Świetna passa niepokonanego wcześniej w 9. startach czteroletniego Fazzy Al Khalediaha zakończyła się w biegu o Nagrodę Europy na Służewcu – G3 PA (kat. A, 2600 m). Podopieczny Michała Borkowskiego, który 1 lipca odniósł piękne zwycięstwo w Mediolanie w President of the UAE Cup (Listed), nie był stanie nawiązać walki na prostej finiszowej z koniem szejka Mohammeda Bin Kalifa Al Thani, trenowanym we Francji przez Francoise Rohauta pięcioletnim Ijramem, synem topowego Amera . Jedyny zagraniczny koń w stawce wygrał łatwo o 2,5 dł. Jako trzeci, 9 dł. za Fazzą, osiągnął metę Bandolero, a czwarta była Nesma Al Mels.

Stajnia AKF Polska wystawiła do pomocy swemu faworytowi dwa inne „alkhalediahy”, Saudiego i Dhafara. Pierwszy z nich podyktował mocne, równe tempo, podkręcając je zwłaszcza jeszcze przed zakrętem (31,8). Dosiadający Ijrma dżokej Clement Cadel spokojnie przeczekał te manewry i kiedy ruszył po wyjściu na prostą do ataku, okazało się, że  Fazza nie jest w stanie za nim nadążyć.  Do nawiązania walki, na co czekała publiczność, w ogóle nie doszło. Przewaga Ijrama mogła być dużo większa, ale Cadel, widząc, że jego koń wygrywa bez trudu, już go nie ponaglał do szybszego galopu, tylko klepiąc po szyi, dziękował mu za nieoczekiwanie łatwy sukces.

Czas wyścigu był dobry: 2’59,7, tylko o 3,3 s gorszy od wyśrubowanego rekordu Służewca, ustanowionego w 2010 roku przez zagranicznego zwycięzcę Nagrody Europy Muqatila Al Khalediaha.

Nagroda Europy

1. Ijram (FR) dż. C.Cadel (62.0) nr 2
2.Fazza Al Khalediah (FR) dż. N.Hendzel (59.0) 6
3. Bandolero (PL) dż. S.Vasyutov (62.0) 5
4. Nesma Al Mels (FR) dż. M.Abík (57.0) 3
5. Saudi Al Khalediah (FR) dż. W.Szymczuk (59.0) 4
6. Dhafar Al Khalediah (FR) dż. S.Mazur (59.0) 1
7. Celebryta (PL) dż. A.Reznikov (59.0) 7

2600 m: 2’59,7”(8,2-35,7-35,6-35,0-31,8-33,4).
Temperatura: 29.0°C, pochmurno z przejaśnieniami.
Styl: łatwo.
Odległości: 2 1/2 – 9 – 1 3/4 – 2 – k.łeb – 1 1/2.
Stan toru: lekko elastyczny (2,9).

Mazur dodał skrzydeł General Lady

W rozgrywanym po raz piąty prestiżowym wyścigu Al Khalediah Poland Cup (kat. A, 1600 m) emocjonującą walkę na finiszu stoczyły pięcioletnia, brytyjska Shahad Athbah, trenowana w Janowie Podlaskim i dosiadana przez Sergeya Vasyutova, oraz francuska, czteroletnia podopieczna trenera Michała Borkowskiego General Lady, na której po raz pierwszy jechał tegoroczny czempion Szczepan Mazur.

Bardzo mocne tempo dyktował Esid In Zamour, lider General Lady, za którym galopowała Shahad Athbah. Po wyjściu na prostą Vasyutov próbował na niej uciekać, ale polem z dalszej pozycji ostro ruszył Mazur i dodał skrzydeł General Lady, która co prawda z dużym trudem, ale systematycznie zbliżała się do rywalki. Gdy doszło do walki, wyszła z niej zwycięsko, wygrywając pewnie o 1,75 dł. Na trzecie miejsce w końcówce wysunął się Ouzbeks du Panjshir, a czwarty był Zahaab.

Czas osiągnięty w tym surowej rozgrywce był  2,1 s gorszy od rewelacyjnego rekordu rekordu toru, ustanowionego dwa lata temu także w Al Khalediah Poland Cup przez francuskiego ogiera Cakoueta de Bozouls – 1’46,6, dosiadanego również przez Szczepana Mazura.

Właścicielem General Lady jest Rafał Płatek.

Al Khalediah Poland Cup

1. General Lady (FR) dż. S.Mazur (57.0) 3
2. Shahad Athbah (GB) dż. S.Vasyutov (60.0) 2
3. Ouzbeks du Panjshir (FR) dż. C.Fraisl (62.0) 7
4. Zahaab (FR) dż. W.Szymczuk (62.0) 6
5. Esid In Zamour (PL) dż. A.Reznikov (62.0) 4
6. Ajiba Al Mels (FR) k.dż. J.Wyrzyk (57.0) 5
7. Sunny Amber KRF (FR) dż. M.Abík (62.0) 1

1600 m: 1’48,7”(7,8-32,5-33,6-34,8).
Styl: pewnie.
Odległości: 1 3/4 – 3 1/2 – 1 1/2 – 8 – łeb – 3/4.

Rozstrzygnięcia pozostałych gonitw.

I: Zgodnie z przewidywaniami mocno poprowadziła Lady Dahess MNM (63 kg). Gdy osłabła na prostej, została wyprzedzona przez Himerę JR (59), ale tę z kolei pokonał pewnie po błyskotliwym finiszu z dalszej pozycji o 1,5 dł, dosiadany przez Victora Popova Purhib (64). Czwarta była Najat von Sudbaden (51,5). Notowania zwycięzcy przed biegiem wynosiły 21:1!

Wyhodowanego przez Magdalenę Gromalę Purhiba, własności Krzysztofa Falby, trenuje Maciej Jodłowski.

II: Memoriał Bogdana Ziemiańskiego. Z przewagą w dystansie prowadził bity faworyt Shadwan Al Khalediah. Na prostej próbowała się do niego zbliżyć Almiza, ale dosiadany przez Wiaczesława Szmczuka sześcioletni ogier wygrał bardzo łatwo o 1,5 długości w świetnym czasie na 1800 m: 2’03,4.  Almiza wyprzedziła trzeciego na mecie Arasha o 1.75 dł.

Zwycięzcę dla Polska AKF Sp z o.o. trenuje Maciej Kacprzyk.

III: Nagroda Emaela. Tempo w dystansie dyktował Salm Andex. Na prostej skutecznie zaatakowała go dosiadana przez Szczepana Mazura Elniza i utrzymała pierwsze miejsce do mety, choć w końcówce mocno była naciskana przez Tjaafera. Trzeci był Karyim, a czwarty Salm Andex.

Hodowcą, właścicielem i trenerem Elnizy jest Jan Głowacki, prowadzący rodzinny ośrodek hodowlano-treningowy w Nowej Małej Wsi k.Leoncina.

IV: Pewne zwycięstwo odniósł mocny faworyt, dosiadany przez Szymczuka pięcioletni Salam Al Khalediah, który pokonał o 2,5 dł. przeżywającego w tym sezonie drugą młodość dziesięcioletniego Ussama de Carrere. Trzecia w odstępie 7 dł. była czteroletnia Lolita Fata, która o 0,75 dł wyprzedziła 11-letnią Dirhem.

Czas wyścigu na 1400 m dobry – 1’35.5”(27,5-33,2-34,8).

Francuskiego Salama Al Khalediaha, własności AKF Polska Sp. z o.o., trenuje Maciej Kacprzyk.

VII: Prowadzący w dystansie 10-letni Wasilew osłabł w połowie prostej i został wyprzedzony przez 9-letniego wałacha Wierzbina, wicederbistę z 2013 roku i rekordzistę toru na 1800 m (2’01.6), a także 6-letniego Euro Dahessa MNM. Czwarty był Etorio.

Wierzbina, hodowli i własności R. Ptacha, trenuje Krzysztof Ziemiański, a do efektownej wygranej poprowadziła go Joanna Grzybowska.

 VIII: Wygrał jak chciał faworyt, trenowany i dosiadany przez Vasyutova janowski Etos. Biegnący jeszcze 200 m przed metą na drugiej pozycji Vallenrod (także z Janowa), nagle stanął w pień i odpadł. Tymczasem nieoczekiwanie na drugie miejsce wysunęła się debiutująca Złota Ola, a na trzecie jej towarzysz stajenny El Wiktorio. Czwarta była debiutująca, janowska Cerodena.

Niespodziewane wygrane Purhiba, Ijrama i Wierzbina sprawiły, że w niedzielę nikt trafnie nie wytypował septymy.

Info