Aktualności
39 bieg o Nagrodę „Życia Warszawy” wygrał They Call Me Red
Amerykańskiej hodowli They Call Me Red, własności Vladimira Kazakova, wygrał mającą na Służewcu 39-letnią tradycję Nagrodę „Życia Warszawy”. Wielkie brawa należą się przede wszystkim rosyjskiemu asystentowi Doroty Kałuby Aleksandrowi Podkujce za świetne przygotowanie They Call Me Reda, któremu po dobrych występach w wieku dwóch lat w tym roku wcześniej się nie wiodło. W Derby był dopiero 11, a potem miał trzymiesięczną przerwę w startach. Z tego też powodu w biegu o Nagrodę „Życia Warszawy” był liczony dopiero w czwartej kolejności. Tymczasem wygrał pod Victorem Popovem bez większego trudu, wyprzedzając Simkę i Szarifa. Zaledwie czwarty był najmocniej faworyzowany Hurricane Seven, który poprowadził równym tempem i na ostatniej prostej nie dał rady nawiązać walki o zwycięstwo.
Nagroda „Życia Warszawy”
1 | THEY CALL ME RED | dż. V. Popov | 54 | 6 |
2 | SIMKA | k. dż. L. Reznikova-Wróblewska | 55 | 3 |
3 | SZARIF | dż. W. Szymczuk | 54,5 | 4 |
4 | HURRICANE SEVEN | dż. A. Turgaev | 54 | 2 |
5 | JIBAAL | k. dż. S. Mura | 60 | 5 |
6 | MARY GARA | dż. S. Mazur | 52 | 7 |
7 | MAGIC SUNDAY | st. u. B. Giedyk | 57 | 1 |
Wares przed Netką
Wcześniejsze przewidywania okazały się chybione. W biegu o Nagrodę Michałowa nie doszło na finiszu do pojedynku dwóch derbistów, gdyż Pirat (derbista 2012), dosiadany ostatecznie przez Stefano Murę (Piątkowski doznał w sobotę kontuzji), nie włączył się do walki. Wygrał tegoroczny derbista Wares,na którym jechał tym razem Anton Turgaev. Na ok. 250 m przed metą zbliżyła się do Waresa Netka, ale nie była w stanie go wyprzedzić.
Był to trzeci znaczący, po wygraniu Derby i Oaks, tegoroczny sukces niewielkiej, rodzinnej stadniny Głowackich z Nowej Małej Wsi k. Leoncina (ok. 50 km od Warszawy). Senior, Jan Głowacki jest jej właścicielem, a także hodowcą i trenerem. Jednak między innymi Waresa już w ubiegłym roku, niejako dla zachęty, powierzył do treningu jednemu z trzech swoich synów, Bartoszowi. Ponieważ Wares okazał się w tym sezonie najlepszym koniem arabskim polskiej hodowli na Służewcu, Bartosz już połknął wyścigowego bakcyla na dobre. Jan Głowacki jest już pewny, że ma następcę.
Nagroda Michałowa
1 | WARES | dż. A. Turgaev | 59 | 5 |
2 | NETKA | dż. M. Březina | 57 | 7 |
3 | SAFAR | dż. V. Popov | 59 | 1 |
4 | WIELKA DAMIRA | dż. S. Mazur | 57 | 4 |
5 | PIRAT | k. dż. S. Mura | 62 | 3 |
6 | ETARD | dż. W. Szymczuk | 59 | 8 |
7 | ANANKE | st. u. B. Giedyk | 57 | 2 |