Oceny koni, wystawione przez trenerów.

Wojciech Olkowski

Jałta – To dobra kobyła. Ma kilka groźnych rywalek, ale liczymy na kolejny udany występ.

Jansen – Sprzyja mu tor elastyczny. Mamy nadzieję, że taki będzie, co ułatwi mu odniesienie sukcesu.

Newman – Powinien się liczyć, bo coraz lepiej galopuje. Jednak handikapy rządzą się swoimi prawami.

Paradise Island – Wygrała w debiucie łatwo z miejsca do miejsca, ale w przeciętnej stawce. Postanowiliśmy rzucić ją na głęboką wodę, żeby zobaczyć, jak się zachowa, gdy dojdzie do walki.

Klaudia Gembicka

Słowak – Najbardziej gotowy do debiutu z trzech dwulatków Marka Boruty, które trenuję od kilku tygodni na Służewcu. Nawet dobrze galopuje, ale trafił na czterech rywali mających już niezłe występy za sobą. Będę zadowolona z każdego płatnego miejsca.

Emil Zahariev

Striking Rose – Na swoim dobrym poziomie. Zamiast kontuzjowanego Popova pojedzie Wasiutow.

Groton – Myślę, że ma spore szanse, chyba, że go przydusi wysoka waga.

Gertsoginya – Jest w dobrej formie, ale rywalki są mocne. Pod Wasiutowem poniesie 55 kg.

Kurkuma – Ostatnio bardzo ładnie finiszowała na drugie miejsce. Chciałbym, żeby powtórzyła ten wynik, ale w handikapie IV grupy na 1000 m każde rozstrzygnięcie jest możliwe.

Bagatur – Będzie wycofany.

Kara – Liczę, że poradzi sobie w handikapie II grupy, choć poniesie najwyższą wagę w stawce.

Maciej Janikowski

Staight Away – Dobrze się spisała ostatnio. Utrzymuje formę, więc liczymy, że pójdzie za ciosem, choć trzeba wziąć pod uwagę, że po raz pierwszy spotka się z dosyć mocnymi, starszymi klaczami.

Norbilla – Była druga na 2000 m, więc dystans o 200 m krótszy też powinien jej odpowiadać.  Myślę, że nie jest bez szans na pierwsze zwycięstwo w karierze.

Pantera – To może być bardzo ciekawy wyścig, bo stawka wydaje się wyrównana. Dużo będzie zależało od tempa w dystansie i stanu toru.  Gdyby bardziej popadało, wtedy jej szanse by wzrosły.

Magoun – Raz biega lepiej, raz gorzej, ale utrzymuje solidny poziom. Ostatnio, na mocno elastycznym już torze, nie był  stanie zafiniszować z końca stawki podczas szybkiej końcówki.  Może tym razem wyścig mu się lepiej ułoży.

Pereditta – Tym razem pobiegnie w okularach. Myślę, że powinna dużo lepiej wypaść niż w debiucie.

Milioner – Wygrał Próbną, więc musi biegać z czołówką. To silny koń,  ostatnio jego forma znacznie wzrosła, ale trudno powiedzieć, jak to się przełoży na wynik w tej prestiżowej gonitwie.

Va Bank – To bardzo fajny koń,  wiążemy z nim duże nadzieje, ale trzeba pamiętać, że tak jak Milioner, ma za sobą tylko jeden występ. Dopiero ten wyścig pokaże , co jest obecnie wart.

Kokshe – Nieźle zadebiutował. Choć ruszył ostatni, finiszował na czwarte miejsce.  Tantal, Dżoson i Perfekt to jego główni rywale w tym biegu. Liczymy, że z nimi powalczy.

Małgorzata Łojek

Eunory – Spisuje się trochę powyżej średniej. Wydaje się, że w tej stawce nie jest bez szans.

Soley – Trafił na niezbyt mocną konkurencję.  To rutyniarz, natomiast w siodle będzie miał mało doświadczoną amazonką.

Gihad Al Khalediah – Lepiej spisywał się w pierwszej  części sezonu, ale pod dżokejem tak zupełnie jego szans przekreślać chyba nie można.

Addis – Pobiegnie do pomocy Azizowi.

Aziz – Po raz pierwszy spotka się z mocnymi, starszymi końmi Ussamem de Carrere i Magounem, oraz ze swym równolatkiem Tylem. Trudno przewidzieć, jak wypadnie w konfrontacji z nimi, ale liczę, że tanio skóry nie sprzeda.

Oriemtalna – Wydaje się, że obecnie najkrótszy dystans najbardziej  powinien jej  najbardziej odpowiadać. W handikapie IV grupy wszystko się może zdarzyć.

Ironia – Jest silna, ale niezbyt chętna do ścigania się. Powinna lepiej wypaść niż w debiucie, lecz skrzydeł raczej nie dostanie.

Negri – Ostatnio, chyba w silniejszej stawce była piąta  (tylko o łeb przegrała z niezłym Jusainem Boltem), więc jest nadzieja, że tym razem powalczy o wyższe płatne miejsce.

Ezola i Dolores – Prezentują bardzo przeciętne możliwości.

Sumi – Trafiła na silne towarzystwo. Jedyny jej atut to bardzo niska waga.

Dżoson – Już pokazał się z dobrej strony. Liczę, że i tym razem będzie w rozgrywce.

Adam Wyrzyk

Finiszova – Jest sklasyfikowana w II gr., w której ścigają się mocne konie. Kiedy startuje w III gr.  niesie nadwagę, ale całkiem dobrze sobie z tym radzi. Utrzymuje się w dobrej formie.

Quinell – Będzie to dla niej wyścig prawdy, ponieważ po raz pierwszy spotka się z tak mocnymi rywalkami. Zobaczymy, na co naprawdę ją stać. Dużo będzie zależało od układu gonitwy, a także tego, jak będzie współpracowała ze Stefano Murą, który pojedzie na niej po raz pierwszy.

Mist – Ostatni wynik można potraktować jako wypadek przy pracy – zeszło z niej siodło. Liczę, że pokaże się z lepszej strony.

Pani Minister – Cały czas biega na stabilnym poziomie i tak powinno być również tym razem.

Daisy Love – Radzi sobie naprawdę nieźle. Można powiedzieć, że lepiej, niż się spodziewałem, więc nie mam do niej zastrzeżeń.

Amfitrita – Uważam ją za niezłą klacz. Nie będzie w tym roku dużo startowała, dlatego zdecydowałem się sprawdzić ją w mocniejszym towarzystwie.

Echeta – Liczyłem na trochę lepszy występ w Oaks. Wtedy przy wolnym tempie była zbyt daleko odciągnięta. Poza tym, chyba jednak brakuje jej trochę do najlepszych, więc tym razem wystąpi biegu niższej kategorii. Utrzymuje się w dobrej dyspozycji, nie odczuła poprzedniego wyścigu.

Perfekt – Dostał bukszyn i trochę odpoczywał po ostatnim starcie. Ma jednak sporo szybkości, jest ostry, dlatego nie musi to zaważyć na jego postawie.

Andrzej Walicki

Cezrak – Raczej się nie zmienił na lepsze, bo wygląda na to, że ma ograniczone możliwości. Jego start w sobotę stoi pod znakiem zapytania.

Medicina – To silna kobyła, ale pod Piątkowskim poniesie wagę 58 kg. To jej może utrudnić zadanie.

Kora – Jest w formie, derbowy dystans powinien jej odpowiadać. Nie odczuła zbytnio zwycięstwa w Wilanowskiej, odniesionego w minioną niedzielę, gdyż wyścig został rozegrany na końcówkę.

Green Devil – W jego przypadku sporo zależy od pogody, bo ma kłopoty z oddechem.  Galopuje gorzej, gdy jest wilgotno.

Zabava – W debiucie ładnie finiszowała do biegnącego po raz drugi Sorento, który w następnym swym występie pokazał, że jest dobrym koniem. W drugim starcie odniosła łatwe zwycięstwo, dlatego postanowiłem ją sprawdzić w najlepszym towarzystwie. Realnie patrząc ma chyba szansę na 3-4 lokatę, ale kto wie, może dłuższy dystans będzie jej sprzyjał i powalczy o miejsce w porządku.

Tantal – Po debiucie jego forma wzrosła. Dobrze przyjmuje start, więc myślę, że ma w tym towarzystwie duże szanse. Najgroźniejszym rywalem wydaje się Dżoson.

Krzysztof Ziemiański

Wespa – Trudno ocenić jej szanse. Jest wypoczęta, bo nie była zbyt forsowana przez amazonkę w ostatnim starcie, gdyż szybko odpadła z walki w mocnej stawce.

Harmonica – Ma spore możliwości. Po sprawdzianie z czołówką klaczy, wraca na zdecydowanie niższy poziom. Myślę, że nie jest bez szans na wywalczenie płatnego miejsca.

Tana – pobiegnie grupę wyżej, ponieważ nie było innego odpowiedniego wyścigu. Trafiła na mocne rywalki i choć nie jest taka zła, trudno zbyt wiele od niej wymagać w drugim starcie w karierze.

Moody Bluey – Uważam, że powinna być w gronie faworytów tego wyścigu i liczę na jej dobry występ.

Wakat – Jego szanse rosną zdecydowanie na elastycznym torze, na twardym zwykle nie chce się ścigać.

Al-Dar – W jego przypadku stan bieżni jest obojętny, dlatego wierzę, że będzie w czubie. Utrzymuje się w niezłej dyspozycji.

Kaledonia – Nie jest zła, jednak w starciu z końmi, które już startowały czeka ją trudne zadanie.

Impact – Z trójki zapisanych przeze mnie koni ma chyba największe szanse. Utrzymuje się w formie, a dystans jest dla niego optymalny.

Wierzbin – Korzysta z ulgi wagi, co dla niego ma duże znaczenie, ponieważ to nieduży arab. Powinien dobrze wypaść.

Hiszpan – Pobiegnie do pomocy wymienionej dwójce.

Waza i Wierzbina – Wygląda na to, że obie potrzebują jeszcze trochę czasu, aby się rozwinąć i zacząć osiągać sukcesy.

Wiwiena – Myślę, że nie powinno jej zabraknąć w końcowej rozgrywce, bo prezentuje się coraz lepiej.

Tudello – Rozpiera go energia. Jego atutami będą niska waga i dość korzystny dystans, choć ten mógłby być jeszcze dłuższy.

Janusz Kozłowski

Nadworna – Utrzymuje solidny poziom i powinna być w rozgrywce.

Double Mancer – To duży znak zapytania. Został zapisany do tego biegu awansem, bo teoretycznie na podstawie suchych wyników wydaje się mieć niewielkie szanse. Dopiero ten wyścig pokaże, co naprawdę jest wart.

Maciej Jodłowski

Charbinger – Nie wypadł źle w starciu z mocnymi konkurentami, mimo że zajął ostatnie miejsce. Jego forma nie uległa zmianie, a stawka nie jest już tak mocna.

Milaneza – Cały czas jest w niezmiennej dyspozycji. Będzie to ciekawy wyścig, ponieważ pojawili się nowi konkurenci w miejsce tych, których do tej pory ogrywała. Większość z nich jest trudna do oceny, ponieważ mają za sobą jeden lub dwa występy. Bieg zapowiada się ciekawie. Nikogo nie lekceważymy, ale jestem dobrej myśli.

Józef Siwonia

Scarsdale – Zawodzi na całej linii. Chociaż stawka nie jest szczególnie mocna, to ostatnio nie pokazał nic, co pozwalałoby liczyć na dobry wynik.

Bogdan Strójwąs

Wandora – Biegała już trzykrotnie. W drugim występie zajęła nawet drugie miejsce, ale w następnym cofnęła się. Trudno powiedzieć, jak wypadnie tym razem, bo zjadają ją nerwy.

Kalahari MS – Z powodu różnych nieszczęść i kontuzji miała duże zaległości treningowe. Z trudem udało się ją przygotować do debiutu, ale musi zacząć biegać, żeby można było ocenić jej możliwości wyścigowe jeszcze w tym sezonie.

Piniata – Debiutuje. Ładna, pokazowa kobyła, ale dla pełni rozwoju musi także zaliczyć trening wyścigowy i rywalizować na torze.

Sagara – Niestety, po niezbyt udanym debiucie na początku lipca miała dłuższą przerwę, spowodowaną urazem. To duża kobyła, mająca interesujący, wyścigowy rodowód. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku będzie dobrze biegać. Jak wypadnie w pierwszym biegu po przerwie, trudno przewidzieć.

Apollin – Doznał niezbyt groźnej kontuzji. Być może za dwa tygodnie będzie już biegał, ale tym razem zostanie wycofany.

Grzegorz Wasążnik

Silvana – Trafiła na bardzo mocne konkurentki. Wygrać z nimi będzie bardzo ciężko, ale może uda się jej zająć płatne miejsce.

Bel Urzy – Do orłów na razie się nie zalicza. Po raz pierwszy dosiądzie go uczeń bez bata. Zobaczymy, jak zareaguje na tę nową sytuację, bo sam z siebie nie jest zbyt chętny do ścigania się.

Really Fast – Poprzedni wyścig, po prawie trzymiesięcznej przerwie, nie ułożył się dla niego najlepiej, gdyż został rozegrany na końcówkę. Mam nadzieję, że tym razem będzie w rozgrywce.

Lawful – Z moich dwulatków najbardziej obecnie błyszczy formą zdrowotną i dlatego jako pierwszy zadebiutuje. Trafił na konie, które już pokazały się z dobrej strony, więc nawet z najniższego płatnego miejsca będę zadowolony.