Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Józef Siwonia liczy na udany come back Young Boy’a

9 kwietnia 2014

Konie reprezentujące stajnię Józefa Siwonii wygrały w ubiegłym (a także 2012) roku najwięcej gonitw. W tym sezonie czeka go jednak trudniejsze zadanie, jeśli chce liczyć się w czempionacie trenerskim, ponieważ na Służewcu zabraknie bardzo dobrze spisujących się rosyjskich arabów.

Nieliczna, ale dobra stawka koni starszych

– Spośród koni starszych ? rozpoczyna wypowiedź Józef Siwonia ? największe nadzieje wiążę oczywiście z Young Boy?em, którego docelowo będę przygotowywał do najważniejszych gonitw sezonu. Ma on duży potencjał, co udowodnił w wieku trzech lat, gdy po wgraniu Nagrody Strzegomia finiszował jako drugi w Rulera, Iwna, Derby, Kozienic i Wielkiej Warszawskiej. Tamten sezon kosztował go jednak bardzo dużo i kiedy przeszedł po jego zakończeniu do mojej stajni było to widać. Myślę, że to przyczyniło się do jego słabszych startów w ubiegłym roku. Kiedy już wydawało się, że doszedł do optymalnej formy, dopadła go infekcja, która ostatecznie wykluczyła go z udziału w biegu o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego i sprawiła, że do końca sezonu spisywał się poniżej oczekiwań. Bardzo liczę, że w tym roku będzie zdecydowanie lepiej, ale jeszcze nie zdecydowałem kiedy pobiegnie po raz pierwszy i z jaką konkurencją.
Rówieśnik Younga Boy’a Samareto sprawił sensację, pokonując w wyścigu o Nagrodę Deer Leapa czołówkę polskich sprinterów, m.in. dwukrotnego rekordzistę toru Star Pokera. Ten sukces sprawił, że się ?zagrał?, a więc w gonitwach płaskich będzie musiał ścigać się z najlepszymi krótkodystansowcami. W jego przypadku mam jednak alternatywę, gdyż w przerwie zimowej był naskakiwany i myślę, że w gonitwach płotowych również może sobie dobrze radzić, ponieważ jest to duży, silny ogier.
Czteroletni Sambor również jest wysoko zagrany, gdyż w sezonie 2013 wygrał aż cztery wyścigi. Czeka go więc rywalizacja z mocnymi konkurentami i zwłaszcza do przegrupowania nie będzie mu łatwo. To bardzo dzielny wierzchowiec i mam nadzieję, że się pokaże z dobrej strony. Taormin wystartuje po kontuzji. Jak
na czterolatka ma mało doświadczenia, ponieważ w wieku dwóch lat pobiegł raz, a jako trzylatek tylko dwukrotnie z powodu urazu. Podobały mi się te starty. Oceniam go jako dobrego konia i jeśli mu zdrowie dopisze, to na pewno będzie się solidnie prezentował.

Niesprawdzone trzylatki

– Moje konie z rocznika derbowego nie zostały jeszcze do końca sprawdzone. Trudno wskazać wybijającego się. Zamierzam zgłosić do Derby dwa ogiery, Anno Lepiego i Rossiniego oraz klacz Murager. Pierwszy z nich w wieku dwóch lat nie odnosił spektakularnych sukcesów, ale ostatecznie wygrał wyścig i widać było, że z każdym startem spisywał się lepiej. Powinien poradzić sobie w dystansie i jeśli nadal będzie progresował, to ewentualny udany występ w Derby nie jest wykluczony. Myślę, że na początku sprawdzi się w swojej, drugiej grupie i dopiero będziemy razem z właścicielami myśleli, co dalej. Rossini już w zeszłym roku był potężnie zbudowany, ale w zimie jeszcze mnie zaskoczył, ponieważ znacząco urósł, ma już 170 cm w kłębie! W dodatku odnoszę wrażenie, że nadal rośnie i się rozwija. To stanowi pewien problem, gdyż nadal nie jest jeszcze w pełni uformowany i dojrzały. Może okazać się, że nie będzie szansy przygotowania go już na lipiec. Murager dość późno przyszła do treningu, ale w dwóch startach zdążyła pokazać się z dobrej strony. Wczesną wiosną trochę chorowała. Wiadomo, że w pierwszej części sezonu ogiery są zazwyczaj mocniejsze, ale nie tracę nadziei, dopóki nie zostanie sprawdzona na wyższym poziomie.
Pozostałe konie specjalnie się nie wyróżniły. Sporo szybkości ma druga z siwych irlandzkich klaczy ? Baige. Wydaje się, że jej domeną będą wyścigi na dystansach krótkich. Najbardziej doświadczony Lasso również może nie trzymać dystansu, choć zostanie sprawdzony na początek na dystansie 1600 m. Niewiele się zmienił, powinien biegać na solidnym poziomie. Seamus Lavin i Secret Nadja spisywały się dotąd przeciętnie. Większych postępów oczekuję od klaczy. Ines późno przyszła, z kolei Native Boss miał kontuzję i jest opóźniony w pracy treningowej. Bardzo wyrośnięty Warsaw Duke nie będzie biegał.
Stawkę w tej kategorii wiekowej uzupełnia ciekawa klacz Light Ash, która w zeszłym roku wygrała cztery gonitwy w Kazachstanie. Przyszła niedawno, w dodatku przeziębiona i trudno ją ocenić. Będzie wysoko sklasyfikowana, więc może zostać od razu rzucona na głęboką wodę. Ładnie galopuje.

Niemal wyłącznie polskie dwulatki

– Zgłosiłem do sezonu 25 dwulatków, jednak większość z nich, własności Bogdana Tomaszewskiego, przebywa w stadninie. Dwa konie powierzył mi do treningu Kishore Mirpuri. Jest to potomstwo debiutującego u nas w tej roli reproduktora Octobera: klacz od solidnej Nowej Nadziei (Nannina) oraz ogier od bardzo szybkiej Durovy (Dragon Ball). Warunkami fizycznym wyróżnia się syn Ecosse?a, wyhodowany przez S. Polednię Sekret Ecosse.
W tym roku zadebiutują na torze konie po świetnym, trenowanym jeszcze niedawno przeze mnie triumfatorze Wielkiej Warszawskiej Hipolinerze. Przygotowuję obecnie jego syna Oberona. Mam również w treningu trzy konie po Zarewitschu: klacz Liebeskind (po dzielnej Lawsonii), Shoguna (brat Sambora) oraz Stanleya. Hulajka jest córką szybkiej Hulaj Duszy, Vergara utalentowanej Vedei, natomiast Upstream synem dobrej Upsacorty.
Jedynym dwulatkiem zagranicznej hodowli (irlandzkiej) jest Wiedźmin, który zapowiada się na dzielnego konia.

Ahmad nadzieją na Derby arabskie

W tym roku trenuję tylko pięć arabów. Z trójki reprezentantów rocznika derbowego numerem jeden jest Ahmad, który zostanie zgłoszony do Derby. Ma spory potencjał, rozwijał się w ciągu poprzedniego sezonu, biegał na coraz lepszym poziomie i należy dać mu szansę. Myślę, że będzie z niego pociecha. Scarsdale wydaje się być nieco słabszy, ale niewykluczone, że nas zaskoczy, więc i jego skreślać nie można. To syn derbistki Sarah, więc też potrafi przebierać nogami. Asma w wieku trzech lat biegała na rzetelnym poziomie, jednak to chyba tylko średnia klacz i chyba nie podskoczy do czołówki rocznika. Nowa strona z pornografią rosyjskie porno – sisi.porn raczej idź i oglądaj porno
Nie wiadomo, czy do startu wyjdzie trzyletni Amal. Drugi z młodych arabów hodowli i własności Zbigniewa Górskiego to klacz Zahma, która na razie jest trudna do oceny ? kończy swą wypowiedź Józef Siwonia.

W stajni pracuje kandydat dżokejski Andrzej Mazurkiewicz (64 wygrane), który będzie na pierwszą rękę dosiadał zaprezentowanych powyżej koni. Młody jeździec w tym roku bardzo chciałby uzyskać tytuł dżokeja. Józef Siwonia zawsze docenia olbrzymią pracę amatorów dosiadających jego koni na treningach i podkreśla ich udział w swoich sukcesach.
Prawą ręką trenera stajni ?Taran? jest jego córka Patrycja Siwonia-Bawer, która ma już papiery trenerskie i niedawno rozpoczęła występować w roli szkoleniowca. Na razie na własną rękę zajmuje się końmi własności swojej mamy, Alicji.

Poprosiliśmy, aby przedstawiła nam sylwetki tych koni.

Przygotowuję trzy folbluty ? mówi nam młoda trenerka. – Siedmioletni Danjazz to głównie wspaniały towarzysz, a w wyścigach bierze udział przy okazji. W przeszłości sporo przeszedł, nękały go kontuzje, ale od dłuższego czasu utrzymuje się w świetnym zdrowiu i dobrej kondycji. Przede wszystkim widać, że jest zadowolony i cieszy go to, co robi. Najważniejsze, żeby nie dokuczały mu kontuzje i żadne inne problemy zdrowotne. Planuję zgłosić trzyletniego Underberga do Derby, ponieważ w wieku dwóch lat startował raz i wygrał niezłym stylu, a przez zimę sprawował się dobrze. Niestety, ma problemy z kopytami i musi być specjalnie kuty (podkowy dla niego są sprowadzane z Francji). Zobaczymy, jak zaprezentuje się na początku sezonu i potem zadecydujemy, co dalej. Ostatnim z moich ulubieńców jest Monterey, urodziwy syn Hipolinera. Ma on jednak trudny charakter i nie jest łatwo go przygotowywać. Nie wiadomo też, jak zachowa się w wyścigu. Mimo to jestem dobrej myśli ? kończy Patrycja Siwonia-Bawer.

Zanotował Piechur