Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Fantastic Dream spełni marzenie Krzysztofa Ziemiańskiego?

2 kwietnia 2013

Sezon 2012 nie był dla Krzysztofa Ziemiańskiego łatwy, ponieważ po wielkich sukcesach Infamii oraz Intensa nastał rok, w którym nie miał w stajni klasowego konia.

Folbluty tym razem nie wywalczyły żadnej cennej wstęgi, ale dobrze radziły sobie araby. Niemieckiej hodowli Impact pokazał się kilka razy z dobrej strony, natomiast Hipoteza (na zdjęciu z trenerem), hodowli i własności samego trenera, powtórzyła sukces siostry Hermy i wygrała Oaks.

– W tym roku także trenuję ciekawą stawkę wśród koni czystej krwi ? ocenia Krzysztof Ziemiański ? Starszych jest niewiele, ale jestem z nich zadowolony, podobnie jak z liczniejszej grupy trzylatków. Jeśli chodzi o folbluty, to mam nadzieję, że jednak uda im się trochę powygrywać.

Hortensja na płoty. Sprinty dla Easy Go

– Oaksistka z 2011 roku Hortensja jest przygotowywana do gonitw płotowych ? oznajmia Krzysztof Ziemiański ? Niewykluczone, że będzie występowała także we Wrocławiu. Easy Go jest późnodojrzewającym koniem, w dodatku w zeszłym roku trapiły go różne dolegliwości. Pęknięte kopyto sprawiało, że biegał asekuracyjnie, zwłaszcza na twardszej nawierzchni. W zimie mogliśmy wreszcie skupić się na wyeliminowaniu tego problemu i teraz czuje się lepiej. Myślę, że nie pokazał jeszcze pełni możliwości i na dystansach do 1600 m będzie groźny. Jego atutami są siła fizyczna oraz dobry start. Bardzo rosła Simka (ma już 170 cm w kłębie) również w tym roku powinna być lepsza. Uważam, że jej szanse rosną wraz z wydłużaniem dystansu, bo nie jest obdarzona nadzwyczajną szybkością.

Po średnim Urwisie nie należy spodziewać się większych zmian. Od kilku lat biega na stabilnym, ale tylko średnim poziomie. Niezłego pochodzenia Mundo miał problemy z nadgarstkami, dlatego do tej pory startował tylko raz, w maju ubiegłego roku. Całą zimę ładnie przepracował i mam nadzieję, że wkrótce ponownie zaprezentuje się na zielonej bieżni. Stawkę zgłoszonych przeze mnie do sezonu koni starszych uzupełnia siwy El Hierro (Kharoud – Ergene), który do tej pory trenował i biegał na Węgrzech. Wielkiej kariery tam nie zrobił, ale może na Służewcu będzie wiodło mu się lepiej. Na razie trudno mi go ocenić.

Fantastyczny sen o trzeciej błękitnej wstędze

– Trudno mi dostrzec wśród moich trzylatków potencjalną gwiazdę. Najlepiej prezentująca się w wieku dwóch lat Intifada podobnie jak Hortensja będzie raczej szykowana do gonitw płotowych. Najmocniej wierzę w mającego interesujące pochodzenie kasztanowatego Fantastic Dream (Fantastic View – Fallujah / Dr Fong), hodowli i własności S. Weresińskiego. Jego ubiegłoroczny start pod koniec sezonu nie był udany, ale przecież koń o takim imieniu powinien mieć dobrą karierę! Mam nadzieję, że to rzeczywiście przyniesie mu szczęście. To bardzo urodziwy kasztan o dobry charakterze. Jest wyrośnięty, ale ma lekki ruch. Rozwinął się przez zimę i uważam, że stać go dużo więcej niż pokazał w jedynym starcie.

W wieku dwóch lat zaprezentowały się jeszcze: Silmarillion, Tom Speed, Nador, Salopa, Bergama, Bari i Dedykacja. Jeśli chodzi o ogiery, to najbardziej rozwinął się Silmarillion. Dużo urósł, jest mocno zbudowany i pracuje obiecująco. Ma ciekawe pochodzenie i myślę, że nadal będzie się rozwijał. Spośród klaczy najwięcej doświadczenia mają Salopa i Bergama, które biegały w kratkę, ale w najlepszych występach pokazały, że mają potencjał. Powinny biegać na przyzwoitym poziomie.

Pozostała szóstka trzylatków nie startowała w sezonie 2012. To ciekawa grupa, ale trudno będzie przygotować je do ewentualnego występu w Derby, tym bardziej, że warunki do trenowania są bardzo trudne. Nie ma sensu szykować ich ?na szybko?, ponieważ późno dojrzewały i mogą nadal potrzebować trochę czasu. Powinny zadebiutować w maju. Hamas jest półbratem bardzo dobrej Hortensji i dzielnej Henrietty, Happy Day synem szybkiej i niezłej Hulaj Duszy, a Inczu-czuna półbratem derbistki Infamii. Inwood, Maxigra i Morrison ustępują im pochodzeniem, ale być może na torze będą równie dzielne.

Dwulatki o ciekawych rodowodach

– W najmłodszym roczniku mam m.in. półsiostry derbistek: Natalie of Budysin – Narimę of Budysin i Infamii ? Infernę, która jest bardzo wyrośnięta. Jej ojciec Cloword nie dał jeszcze wyróżniającego się potomstwa, ale może ona będzie jego pierwszym dobrym przychówkiem? Narima of Budysin oraz druga niemiecka klacz, Lebensart (po ojcu Natalie Martillo), mają wspaniałe charaktery. Bardziej przez zimę na korzyść zmieniła się ta druga. Ma lepsze warunki fizyczne i chętniej trenuje. Niedawno trafiły do mnie jeszcze dwie klacze z Irlandii, które także mogą okazać się rzetelne.

Z ogierów najbardziej podobają mi się w tej chwili Trentino, syn dzielnej Tangarany, i Sybir. Są bardzo ładnie zbudowane i chętne do pracy. Wyróżniają się fajnym ruchem. Wiadomo jednak, że jest jeszcze za wcześnie na takie ocenianie dwulatków.

Summer Day trenuje we Wrocławiu, natomiast Tesli nie obejrzymy na torze, ponieważ doznała kontuzji i wróciła do właściciela.

Solidne i doświadczone araby

Z trenowanej przeze mnie czwórki starszych koni czystej krwi jestem zadowolony. Zdecydowanie największe możliwości ma niemieckiej hodowli Impact. Liczę, że nie zawiedzie moich nadziei i wygra kilka wyścigów, a także będzie widoczny w rywalizacji na najwyższym poziomie. Zdaję sobie sprawę, że będzie miał niezwykle mocnych konkurentów, ale wierzę w niego. W ubiegłym roku nadal się rozwijał i sądzę, że poszedł jeszcze do przodu. Echo Ofira i Hefajstos to prezentujące podobny poziom, solidne konie grupowe. Echo Ofira świetnie przezimował. Jego mankamentem jest to, że nie chce walczyć na finiszu. Chimeryczny Hefajstos zmienił właściciela. Możliwe, że od II połowy sezonu będzie szykowany do rajdów. Dzielną klaczą jest Kasnarra El Amarna. Myślę, że nie będzie biegała gorzej niż do tej pory.

Wierzbin szykowany do Derby

– Dobre wyścigi w wieku trzech lat miał Wierzbin. W zimie odpoczywał na padokach, ponieważ mocno odczuwał każdy zeszłoroczny start. Razem z właścicielem pokładamy w nim spore nadzieje i mam nadzieję, że nawiąże do wyników jakie osiągali jego rodzice: derbista Gorec i oaksistka Wiatka. Jest niewielkiego wzrostu, ale ma ogromne serce do walki, czym bardzo przypomina mi swoją matkę, którą również trenowałem. Hiszpan jest niezwykle chimeryczny. Ma duże możliwości, lecz brakuje mu chęci, żeby je zademonstrować. Trudno mi przewidzieć, jak będzie biegał. Francuz jest bardzo wyrośnięty, ale nie biegał w wieku trzech lat i może potrzebować czasu. Urodzony we Francji Vitalik de Chalain miał niestety dolegliwości związane z nadgarstkami. Teraz czuje się lepiej, jednak szkoda, że nie startował w wieku trzech lat. Orejra przeszła do mnie po sezonie. Prezentowała się przeciętnie, ale uważam, że przez zimę zmieniła się na lepsze.

Siła w trzylatkach

 – W tym roku mam liczną grupę trzyletnich arabów. Półbrat Wierzbina, Wakat (po Ontario HF), jest znacznie większy od niego. Liczę, że będzie dobrze biegał. Podoba mi się Zahim, który z ruchu i budowy przypomina Impacta (półbrata po ojcu Marwanie I). Myślę jednak, że pełnie możliwości okaże w przyszłym roku. Zahim i wyróżniająca się wśród klaczy Muna zostały wyhodowane przez Zbigniewa Górskiego i są jego własnością. Ciekawie zapowiadają się również mojej hodowli i własnością Harmonica (półsiostra oaksistek Hermy i Hipotezy), a także półsiotra Echo Ofira ? Echo Bej Azila. Po kilku latach przerwy na torze znów pojawią się araby Krzysztofa Goździalskiego, który powierzył mi do treningu urodziwe ogeiry Eksternisa, Espimara oraz Warco. Najlepiej prezentuje się ten ostatni.  Ogiery Nuivroy i kary Grazian, a także klacz Eudurance A są zagranicznej hodowli.

Włoski dżokej

– W najbliższych dniach prace w mojej stajni ma rozpocząć włoski dżokej, 23-letni Stefano Mura. Przybywa on do Polski wraz z byłą amazonką Anną Jezierską, która kiedyś kilkukrotnie dosiadała koni z mojej stajni. Mura ukończył szkołę jeździecką w Pizie. Od tamtej pory wygrał na Półwyspie Apenińskim 57 gonitw ? kończy wypowiedź trener Krzysztof Ziemiański.