Do sobotnich gonitw o Nagrody Haracza i Bandosa zgłoszono po 11, natomiast do niedzielnego biegu o Nagrodę Ofira dziewięć świetnych koni.

To oznacza, że podczas rozgrywania każdego z tych wyścigów publiczność czekają wielkie emocje. Bomba przed pierwszą gonitwą w oba dni pójdzie w górę o godz. 15. Wyśmienitą obsadę zgromadziła rozgrywana na dystansie 1400 m gonitwa o Nagrodę Haracza (sobota, godz. 17) dla trzyletnich i starszych folblutów. Dojdzie w niej do rewanżu za bieg o Nagrodę Jaroszówki (1300 m, 11 maja), w którym Inheritor pięknym finiszem pokonał walczące Hard Worka, Faghelaeda i Big Lucka. Tym razem ówczesny triumfator poniesie o 3 kg więcej, co może znacząco wpłynąć na jego postawę, zwłaszcza na miękkiej bieżni. Nie należy lekceważyć również ostatniego wtedy Jibaala ? poprowadził i osłabł na prostej. Już w ub. sezonie udowodnił, że ma duże możliwości.

Lista faworytów nie kończy się jednak na wymienionych koniach. Po poważnej kontuzji na tor powraca wyśmienity Exciting Life. W 2011 r. był on najlepszym sprinterem w polskim treningu, jednak jego aktualna forma jest niewiadomą.  W wyścigu grupowym błysnął Solo Su, jednak w przeszłości nie radził sobie w tak silnych stawkach. Być może groźniejszy okaże się tym razem Paker, który nieznacznie z nim ostatnio przegrał, a tym razem poniesie korzystniejszą wagę.

Nie bez szans na zamieszanie w czołówce jest również jedyny trzylatek, Star Poker ? skrócenie dystansu powinno wyjść mu na dobre. Zagadkę stanowi San Isidro. Nie wiadomo, jak spisze się na 1400 m po rozczarowująco słabym występie w biegu o Nagrodę Golejewka (2000 m). Wydaje się, że solidnego Robinzona tym razem czeka bardzo trudny sprawdzian.

Rozgrywana 1,5 godziny wcześniej handicapowa gonitwa o Nagrodę Bandosa przeznaczona jest dla czteroletnich i starszych arabów krajowej hodowli. Starsze roczniki reprezentować będą pięciolatki Wasilew (62,5 kg), Addis (62), Firo (60,5) i Manga (54). Pierwsza dwójka pokazała się w tym sezonie już z dobrej strony i nie jest bez szans na podjęcie walki z czterolatkami. Manga rozczarowała zwłaszcza w drugim starcie, ale poniesie korzystną wagę, natomiast czwarty w Derby Firo pobiegnie po raz pierwszy od sierpnia i nie wiadomo, w jakiej jest formie.

Mocne są trenowane w Małej Wsi Wares (61,5) i Wielka Damira (58,5), które mają za sobą po jednym zwycięskim starcie w tym roku. Nieźle pod uczniami, choć w słabszych stawkach, radził sobie El Efendi (57). Tym razem dosiądzie go Anton Turgaev. Niezwykle niską wagę poniesie Frula (44,5). Już raz zaskoczyła wyżej ocenianych rywali. Nie zachwyca formą Poranny Blask (54,5), natomiast Eqvirius i Agaton pobiegną po raz pierwszy w tym sezonie, co nie jest sprzyjającą okolicznością. Jak to jednak często zdarza się w biegach handicapowych, zwłaszcza przy tak dużych różnicach w niesionych wagach, możemy być świadkami dużych niespodzianek.

Prawdziwi miłośnicy wyścigów konnych nie mogą pozwolić sobie na opuszczenie niedzielnej gonitwy V, czyli biegu o Nagrodę Ofira. Po trzech tygodniach ponownie dojdzie do konfrontacji najlepszych arabów w Polsce: 6-letniego, fenomenalnego Dostatoka, atakującego jego pozycję 4-letniego Kazbeka, walecznego pięcioletniego Noneta oraz błyskotliwego i nieobliczalnego, również pięcioletniego Pentagona, których rywalizacja o Nagrodę Cometa trzymała w napięciu aż do ostatnich metrów. Ciekawe, czy do rozgrywki włączy się świeżo upieczony rekordzista toru na dystansie 1600 m (1?48,5?) Vly Kossack. Wydaje się, że trudniej będzie o to Impactowi, Magounowi i Galikarnasowi, ponieważ ich strata do walczącej czwórki była ogromna. Także wycofany wówczas Kalibr wydaje się ustępować faworytom.

Info

W dniach 1 i 2 czerwca wjazd na parking będzie możliwy tylko od ul. Poleczki. Linia autobusowa „300” będzie kursowała wyłącznie do połowy parkingu. Przepraszamy za utrudnienia.