Relacja z niedzielnych gonitw.

Tollee Dust zrewanżował się Al Kazarowi de Chalain

Po sukcesie z połowy maja faworytem był francuski Al Kazar de Chalain, ponieważ pokonał wówczas swojego najgroźniejszego konkurenta Tollee Dust o 4,25 dł. Tym razem jednak to doświadczony wałach, dosiadany przez Cornelię Fraisl, finiszował zdecydowanie lżej i wygrał bardzo łatwo. Drugie miejsce Al Kazara de Chalaina również nie było zagrożone. Trzeci był Prabus, a czwarta prowadząca mocnym tempem w dystansie Peggy Sue.

Wyhodowany w Wielkiej Brytanii ośmioletni Tollee Dust jest własnością firmy Fortum Michał Romanowski.

Mangobei najlepszy w zaciętej walce

Prowadząca solidnym tempem Naida (55 kg) na prostej zupełnie osłabła i ukończyła bieg jako ostatnia. Blisko kanatu finisz rozpoczął Etnum Psyche (50,5), z którym usiłował walczyć faworyzowany Ya Sabah (59,5), jednak w końcówce spasował, tymczasem środkiem toru bardzo dobrze galopowały Esteem (62,5) oraz Mangobei (62,5). Najpierw Esteem minimalnie wyprzedził Etnum Psyche, ale ostatecznie to silnie wysyłany przez Viktora Popova Mangobei osiągnął celownik jako pierwszy.

Mary Gara pofrunęła pod uczennicą

Bardzo mocne tempo podyktował Atlantic Star (60), za którym popędził Calmir (62). Ta dwójka uzyskała dużą przewagę nad pozostałymi końmi, z których na prostej jedynie Mary Gara (60,5) była w stanie ruszyć w pościg za rywalami. Tymczasem Atlantic Star skutecznie odpierał ataki Calmira. Wydawało się, że zwycięży pewnie, jednak wysyłana przez Joannę Wyrzyk Mary Gara błyskawicznie zmniejszała stratę do ogiera i w końcówce wyprzedziła go bez problemów. Czwarty był Incinatus (56).

Irlandzkiej hodowli Mary Gara jest własnością A. Kochalskiej. Klacz trenuje Adam Wyrzyk.

Polis nie bez trudu ograł Wasilewa

Dyktująca Bint Mabi (54) na zakręcie podkręciła tempo, jednak na prostej nie była w stanie go utrzymać. Na pierwszej pozycji znalazł się Wasilew (58), którego po chwili zaatakował Polis (55,5). Ostatecznie dosiadany przez Antona Turgaeva czteroletni kasztan pokonał starszego rywala o 1,25 dł. Dobrze przy kanacie finiszował Wierzbin (58,5)i zajął trzecie miejsce, wyprzedzając walczącą o czwartą lokatę parę faworytów: Pirata (64,5) oraz Inextremo (59,5).

To drugie w tym sezonie zwycięstwo trenowanego przez Michała Romanowskiego Polisa, którego wyhodowała Jutta Hietzscholdt, właścicielka spółki Nessa Arabians.

Marbas wygrał pod uczniem Wójcikiem w dobrym stylu

Pierwszy ruszył Dakard, jednak po chwili dołączył do niego Jedi, który wyprowadził na prostą i dobrze się bronił. W walce o pierwsze miejsce liczyły się również Dakard oraz rozpędzający się po zewnętrznej Marbas. Ten ostatni, wysyłany przez ucznia Ireneusza Wójcika, galopował najlżej i w końcówce uzyskał przewagę 1,75 dł. Do walki o drugie miejsce usiłował się włączyć się jeszcze późno finiszujący Tybet, jednak nie zdołał już pokonać ani Dakarda, ani trzeciego na mecie Jedi.

Marbas został wyhodowany przez Krzysztofa Dobosza, który jest współwłaścicielem ogiera wraz z żoną Jolantą oraz trenerem Adamem Wyrzykiem.

Diamantina ostro naciskana przez Ostrą

Wolne tempo dyktowała debiutująca Trinity, mimo to na prostej nie była w stanie nawiązać walki z finiszującymi Diamantiną i Ostrą. Mocno faworyzowana Diamantina objęła prowadzenie w połowie prostej, ale dosiadający jej Aleksander Kabardov musiał do końca zachować czujność i wysyłać klacz, ponieważ biegnąca po raz pierwszy Ostra do końca ją naciskała. Trinity z trudem utrzymała trzecią pozycję przed inną debiutantką – Shivą.

Diamantina została wyhodowana przez J. Dobrzyńskiego. Jest obecnie własnością trenera Andrzeja Wójtowicza.

25. wygrana Błażeja Giedyka

Przed startem zrzuciła jeźdźca Tortuga i upłynęło kilka minut zanim udało się ją złapać. Została jednak zwolniona z dyspozycji startera. W tej sytuacji z pozycji bitej faworytki wystartowała Apus, która w dystansie prowadzona była na trzeciej-czwartej pozycji, za Dalmacją i Odwagą. Pierwsza odpadła debiutująca Sassauna, natomiast Apus na prostej niespodzianie galopowała ciężko. Nie była w stanie skutecznie zaatakować Dalmacji i wywalczyła jedynie trzecie miejsce, ponieważ polem świetnie finiszowała Jokoszima, która bardzo łatwo pokonała Dalmację. Czwarta była Narima of Budysin.

Było to 25. w karierze zwycięstwo Błażeja Giedyka, który tym samym uzyskał tytuł praktykanta dżokejskiego (-2 kg). Właścicielami Jokoszimy są SK Golejewko oraz trenerki Małgorzata Łojek.

Szakur bawił się z debiutującą Ostrą

Dyktująca solidne tempo w dystansie Dimpriza na prostej dobrze się trzymała, nie miała jednak najmniejszych szans z bardzo lekko galopującym środkiem toru Szakurem. Piotr Piątkowski dosiadający ogiera nie musiał nawet zbyt mocno go wysyłać. Tymczasem w rywalizacji o trzecie miejsce Altana’s Florac okazał się lepszy od debiutującego Nadima.

Szakura, hodowli i własności Janusza Ryżkowskiego, trenuje Krzysztof Ziemiański.

Pantera przed Strathisią

Nie było niespodzianki w ostatnim niedzielnym wyścigu. Na starcie bardzo dużo straciła Quinell i praktycznie pozbawiła się szans na dobre miejsce. Przez cały dystans galopowała w odstępie i zdołała pokonać jedynie Scanię. Poprowadziła Nickitina, którą na prostej wyprzedziły faworyzowane Strathisia i Pantera. Mocniej liczona Pantera, dosiadana przez Antona Turgaeva, bez problemów pokonała rywalkę i odniosła pierwsze zwycięstwo w karierze. Czwarta była Cheetah.

Trenowana przez Macieja Janikowskiego Pantera jest własnością hodowcy Andrzeja Zielińskiego, jego żony Joanny, Ryszarda Zielińskiego, Janusza Zienkiewicza oraz Jana Nesteruka.