Aktualności
Prosto ze stajni (31 maja)
Oceny koni startujących w sobotę, wystawione przez trenerów.
Marek Nowakowski
Salam – Czuje się dobrze, ale wystartuje po długiej przerwie, więc jego występ jest dużą niewiadomą, zwłaszcza że poniesie najwyższą wagę w polu.
Epiona – Ma już tegoroczne przetarcie za sobą. Myślę, że w drugim starcie powinna być bardziej widoczna niż w pierwszym.
Camerun – Wiadomo, że bardziej mu leży tor lekko elastyczny. Jeśli jeszcze popada, może mieć problemy, jednak jest w dobrej dyspozycji i stanie do walki na każdej bieżni.
Scream – Jest w formie, ale pobiegnie pierwszy raz w tym sezonie. Rywalki mają nad nią przewagę przetarcia. Zobaczymy, czy potrafi ją zniwelować.
Grzegorz Wasążnik
Really Fast – Po zwycięstwie podczas inauguracji sezonu daliśmy mu dłuższy odpoczynek. Czuje się dobrze, towarzystwo jest na jego miarę, więc jesteśmy dobrej myśli.
Respect River – Nieźle wypadł w pierwszym tegorocznym starcie. Liczymy, że w drugim także będzie w czołówce.
Maciej Malinowski
Moria – Pracuje super, ale to duża kobyła i kopie się na torze mocno elastycznym. Jeśli taki będzie w sobotę, znów może mieć problemy, ale mam nadzieję, że spisze się lepiej niż w pierwszym tegorocznym występie.
Antero – W debiucie zapłacił frycowe. Gdy mu rywale odjechali na prostej, stracił ochotę do galopowania. Uważam, że tym razem ma szanse na udział w rozgrywce.
Bogdan Strójwąs
Palia – Po pierwszym tegorocznym wyścigu lepiej pracuje na treningach. Jest więc nadzieja, że w tej raczej słabej stawce będzie w stanie powalczyć o płatne miejsce.
Ababy – Jest to kobyła o sporych możliwościach. Dobrze się czuje, więc zakładam, że w trzeciej grupie powinna sobie poradzić bez większych problemów.
Etorio – To obiecujący młody arab. Jego szóste miejsce w debiucie trzeba uznać za wypadek przy pracy. Dostał jakąś pacyną po oczach i zniechęcił się do walki. Moim zdaniem, stać go na znacznie lepszy wynik.
Wolbrom – Pochodzeniem się nie wyróżnia. Jest bardzo nerwowy, więc trudno przewidzieć, jak wypadnie.
Emil Zahariev
Kara – Poszła z formą dużo do przodu. Tor elastyczny jej odpowiada, dystans 2400 m też. Zdaję sobie sprawę, że teoretycznie wszystkie miejsca płatne są w tym wyścigu już zajęte, ale może uda mi się gdzieś ją wcisnąć.
El Media – Zadebiutowała w bardzo mocnym wyścigu. Wydaje mi się, że tym razem powinna wypaść lepiej.
Groblin – Bardzo mnie zawiódł w debiucie. Tym razem ja na nim pojadę. Może pode mną lepiej się spisze.
Emossa – Jej pierwszy występ napawa optymizmem. Uważam, że powinna walczyć o zwycięstwo.
Law Queen – Jest u mnie w stajni od 40 dni. Uważam ją za bardzo dobrą kobyłę. Mam nadzieję, że mimo prawie 10-miesięcznej przerwy od błyskotliwego debiutu pokaże się z najlepszej strony.
Andrzej Walicki
Avantura – Podczas treningów jest niezła, ale w pierwszym tegorocznym starcie, a zarazem drugim w karierze, wypadła dosyć marnie. Może tym razem lepiej jej pójdzie. Spala się nerwowo przed biegiem, co obniża jej wartość.
Tropical Fly – Uważam, że ma szanse. Poprzednio wygrał dosyć pewnie, a teraz też pobiegnie z końmi podobnymi do niego. Zobaczymy, jak sobie Błażej Giedyk z nim poradzi, ale Daria Panczew w ub. roku wygrała, więc może jemu też się uda.
Kundalini i Patronus – I klacz, i ogier lepiej czują się na torze elastycznym. Patronus ma przewagę przetarcia, ale Kundalini jest również w bardzo dobrej dyspozycji. Sądzę, że głównym rywalem moich koni będzie Camerun, który już w biegu Nagrodę Golejewka pokazał, że jest bardzo dobrze przygotowany do sezonu. Wejście do gry Lucky’ego Petera, Suo i Kary, bo Invisible Dubai jest najsłabszy w tym towarzystwie, byłoby dla mnie sporą niespodzianką, ale wykluczyć tego nie można.
Małgorzata Łojek
Sumi – Chcemy sprawdzić, na co ją stać w mocniejszej stawce. Po raz pierwszy pojedzie na niej rutynowany dżokej, 36-letni Bułgar Stanislav Georgiev, który był już kilka razy czempionem na Węgrzech, gdzie na stałe się ściga. Jeździ też we Włoszech. Zaprosił go hodowca i właściciel koni Tadeusz Sobierajski.
Gihad Al Khalediah – Trafił na słabszą stawkę, co pozwala z optymizmem oceniać jego szanse. Mam nadzieję, że uda się Błażejowi Giedykowi wygrać wreszcie 25 gonitwę. Ale, jak to mówią, licho nie śpi. Nie można wykluczyć, że nawet w tej stawce są konie, które mogą go pokonać.
Soley – To doświadczony folblut. Jeżeli nie będzie zbyt szybkiego toru, to niewykluczone, że powalczy o miejsce w czołówce. Ostatnio na płotach niósł wagę 68 kg, a teraz poniesie 57. Może to go uskrzydli?
Suo – Jeżeli pod ulgą wagi, na miękkim torze i pod dżokejem nie zaistnieje, oznaczać to będzie, że trzeba zejść na niższy poziom. Jest to koń pierwszej grupy, który jednak w Wielkiej Warszawskiej zajął trzecie miejsce, dlatego dajemy mu szansę rywalizacji z czołówką już w pierwszej części sezonu. Ale może trzeba jeszcze poczekać? Być może jesienne warunki rozgrywania gonitw będą mu bardziej odpowiadać.
Jedyna – Sprawia mi zawód. Piękna kobyła, w tym roku dobrze się czuje (w ub. nie wystartowała z powodów zdrowotnych), ale w dotychczasowych dwóch startach marnie galopowała. Może rutynowany dżokej ją trochę rozrusza?
Krzysztof Ziemiański
Fantastic Dream – Pobiegnie w handikapie II grupy, ponieważ nie ma wyboru. Utrzymuje poziom zaprezentowany w poprzednich biegach.
Wespa – Liczę, że zaprezentuje się lepiej niż na początku maja.
Meisa – Jej pierwszy występ był dla mnie negatywnym zaskoczeniem. Na treningach radzi sobie dobrze. Być może potrzebuje zastosowania innej niż ostatnio taktyki. Ponadto nie ma najlepszych warunków fizycznych.
Waza – Duża klacz, która powinna progresować z wyścigu na wyścig.
Erekcjusz – Nieduży konik. W stawce moich młodych arabów nie wyróżnia się.
Flip – Jest jeszcze mniejszy od Erekcjusza, ale bardzo ambitny. Zobaczymy, czy to wystarczy, by zaistnieć w tym wyścigu.
Maciej Jodłowski
Charbinger – Poniesie najwyższą wagę w polu, co nie ułatwi mu zadania. Być może na skróconym dystansie będzie mu łatwiej podjąć walkę o miejsce w czołówce, choć rywale wydają się groźni. Będzie to dla niego prawdziwy sprinterski sprawdzian.
Invisible Dubai – Na swoim poziomie. Musi ścigać się z najlepszymi.
Józef Siwonia
Lasso – Lepiej galopuje po torze suchym. Jeśli będzie mokro, to czeka go bardzo trudne zadanie.
Janusz Kozłowski
Aurora – Czuje się podobnie, jak przed pierwszym wyścigiem. Ma przynajmniej trzy niezłe konkurentki do bicia, więc z każdego miejsca powyżej czwartego będę bardzo zadowolony.
Adam Wyrzyk
Echeta – Mógł się podobać jej pierwszy występ. Powinna jeszcze nieco poprawiać, ale wiele zależy od tego, jaki poziom zaprezentują konkurentki.
Fuksuss – Od niego również oczekuję postępów po pierwszym, niezłym starcie.
Old Man Song – Sprzyja jej elastyczna bieżnia, a wiele wskazuje na to, że taka będzie w sobotę. Poniesie wysoką wagę, ale czuje się dobrze i nie powinno jej to przeszkodzić w dobrym występie.
Mist – Wiosną prezentuje bardzo dobrą formę. Tym razem pojedzie na niej dżokej, więc nie powinna pobiec gorzej niż do tej pory.
Wojciech Olkowski
Cymbergaj – Jeśli nie będzie mocno elastycznego toru, powinien liczyć się w walce o czołowe miejsce.
Dżusticja – Jest mocna, czuje się dobrze. Myślę, że pod dżokejem wypadnie dużo lepiej niż poprzednio pod starszym uczniem.
Jałta – To również pożyteczna klacz. Powinna powalczyć o czołowe miejsce.
Newman – Nie będzie faworytem, jednak tak zupełnie lekceważyć go nie można. To średniak, ale ostatnio nawet nieźle leciał.
Andrzej Laskowski
Karla Al Khalediah – Pobiegnie ze względu na sporą ulgę wagi. Trudna do oceny, bo jest chimeryczna. Pędzi, kiedy chce. Wygląda na to, że nie lubi mokrego toru.
Naifa Al Khalediah – Tym razem pojedzie na niej dżokej. Wydaje się, że stać ją na zajęcie płatnego miejsca, być może lepszego niż poprzednio.
Nelmona – Chciałbym, żeby pobiegła na swoim poziomie. Jeśli Law Queen zaprezentuje tę samą klasę, co w ubiegłorocznym debiucie, to powinna być poza zasięgiem. Natomiast sprawa drugiego miejsca wydaje się otwarta.
Jan Głowacki
Marwina – Na swoim, na razie bardzo średnim poziomie. Trudno przewidzieć, czy poprawi się na lepsze i kiedy.
Montano – Półbrat Marwiny, ale wygląda na to, że zdecydowanie od niej lepszy pod względem wyścigowym. Dobrze spisał się w debiucie. Liczymy, że również w drugim występie będzie w rozgrywce.
Anna Nieora-Tchkuaseli
Nezadacha – Miała kontuzję w ubiegłym sezonie i dlatego była spokojnie przygotowywana do obecnego. Na pewno z czasem jej forma będzie rosła. Wydaje mi się, że potrzebuje co najmniej dwóch wyścigów celem przetarcia, aczkolwiek uważam, że jest to jedna z lepszych klaczy z Veles Stud.
UWAGA:
31 maja 2014 (sobota) wstęp jest BEZPŁATNY (dotyczy strefy A i B)
Wjazd na teren Toru Służewiec będzie możliwy tylko od ul. Poleczki.
Linia autobusowa „300″ nie będzie kursowała.
Przepraszamy za niedogodności.
Info