Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw (24 sierpnia)

24 sierpnia 2014

Relacja z niedzielnych gonitw.

Prymus wygrał, jak chciał

Dość mocne tempo narzucił faworyzowany Prymus. Na prostej dosiadający go Piotr Piątkowski bez problemów kontrolował przewagę nad konkurentami i wygrywał niezagrożony. Długo drugie miejsce utrzymywała podążająca za nim Segovia, ale w końcówce została wyprzedzona przez Oreo. Czwarty był debiutujący Enard, który stracił kilka długości na starcie.

Wyhodowany przez Stanisława i Mariolę Wiśniewskich Prymus jest własnością A. Biedrzycki – AB GLASS. Trenerem trzyletniego ogiera jest Marek Nowakowski.

Impact po raz drugi wygrywa Memoriał Bogdana Ziemiańskiego

Z pozycji umiarkowanego faworyta wystartował trenowany przez Krzysztofa Ziemiańskiego Impact, który dwa lata temu wygrał ten bieg. W tym roku prezentował się jednak słabiej, więc zbliżone szanse przyznawano dzielnemu Masterowi Barsowi oraz trzeciemu w Derby Muzahimowi. Równe tempo podyktował Pirat, za którym galopowały Muzahim iAl Kazar de Chalain. Impact był prowadzony przez Viktora Popova na ostatniej pozycji. Na prostej finiszował szeroko, ale bardzo lekko. Po chwili był już pierwszy. Pirat stanął do ponownej walki i choć nie potrafił już zagrozić Impactowi, obronił drugie miejsce przed atakiem Mastera Barsa. Czwarty był brat Impacta – Inextremo.

Sześcioletni Impact został wyhodowany przez Susanne Schakenberg i jest własnością Josta i Urte Appelów.

Aziz odpoczął i zwyciężył

Al Khalediah Poland Cup. Na czoło stawki szybko wysunął się Ouzbeks du Panjshir, który usiłował zmęczyć rywali tempem. Szybko pokonał pierwszy kilometr wyścigu i wypadł na prostą z przewagą kilku długości na rywalami. Finisz z dalszych pozycji rozpoczęły Via Verdi Kossack i Aziz, tymczasem przejścia szukał Cepton. Wydawało się, że zwycięzca jest już znany, jednak w końcówce Ouzbeks biegł coraz ciężej i rywale szybko się do niego zbliżali. Najwięcej sił zachował Aziz, który silnie wysyłany przez Martina Srneca osiągnął celownik jako pierwszy, natomiast zmęczony faworyt obronił się przed atakiem Via Verdi Kossacka. Spóźniony Cepton zajął czwarte miejsce.

Właścicielami Aziza są jego hodowca Zbigniew Górski, trenerka Małgorzata Łojek oraz koniuszy Marek Zawada.

Agis przypomniał o sobie

Po dwóch rozczarowujących występach, trenowany przez Małgorzatę Łojek i dosiadany przez Błażeja Giedyka Agis nawiązał do bardzo dobrego wyniku z pierwszego startu. Ponownie podyktował dość spokojne tempo, by przyspieszyć na zakręcie. Na prostej dołączyła do niego finiszująca Marie Lou. Po walce ogier utrzymał jednak pierwsze miejsce i dosiadający go Błażej Giedyk mógł wykonać gest triumfu. Trzeci był Barok przed Erekcjuszem, a najmocniej faworyzowana Om Daarsahana dopiero piąta.

Hodowcą i właścicielem Agisa jest Zbigniew Górski.

Kolejny kapitalny występ koni Górskiego

Nagroda Białki. Prowadzący HN Rasal podkręcał tempo, ale na prostej bez problemów wyprzedził go galopujący blisko kanatu Arash, który szybko powiększał przewagę. Ku ogromnemu zaskoczeniu publiczności HN Rasal galopował coraz ciężej i w końcówce łatwo pokonał go także Omar, a tuż przed metą jeszcze Szakur. Żaden z nich nie potrafił jednak zbliżyć się do dosiadanego przez Wiaczesława Szymczuka Arasha.

Arash i drugi na mecie Omar są własnością hodowcy Zbigniewa Górskiego. Pierwszego z nich trenuje Maciej Janikowski, drugiego Krzysztof Ziemiański.

Piękne zwycięstwo Esponny

Nagroda Sabelliny. O prowadzenie walczyło kilka klaczy. Ostatecznie tempo dyktowały Daffie Royal wraz z Harmonicą, jednak na prostej odpadły, podobnie jak Bint Mabi i Galopeja. Środkiem toru kapitalnie finiszowała Esponna, która lekko prowadzona przez Tomáša Lukáška zmierzała po zwycięstwo. W końcówce bezskutecznie usiłowała ją ścigać Epiona. Zawiodła natomiast faworyzowana Edorma. Klacz galopowała bez błysku i z trudem odebrała trzecie miejsce Morii.

Trenowana przez Macieja Jodłowskiego Esponna została wyhodowana przez spółkę RES-GAL  i  jest własnością spółki UNI-RES oraz Moniki Metzy-Jodłowskiej.

Ameretto nie do pokonania

Nagroda Europy. Murowany faworyt, niemiecki Ameretto, nie zawiódł. Włoski dżokej Mauro Mannueddu prowadził go w środku stawki. Tempo dyktował Tyl, a z tyłu, w niewielkim odstępie, biegł Magoun. Na prostej Ameretto zaatakował pierwszą pozycję Tyla, jednak kasztan nie ustępował. Gość z Niemiec galopował jednak zdecydowanie lżej. Tymczasem środkiem toru, również w ręku, finiszował Ziko. Derbista zrównał się z faworytem w końcówce, ale ten drugi lepiej odpowiedział na sygnały dżokeja i przyspieszył, zostawiając konkurenta za sobą. Tyl skutecznie walczył o trzecie miejsce ze znacznie mocniej liczonym Ussamem de Carrere. Piąty był Wares, szósta Afrah, a ostatni Magoun.

W ten sposób wyhodowany przez Paula Daverio i trenowany przez Guntera Richtera Ameretto przeszedł do historii jako pierwszy potrójny zwycięzca biegu o Nagrodę Europy. Zdobył dla swojej właścicielki Manueli Daverio-Scharfenberg także Euro Triple Bonus w wysokości 30  tys. euro.

Hinduska najlepsza w gonitwie kobiet

HH. Sheikha Fatima Bint Mubaraj Ladies Cup. Po starcie w czołówce szybko znalazł się dosiadany przez Joannę Wyrzyk Ya Sabah. Po chwili uzyskał nieznaczną przewagę nad Grotonem i Prince Kalipo. Faworyzowany Nicolas był z tyłu, jednak doświadczona amazonka z Indii, Rupa Narpat Singh, postanowiła wyprowadzić ogiera na zewnątrz stawki i poprawiać pozycję na zakręcie. Dzięki temu już przed wyjściem na prostą Nicolas niemal zrównał się z Ya Sabahem i jako pierwszy ruszył na prostej. Po chwili w pościg za nim ruszyły Sariah Alkhalediah i lepiej od niego galopujący Benefis, który w końcówce nieco zbliżył się do Nicolasa, jednak nie miał już sił zaatakować rywala. Trzeci był Sariah Alkhalediah, a czwarty zmęczony Ya Sabah przed Grotonem.

Hodowcą, właścicielem i trenerem triumfatora jest Andrzej Wójtowicz.

Info