Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw (11 maja)

11 maja 2014

Relacja z niedzielnych gonitw.

Tropical Fly zatarł złe wrażenie z ostatniego występu

Dobrze ruszyła Kyrene, która podyktowała solidne tempo. Blisko niej trzymał się Fantastic Dream, który na prostej zaatakował jako pierwszy. W ślad za nim ruszył faworyzowany Tropical Fly, a także przedzierający się z końca stawki Juan Luoo. W końcówce Tropical Fly wygrywał pod Antonem Turgaevem pewnie, natomiast Juan Luoo okazał się lepszy od Fantastica Dreama oraz Kyrene.

Trenowany przez Andrzeja Walickiego Tropical Fly jest własnością Tomasza Pawłowskiego oraz Korab – A. Walicki.

Schedan lepszy od młodszej towarzyszki stajennej

Ostatni, z niewielką stratą, ruszył Schedan. Wolno tempo dyktował Prince Kalipo (51,5 kg), ale przy wyjściu na prostą odszedł od kanatu, na czym sporo zyskał Ya Sabah (55). Po chwili prowadzenie objęła jednak galopująca środkiem toru Daffie Royal (57), którą w końcówce skutecznie zaatakował starszy towarzysz stajenny Schedan, dosiadany przez Aleksandra Kabardova (61,5). Tymczasem Mangobei (54,5) w zaciętej walce o trzecią pozycję pokonał Prince’a Kalipo oraz Ya Sabaha (55).

Wyhodowany przez R. Mrozińskiego Schedan jest własnością M. Stelmaszczyk. Pięciolatka trenuje Michał Romanowski.

046

Importowane klacze górą

W roli faworytek startowały irlandzka Masteritsia oraz wyśmienitego pochodzenia niemiecka Quinell. Bardzo wolne tempo narzuciła Masteritsia przed Cheetah, natomiast Quinell trzymała się w środku stawki. Dosiadający jej Szczepan Mazur poprawił nieco na zakręcie i na prostej rozpoczął pościg za uciekająca konkurentką. Wydawało się, że przyspieszająca Masteritsia utrzyma przewagę, jednak w końcówce Quinell galopowała szybciej i ostatecznie wyprzedziła konkurentkę o 0,5 długości.

Trenowana przez Adama Wyrzyka Quinell jest własnością spółki Millennium Stud.

Margaret wygrywała niezagrożona

Na starcie została El Fada, słabo ruszyła również Waza i niemal cały wyścig galopowała w odstępie za stawką. Prowadząca Wiwiena na prostą wyszła szerokim łukiem, co natychmiast wykorzystała Echala, która usiłowała uciekać. Wiewiena nie poddawała się, jednak do walki w połowie prostej włączyła się lekko galopująca Margaret – ostatecznie wygrała łatwo pod Piotrem Piątkowskim. Echala zdołała pokonać Wiewienę, a dopiero czwarta była najmocniej faworyzowana Meisa.

Margaret jest własnością jej hodowcy M. Gromali oraz trenera Macieja Malinowskiego.

071

Pierwszy sukces Joanny Wyrzyk

Gonitwa uczniowska. Poprowadziła Inferna, która na prostą wyszła szerzej i po chwili odpadła. Tymczasem atak przypuściła Saksonia, a za nią ruszyły Nelmona i Narima of Budysin. Po zewnętrznej rozpoczęła finisz Mist, natomiast z końca stawki finiszowała Pani Minister. Pierwsza z walki odpadła Narima of Budysin, tymczasem Saksonia toczyła zacięty bój z Mist i Nelmoną. W końcówce do walki rzuciła się także Pani Minister, ale ostatecznie była druga za dosiadaną przez Joannę Wyrzyk Mist. Nelmona okazała się nieznacznie lepsza od Saksonii.

Było to pierwsze w karierze zwycięstwo 17-letniej Joanny Wyrzyk (już w drugim starcie!). Trenowana przez jej ojca Adama klacz Mist, została wyhodowana przez małżeństwo Joanne i Krzysztofa Doboszów, oraz jest ich współwłasnością.

Silvaner i Camerun lepsze od Patronusa

Nagroda Golejewka. Po spokojniejszym początku bardzo mocno podkręcił tempo Invisible Dubai, ale sił starczyło mi tylko do prostej. Wówczas prowadzenie objął Camerun, którego ścigał Silvaner. Ogiery zaciekle walczyły do samego celownika o zwycięstwo. Nie zdołał się do nich zbliżyć ścigającemu je Patronusowi. Derbista zdołał wywalczyć tylko trzecie miejsce. Tymczasem dzielnie broniący się Camerun ostatecznie uległ silnie wysyłanemu przez Szczepana Mazura niemieckiemu ogierowi. Silvaner osiągnął bardzo dobry czas na dystansie 2000 m – 2’02,7”, tylko o 0,6 sek. słabszy od rekordu toru Cameruna z 2012 r. Czwarte miejsce zajęła Simka, ogrywając tak mocne konie jak Lucky Peter i Kara.

Będący własnością spółki Millennium Stud Silvaner jest trenowany przez Adama Wyrzyka.

Inextremo zerwanżował się Wasilewowi

Prowadzący Sirego stopniowo podkręcał tempo, ale już na zakręcie został wyprzedzony przez Wasilewa, do którego na prostej dołączył Inextremo. Ogiery toczyły zacięty pojedynek przez pół prostej, ale w końcówce niosący o 5 kg mniej od rywala Inextremo wygrywał już pewnie. W ten sposób dosiadany przez Antona Turgaeva kasztan zrewanżował się rywalowi za wyścig z końca kwietnia. Sirego bez większego wysiłku utrzymał trzecie miejsca, a czwarty był Echo-Gazal.

Niemieckiej hodowli brat bardzo dobrego Impacta, Inextremo, jest własnością frimy Fortum Michał Romanowski.

Dramatyczny finisz zakończony wygraną Sambora

Przewodzący stawce Incinatus odpadł na prostej. Prowadziła galopująca przy kanacie Silvana, jednak środkiem toru lepiej finiszowały Sambor i Aviator, do których dołączyła faworyzowana Mary Gara. Ta trójka rozgrywała wyścig. Wydawało się, że zwycięstwo odniesie galopujący po zewnętrznej Aviator, niestety, ogier w końcówce doznał poważnej kontuzji i nie ukończył wyścigu (doznał otwartego złamania nogi, żeby oszczędzić mu cierpień został uśpiony). Spadł z niego w dużym pędzie dżokej Stefano Mura. Doznał on obrażeń i został odwieziony do szpitala. Tymczasem w zaciętej walce Sambor pokonał Mary Garę. Trzecie miejsce przypadło Silvanie, a czwarte Solo Su.

Właścicielem wyhodowanego przez Jacka Cukrowskiego Sambora, trenowanego przez Józefa Siwonię Sambora, jest ZIGPOL – J. Cukrowski Sp. Komandytowa.

Info