Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw (26 października)

27 października 2013

Relacja z przebiegu gonitw w 47. dniu wyścigowym na Służewcu.

Naifa Al Khalediah wreszcie zwyciężyła.

Stawka biegła mocno zgrupowana za Pirelką, a na ostatniej pozycji galopowała debiutująca Moria. Przy wyjściu na prostą zaatakowała Zejda, za którą ruszyła Naifa Al Khalediah i te dwie klacze rozgrywały wyścig. W końcówce lżej galopowała dosiadana przez Stefano Murę Naifa Al Khalediah. W walce o trzecie miejsce Witerna okazała się lepsza od Morii i Etja.

Triumfatorkę, hodowli i własności spółki Polska AKF, trenuje Andrzej Laskowski.

Turley wygrał po dyskwalifikacji Dastona

Gonitwa uczniowska. Prowadzący Bonitek odpadł na prostej. Na pierwszej pozycji znalazł się galopujący przy kanacie Turley, atakowany przez Isuzu. Po chwili z łatwością minął je wygrywający pod Magdaleną Szablą Daston. Jednak po biegu okazało się, że Magdalena Szabla miała zbyt niską wagę i Daston został zdyskwalifikowany. W tej sytuacji zwycięstwo przypadło w udziale Ireneuszowi Wójcikowi na trenowanym przez Józefa Siwonii Turleyu. Na drugim miejscu sklasyfikowano Isuzu, na trzecim Niam, a czwartym Sagrado.

Turley wychował się w SK Golejewko i jest własnością stadniny.

Przekonująca wygrana Eory

W czołówce biegły Addis (65), Moonlight (59) i Destino (60,5). Po wyjściu na prostą usiłował uciekać Addis, ale wysoka waga go przydusiła. Środkiem toru dobrze finiszowała Eora (60). Choć w końcówce sprawiała Viktorowi Popovowi trochę problemów, wygrała pewnie. Na drugie miejsce po zewnętrznej wyszła Kasnarra El Amarna (62), wyprzedzając Merliniego (59,5) i Moonlight (59).

Eora, hodowli i własności SK Janów Podlaski, jest trenowana przez Bogdana Strójwąsa.

Greek Sphere sprawiła niespodziankę

Nagroda Efforty. Tempo podyktowała Avrora przed Baige i Boyarynyą. Ostatnia biegła Mkeefa, która już przed wyjściem na prostą odpadła. Avrora długo broniła pierwszej pozycji przed atakami Dolomiti, jednak w końcówce rywalka okazała się lepsza. Nie zdołała jednak wygrać, ponieważ pokonała ją świetnie finiszująca pod Viktorem Popovem Greek Sphere. Trzecie miejsce Avrorze odebrała Zielona Herbatka.

Właścicielem trenowanej przez Andrzeja Walickiego, irlandzkiej hodowli Greek Sphere, jest Millennium Stud.

Polemos zupełnie inny niż w debiucie

Polemos tym razem nie zawiódł oczekiwań trenera Wyrzyka i wygrał pod Szczepanem Mazurem pewnie. Na prostej finiszował bardzo szeroko, wyraźnie wyprzedzając Soprana Clokeera oraz atakującego przy bandzie Anno Lepi.

Właścicielami triumfatora są Jolanta i Krzysztof Doboszowie oraz trener Adam Wyrzyk.

N. Sambora
N. Sambora

Westim pozostał niepokonany

Nagroda Sambora. Poprowadził Aziz, który na prostej bronił się przy kanacie, ale w końcu spasował. Środkiem toru bardzo dobrze finiszował dosiadany przez Viktora Popowa bity faworyt Westim. Nie zostawił rywali daleko za sobą, ale utrzymywał bezpieczną przewagę nad walczącymi o drugie miejsce Cerwingiem i Ziko, które w tej kolejności osiągnęły celownik. Czwarta była Muna.

Westima kupił od hodowcy Jana Głowackiego Krzysztof Falba i przekazał do treningu Dorocie Kałubie.

Really Fast pokonał Danjazza

Poprowadził Danjazz z Chinoliną i na prostej walczyły między sobą, jednak w połowie prostej łatwo wyprzedził je Really Fast, który zmierzał pod Martinem Srnecem po zwycięstwo. Danjazz był drugi, a za Chinoliną przybiegła Imola SQ.

Brytyjskiej hodowli Really Fast jest trenowany przez Tomasza Kluczyńskiego dla spółki Plavac.

Mardok poradził sobie  mimo wysokiej wagi

Tempo narzucił Zolin (56 kg) przed Hiszpanem (48). Ogiery na prostej długo walczyły o prowadzenie, jednak w końcówce dołączył do nich Mardok (64,5). Hiszpan do końca się nie poddawał, ale silnie wysyłany przez Antona Turgaeva Mardok okazał się nieznacznie lepszy. Czwarta była Nairobi Rose (55).

Właścicielem i trenerem zwycięskiego ogiera jest Jan Głowacki.

Przebudzenie Aischylosa

Na zmianę prowadziły Star Mangal z Tybetem. Na prostej pierwszy odpadł od razu, ale po chwili sił zabrakło również Tybetowi. Przy kanacie finiszowała Striking Rose, jednak jeszcze lepiej radził sobie galopujący środkiem toru Aischylos. Wygrywał pod Vaclavem Janackiem pewnie. Trzecie miejsce Dakardowi odebrała w końcówce Jałta.

Irlandzkiej hodowli Aischylosa, własności Adama Chodowca, trenuje Wojciech Olkowski.

Info