Aktualności
Prosto ze stajni (24-25 maja)
Oceny koni startujących w sobotę i niedzielę, wystawione przez trenerów.
Kamila Urbańczyk
Zahim – Trafił do mnie od Krzysztofa Ziemiańskiego dwa tygodnie temu. Trudno go ocenić, gdyż zmieniło się dla niego otoczenie, inny jest trening i inne karmienie. Sami jesteśmy ciekawi, jak się spisze po tych zmianach.
Prince Kalipo – Na swoim poziomie. Uważam, że ma szanse na udział w rozgrywce.
Adam Wyrzyk
Sinbad – Pozytywnie mnie zaskoczył w pierwszym starcie. Przegrał tylko z mocną konkurentką. Mam nadzieję, że pobiegnie na podobnym poziomie.
Emboral – Podobał mi się ostatnio. Mimo że jest okrągły, to dobrze się rusza i fajnie sobie radzi. Liczę, że powoli będzie szedł do przodu.
Daisy Love – W niezłej stawce była w czubie i nie powinna pobiec gorzej.
Echira – Nieco ustępuje możliwościami Echali, która w debiucie była druga.
Finiszova – Sprawiła korzystne wrażenie. Nie jest łatwa do jazdy, dlatego jej wynik w dużym stopniu zależy od układu gonitwy.
Snowywhite – Poradził sobie na miękkim torze. Czuje się bardzo dobrze, ale nie ma dla niego odpowiednich gonitw, dlatego po raz pierwszy od dawna wystąpi na dystansie 1600 m.
Endorphin – Ma tych samych rywali, z którymi już wielokrotnie rywalizowała. Różnice na celowniku nigdy nie są duże, więc w zależności od sposobu rozegrania gonitwy, stanu bieżni i innych szczegółów wynik może być różny.
Nando of Budysin – Trafił na podobnie jak on słabych rywali. Po raz pierwszy pobiegnie na dystansie 2000 m i sam nie wiem, jak się na nim zaprezentuje. Chcemy sprawdzić, czy ma wystarczająco wytrzymałości.
Polemos – On z kolei ma bardzo mocną konkurencję. Jest ostry, nosi się w trakcie gonitwy, co utrudnia wydobycie z niego pełni potencjału. Czeka go ciężka przeprawa.
Andrzej Walicki
Munich Princess – Poprawiła się radykalnie, więc powinna lepiej wypaść niż w debiucie, ale myślę, że potrzeba jej jeszcze jednego wyścigu, żeby mogła z powodzeniem rywalizować z końmi mającymi za sobą karierę w wieku dwóch lat.
Seton – Do gonitw płotowych w pierwszej części sezonu nie będzie zgłaszany, gdyż musiałby biegać z czterema kilogramami nadwagi. Właściwie powinienem go zapisać do biegu na 2000 m, ale nie mogę czekać, więc pobiegnie na dystansie 1400 m, na którym jesienią odniósł łatwe zwycięstwo, ale w słabej stawce. Tym razem trafił na trójkę niezłych koni: Finiszovą, Celsjusza i Calmira, które w tym sezonie już biegały, oraz Tybeta ścigającego w poprzednich latach w mocniejszych stawkach. Może mu być ciężko, ale może zajmie płatne miejsce.
Emperor Ajeez – Pierwszy raz był jeszcze trochę gruby. Teraz mocno go liczę. Bardziej by mu pasował tor elastyczny.
Prime Minister – Zupełnie nieźle spisuje się podczas treningów. Niestety, w wyścigu brakuje mu szybkości. W drugim starcie nie potrafił poprawić pozycji w końcówce i spadł z czwartego miejsca na piąte. Stawka tym razem jest bardzo słaba, więc może wypadnie lepiej, bo poniesie 3 kg mniej niż poprzednio.
Medicina i Selkspa – I klacz, i ogier są w dobrej dyspozycji. Ten bieg pokaże, co są warte, gdyż trafiły na piątkę rywali zgłoszonych w pierwszym zapisie do Derby oraz na Nejrana, który bardzo łatwo wygrał pierwszy tegoroczny wyścig.
Maciej Janikowski
Staight Away – Pobiegnie grupę niżej tylko dlatego, że miałaby zbyt długą przerwę, bo programie nie ma żadnego odpowiadającego jej wyścigu II grupy. W niedzielnej gonitwie II grupy na dystansie 2000 m wystąpi Nejran, więc nie chcieliśmy jej też do niej zgłaszać. Następnie pobiegnie w Soliny lub w Aschabada.
Cerwing – Został zgłoszony już po dwóch tygodniach, bo następny wyścig, o Nagrodę Kabareta, miałby dopiero za 5 tygodni. Jest gruby, ciężki, więc przyda mu się ten sprawdzian. Wynik jest w tym przypadku sprawą drugorzędną. Oczywiście, podejmie walkę o zwycięstwo, ale wydaje się, że rywali ma trochę silniejszych niż poprzednio. Nie wiadomo, co zaprezentują zgłoszone, tak jak on, do Derby ogiery: Ziko, Ahmad i Es-Fahan.
Nejran – W wyścigu II grupy zebrały się dobre konie, więc będzie to dla niego bardzo wymagający sprawdzian. Ale na takim nam zależało.
Małgorzata Łojek
Trawers – Debiutuje. Galopuje energicznie, jednak w stawce koni, które już biegały, będzie mu ciężko.
Aziz – Miał udany pierwszy tegoroczny występ pod uczennicą. Teraz pojedzie na nim rutynowany dżokej. Jest uparty, jak się zbyt dużo od niego podczas finiszu wymaga, potrafi się przed tym bronić.
Edroma – Wygrała w wieku trzech lat dwa wyścigi i musi teraz biegać z czołówką rocznika. Nie imponuje warunkami fizycznymi, dlatego trudno się spodziewać, że poradzi sobie z mocnymi ogierami. Sprzyjałby jej mokry tor, ale takiego najprawdopodobniej nie będzie.
Santa Pola – To klacz o przeciętnych możliwościach. Może uda się jej wypaść lepiej niż poprzednio.
Ezalia i Lizbona – Pierwsza jest po amerykańskim reproduktorze Da Adios, jednak jego przychówek biegający do tej pory niczym szczególnym się nie wyróżnił. Druga stara się, ale rodowodem nie imponuje.
Nowar Al Khalediah – Ma bardzo przeciętne możliwości, poza tym poniesie 9,5 kg więcej niż poprzednio, gdy był piąty.
Hama i Indals – Nie są to konie, które by do tej pory porażały swymi wynikami, ale w tym wyścigu tylko podobne do nich pobiegną. Na ogierze pojedzie Lukasek, więc może uda mu się zmusić go do większego wysiłku. W poprzednim wyścigu wycofał się podczas najwolniejszej ćwiartki, rywale mu uciekli i nie mógł już sobie poradzić.
Singapur – To będzie dla niego wyścig prawdy, czy rzeczywiście nadzieje w nim pokładane mają jakieś uzasadnienie. Trzy kilogramy ulgi wagi dzięki jeździe Giedyka piechotą nie chodzi, a jeśli nawet Błażej wcześniej wygra 25. gonitwę w karierze, to dwa kilogramy mniej też mogą mieć znaczenie.
Krzysztof Ziemiański
Wakat – Dobrze się czuje i pracuje. Uważam, że nie powinien pobiec gorzej niż za pierwszym razem.
Apus – Powinna się poprawić w porównaniu z pierwszym startem. Tym razem wystartuje w okularach.
Chicka – Wśród klaczy w mojej stajni jest w środku stawki. Nie wiem jednak, jak mocne będą rywalki.
Echo-Gazal – Miał przyzwoity występ po długiej przerwie i z pewnością będzie szedł do przodu.
Hiszpan – Utrzymuje się w dobrej formie. Wydaje mi się, że w tym wyścigu ma trochę większe szanse niż Echo-Gazal, ale ogólnie prezentują podobny poziom.
Easy Go – Dużo będzie zależeć od stanu bieżni. Rywale mają chyba więcej szybkości, a więc na lekkim torze jego szanse maleją.
Inferna – Wystąpi na dłuższym dystansie, ale na razie nie zachwyca. Tylko w słabszej stawce ma szanse na sukces.
Marie Lou – Liczę na jej dobry występ, bo to dobrze zapowiadająca się klacz.
Trentino – Jego pierwszy tegoroczny start był nieudany. Dostaje drugą szansę i mam nadzieję, że zaprezentuje się lepiej.
Janusz Kozłowski
Ziko – Uważam go za bardzo dobrego konia, jednak rywale mają nad nim przewagę przetarcia i dobre starty za sobą.
Baia Farta – Będę zadowolony, jeśli zdoła wywalczyć płatne miejsce.
Tybet – Na swoim poziomie. W tej stawce stać go na osiągnięcie dobrego wyniku.
Agra – Jeśli nie przeszkodzi jej wysoka waga, to nie jest bez szans. Lepiej galopuje po miękkiej bieżni.
Maciej Jodłowski
Sorelina – Na swoim poziomie. Tym razem wypróbujemy ją na dystansie dłuższym o 400 m.
Duke of Zamindar – Utrzymuje się w dobrej formie i liczę na kolejny udany występ.
Nane – Trafiła na rywali będących w jej zasięgu.
Józef Siwonia
Native Boss – Pozostaje trudny do oceny po jednym, w miarę udanym starcie. Miał bardzo dużo problemów zdrowotnych, również w zimie, stąd opóźnienia w pracy treningowej. Zobaczymy, czy będzie się poprawiał.
Asma – To jej pierwszy tegoroczny start, więc większość rywali ma nad nią przewagę. Czuje się nieźle, jednak konkurencja wydaje się dość silna.
Ahmad – Pokazał się z bardzo dobrej strony, pokonał mocne konie starsze. Teraz przekonamy się, jak wypadnie w starciu z rywalami należącymi do czołówki rocznika, m.in. Cerwingiem.
Zahma – To przeciętna klacz.
Young Boy – Pobiegnie na skróconym dystansie i myślę, że będzie to dla niego korzystna zmiana. Tym razem dosiądzie go także inny jeździec. Stać go na dobry wynik w tej stawce.
Emil Zahariev
Runny – To dobra kobyła, ale jej start, jeśli będzie twardy tor, może nie dojść do skutku.
Groton i Eberiusz – Pierwszy na pewno jest lepszy i nie jest bez szans na płatne miejsce.
Kurkuma – Na razie średnia, musi się rozbiegać.
Celsjusz – Po niezłym pierwszym występie w tym roku może być tylko lepiej.
Kobra – W pierwszym tegorocznym starcie na tym samym dystansie 2000 m doprowadziła do prostej i odpadła. Teraz powinna wypaść lepiej, choćby dlatego, że poniesie 10 kg mniej niż poprzednio.
Andrzej Laskowski
Salih Amir – Jest waleczny, więc niewykluczone, że będzie w czołówce wyścigu.
Intifada – Bardziej jej odpowiada lżejszy tor, na mocno elastycznym galopuje mało wydajnie. Liczymy, że wypadnie znacznie lepiej niż w pierwszym tegorocznym starcie.