Relacja z niedzielnych wyścigów.

Mayorina wygrała łatwo

W słabo obsadzonym wyścigu już podczas startu sporo dystansu straciła jedna z faworytek Stockholm d’Oyse i kłusowała w odstępie wraz z Mascotte de Corday. Tymczasem poprowadził Vocean, za którym biegła Mayorina. Na przeciwległej prostej powożona przez Wandę Górniak Mayorina przesunęła się na czoło stawki, natomiast do Voceana dołączyła Moon de Boisaubert, jednak po chwili znów spadła na trzecie miejsce. Na prostej emocji nie było – pierwsza trójka dobiegła do mety bez zmian. Na czwartym miejscu była Stockholm d’Oyse, która pokonała jeszcze słabnącą Melianę.

Właścicielem 14-letniej Mayoriny, trenowanej przez Andrzeja Najderskiego, jest Jerzy Mazur.

Modraszek o klasę lepszy

Nagroda Strzegomia. Podczas startu poślizgnęła się Avrora i Viktor Popov z niej spadł. Z wypadku wyszedł bez szwanku. Tymczasem szybko do przodu przeszedł Modraszek, który galopował z przewagą kilku długości nad Dżeraldem i biegnącymi blisko siebie Sopranem Tamo oraz Greek Sphere. Na zakręcie do przodu przy kanacie zaczął przesuwać się Sopran Tamo, ale jeszcze przed wyjściem na prostą opadł z sił i odpadł. Szczepan Mazur wyprowadził Modraszka na prostą blisko wewnętrznej bandy. Kasztan galopował zdecydowanie lepiej od rywali i powiększał przewagę. Niosąca 2 kg nadwagi Greek Sphere nie była w stanie zagrozić drugiemu Dżeraldowi, natomiast zimowy faworyt na Derby Sopran Tamo ukończył wyścig w dużym odstępie za rywalami.

Francuskiej hodowli Modraszek jest własnością Anny Kovcin. Trenuje go Adam Wyrzyk.
Szamet przed faworyzowanym Yeats Manem

Na prowadzenie po chwili wysunął się faworyzowany Yeats Man, natomiast w niewielkim odstępie biegła Ecologically Art. Na początku prostej do Yeats Mana dołączyły Odwaga (galopowała przy kanacie) oraz finiszujący polem Szamet. Ta trójka walczyła w jednej linii o zwycięstwo. W końcówce pierwsza spasowała Odwaga, natomiast silnie wysyłany przez Piotra Krowickiego Szamet pokonał faworyta o 1,25 dł. Czwarty był Grasshopper Green, który do triumfatora stracił ponad 10 dł.

Właścicielami Szameta są hodowca SK Widzów – A. Tyszko oraz żona trenera Macieja Jodłowskiego, Monika Metza-Jodłowska.

Ahmad pokonał wyżej oceniane konie starsze

Nagroda Skowronka. Zwolniona z dyspozycji startera została Bint Mabi. Bardzo słabe tempo (43,3-40,6) podyktował Ahmad, z którym w połowie zakrętu zrównał się Magoun. Na prostą te ogiery wbiegły razem. Przy kanacie ruszył Ussam de Carrere, który przez chwilę był już pierwszy. Rywale jednak nie złożyli broni i ponownie podjęli walkę. W końcówce znów pierwszy był silnie wysyłany przez Piotra Krowickiego Ahmad, natomiast Magoun wyprzedził Ussama de Carrere o szyję. Czwarty miejsce zajął Via Verdi Kossack.

Ahmad został wyhodowany przez Zbigniewa Górskiego, który jest współwłaścicielem tego ogiera wspólnie z trenerem Józefem Siwonią.

Sadak nie zawiódł

Poprowadził Temperament, do którego na prostej dołączyły Selkspa i Sadak. Temperament długo się bronił, ale ostatecznie rywale go wyprzedzili. Najlepiej galopował Sadak, który wysyłany przez Marka Brezinę uzyskał 1,5 dł. przewagi nad Selkspą. Czwarty był Polemos, a piąty słabnący na prostej Strateg.

Francuskiej hodowli Sadaka trenuje Maciej Janikowski. Właścicielami zgłoszonego do Derby ogiera są Zbigniew Makowski, B. Abdrakhmanov i Marta Filipowska.

Dolomiti utrzymała zeszłoroczny poziom

Nagroda Dżamajki. Na czele stawki galopowała zapisana do pomocy Zielonej Herbatce Rosanna Beat. Jej towarzyszka stajenna zyskała przy wyjściu na prostą i galopowała na pierwszej pozycji. W ślad za nią ruszyła Staight Away, a polem Dolomiti. W końcówce te trzy klacze walczyły w jednej linii. Minimalną przewagę osiągnęła Staight Away pod Stefano Murą, jednak dosiadający Dolomiti czeski dżokej Martin Srnec wykorzystał swoje doświadczenie i w celowniku mocno wysłał klacz, dzięki czemu o krótki łeb pokonała rywalkę. Czwarta była Lebensart, natomiast pozostałe klacze straciły dużo więcej dystansu.

Niemieckiej hodowli Dolomiti jest współwłasnością spółki Plavac oraz trenera Grzegorza Wasążnika.

Zaskakujące rozstrzygnięcie w gonitwie kłusaków

Najlepiej wystartowała Saveur d’Anjou, która kłusowała z przewagą kilku długości nad Qualmina, a ta miała równie wyraźną przewagę nad pozostałymi klaczami. Pod koniec przeciwległej prostej Saveur d’Anjou na chwilę przeszła w galop, ale utrzymała pierwsze miejsce, tymczasem Qualmina została wyprzedzona przez Serenade du Betz. To właśnie ta ostatnia objęła prowadzenie, gdy przed wyjściem na finiszową prostą dotychczasowa liderka ponownie zaczęła galopować. Serenade du Betz kłusowała teraz zdecydowanie na pierwszym miejscu, jednak ponownie postawiona na chód Saveur d’Anjou raz jeszcze objęła prowadzenie, ale po chwili znów zagalopowała i została zdyskwalifikowana.
Powożona przez swojego właściciela Roberta Kieniksmana Serenade du Betz tym samym rozpoczęła sezon 2014 od zwycięstwa. Druga była Qualmina przed Pepite Gede i Source du Tremblay.

Zahim ograł Addisa

Do prowadzącego Al-Dara na zakręcie na chwilę dołączył debiutujący Etnum Psyche, jednak przy wyjściu na prostą oba odpadły. Pierwszy zaatakował Addis, ale momentalnie wyprzedził go Zahim, który uzyskał 2-3 długości przewagi. Jednak Addis ruszył w pościg za rywalem i od połowy prostej zaczął odrabiać stratę do rywala. W końcówce był coraz bliżej, jednak dżokej Wiaczesław Szymczuk robił co mógł, by Zahim dociągnął do mety jako pierwszy. Ostatecznie udało mu się i ogier obronił kilkucentymetrową przewagę nad starszym rywalem. Trzeci był Wincent, a czwarta Marwina.

Wyhodowany przez Zbigniewa Górskiego Zahim jest jego współwłasnością i stajni Niespodzianka, prowadzonej przez trenera Krzysztofa Ziemiańskiego.

Millennium Desert sprostał roli faworyta

Dobrze ruszył z pierwszego boksu Sopran Clokeer, z którym ścigała się Boyarynya. Ostatni w posyle biegł Nando of Budysin. Na prostej Sopran Clokeer i Boyarynya zupełnie osłabły, natomiast lekko galopujący pod Viktorem Popovem Millennium Desert objął prowadzenie przed Mackmyrą. Ogier zmierzał po zwycięstwo, ale w końcówce musiał odeprzeć atak finiszującej Djamaiki, która wyprzedziła Mackmyrę. Czwarta była Saksonia przed Nando of Budysin.

Wyśmienitego pochodzenia brytyjski Millennium Desert, tak jak druga na mecie Djamaika, jest własnością spółki Millennium Stud i trenuje pod okiem Andrzeja Walickiego.

Info