została z epoksydu. Mam nadzieję, że nigdy jej nie unowocześnią, bo stanowi element przedwojennej tradycji – podkreślił.

Na zkończenie spotkania jego uczestnicy zapoznali się z postępami prac rewitalizacyjnych. Efekty są imponujące. Gorąco zachęcamy do pobytu na sopockkim hipodromie w trakcie wakacyjnego sezonu wyścigów konnych.

Więcej o projekcie rewitalizacji Hipodromu Sopot: http://www.hipodrom.sopot.pl/pl/hipodrom-sopot/projekty-unijne/rewitalizacja oraz http://www.hipodrom.sopot.pl/pl/galeria/hipodrom/rewitalizacja-hipodromu