Pięknie wyglądająca w padoku Sweet Dream nie miała żadnych problemów z pokonaniem koalicji ogierów w głównej próbie przed Derby – Nagrodzie Janowa (Przychówku). Wygrywała podczas szybkiej końcówki (32,9) łatwo i przyjemnie, co zaskoczyło jadącego na niej po raz pierwszy Szczepana Mazura, który za trzy tygodnie stanie przed szansą ustrzelenia derbowego dubletu w sezonie 2018 (1 lipca wygrał Derby koni pełnej krwi angielskiej na Fabulousie Las Vegas).

– Nie spodziewałem się tak łatwej wygranej, ale oczywiście Derby to będzie o wiele trudniejsza gonitwa, bo nie wierzę, żeby rywale nie chowali jakichś asów w rękawach – powiedział po biegu.

Niezwykle uradowani byli państwo Magdalena i Daniel Gromalowie, którzy wyhodowali Słodkie Marzenie, a przede wszystkim właściciel klaczy Tomasz Ruciński, natomiast trenerka Małgorzata Łojek, której konie dwukrotnie wygrały Arabskie Derby (Traf – 1984 i Ostragon – 1998), tonowała emocje. – Nie można zawczasu dzielić skóry na niedźwiedziu, ale oczywiście styl tej wygranej bardzo mnie cieszy i daje nadzieję na dobry wynik za trzy tygodnie.

Trochę rozżalony ze względów prestiżowych i sportowych był natomiast Sergey Vasyutov, który pracuje drugi sezon jako jeżdżący trener w Janowie i bardzo mu zależało na odniesieniu zwycięstwa w biegu o nagrodę tej słynnej stadniny.

– Dwa konie, Pio i Brasilię zapisałem po to, żeby podyktowały odpowiednio mocne tempo dla Severusa. Niestety, tak się nie stało i w efekcie druga oraz trzecia ćwiartka zostały rozegrane średnim tempem przez Purhiba, lidera Mohacza, co pozwoliło szybkiej klaczy rozwinąć skrzydła na ostatniej prostej. W tej sytuacji mogłem tylko na Severusie zająć drugie miejsce. Gdyby tempo było mocne w dystansie, mój silny ogier mógłby nawiązać walkę ze Sweet Dream – uważa Vasuytov.

Trzy kolejne miejsca zajęły Celebryta, Cocolino oraz Aktyw (sprawił małą niespodziankę).
Zawiódł natomiast Mohacz, który niósł się dystansie i przybiegł dopiero 12!

Arabskie Derby (29 lipca) zapowiadają się bardzo interesująco. Oprócz wymienionych koni liczyć się w nich może także druga klacz ze stajni Małgorzaty Łojek Almiza, która po nieoczekiwanie słabszym występie w biegu o Nagrodę Bandosa (2400 m, 16 czerwca) dostała dłuższy czas na odpoczynek. Przed tym nieudanym występem była ona najwyżej notowana w rankingu czterolatków arabskich.

Nagroda Janowa

1. Sweet Dream dż. S.Mazur (57.0) 9
2. Severus dż. S.Vasyutov (59.0) 3
3. Celebryta dż. A.Reznikov (59.0) 10
4. Cocolino dż. M.Srnec (59.0) 1
5. Aktyw dż. M.Abík (59.0) 5
6. Pio dż. A.Kabardov (59.0) 2
7. Sekretarka dż. W.Szymczuk (57.0) 13
8. Midas JR dż. A.Turgaev (59.0) 11
9. Brasilia pr.dż. H.Mammadov (57.0) 7
10. Purhib k.dż. K.Grzybowski (59.0) 6
11. Belldon st.u. P.Kłóś (59.0) 8
12. Mohacz dż. V.Popov (59.0) 12
13. Grand Amour pr.dż. J.Wyrzyk (59.0) 4

2600 m: 3’03.2”(8,2-34,9-37,0-36,0-34,2-32,9).
Temperatura: 26.0°C, pogodnie.
Styl: łatwo.
Odległości: 2 – 1/2 – 1 1/2 – 1 3/4 – 1 – 3/4 – 9 – 3/4 – 3/4 – 9 – kr.leb – 1 1/4.
Stan toru: lekko elastyczny (2,8).

Rozstrzygnięcia pozostałych gonitw:

I: Prowadziła Burruchaga, ale na prostej już się nie liczyła. Na czoło wysunęła się Pianissima, którą próbował ścigać Bregen, lecz nie dawał rady. Tymczasem w końcówce po bandzie przeszła dosiadana przez Marka Brezinę Celtic Song i w celowniku była lepsza od towarzyszki stajennej Pianissimy, do której Bergen stracił 1,75 dł. Czwarta o szyję była Chibichibi.

Irlandzkiej hodowli zwyciężczyni, własności Maryli i Pawła Włostowskich, jest trenowana przez Macieja Janikowskiego.

II: Nagroda Demona Cluba (I gr.). Słabe tempo dyktował Peregrino (55 kg). Podczas szybkiej końcówki (29,4) zaatakowała dosiadana przez Joannę Grzybowską Circle Centuria (53) i odskoczyła o dwie długości, które utrzymała do mety. W walce o drugie miejsce Showmeyourheaven (56,5) okazała się lepsza o nos od swego towarzysza stajennego Invincible Gunnera. Czwarty był Bromsky.

Wyhodowaną przez Andrzeja Zielińskiego Circle Centurię trenuje jego córka Anna Zielińska dla AMP Inwest Sp. z o.o. i Polskiego Klubu Wiejskiego.

III: Nagroda Próbna. Dobrze ruszyła Burkina Faso i po wyjściu na prostą próbowała walczyć z atakującymi ją River Cash od bandy i Say Szumawą od pola. Nie dała jednak rady i te dwa konie stoczyły walkę o zwycięstwo. Wygrała dosiadana przez Aleksandra Reznikova Say Szumawa, bijąc rywalkę o szyję. Jako trzecia w celowniku zameldowała się Burkina Faso, a czwarta była In Polonia.

Wyhodowaną przez Krzysztofa Szumińskiego Say Szumawę, własności Bobrowiec Osada Sp z o.o., trenuje Emil Zahariev.

IV: Na starcie został Just Gold. Prowadziła Kolada (49,5), ale sił jej na długo nie starczyło. W końcówce na czoło wysunął się, ale tylko na chwilę Party Animal (59), bo lepiej finiszował przy bandzie 11-letni Hot Wing (59), dosiadany przez S. Abaeva. Trzeci był Sumidero (63), a czwarty Tudemon.

Irlandzkiej hodowli Hot Winga, własności D. i R. Kędziorów, trenuje Maciej Janikowski.

VI: Prowadził Zloty Opal, a stawkę zamykał drugi koń Adama Wyrzyka Dżabir, który po wyjściu na prostą finiszował po największym kole, ale mimo to w końcówce wysunął się na drugie miejsce za pewnie wygrywającym pod Michalem Abikiem Zlotym Opalem. Trzeci był debiutujący Wostok, a czwarta niespodziewanie Pustynna Palma.

Zwycięzca został wyhodowany SA.A.R Lutetia Arabians i jest własnością tej firmy.

VII: Mocno poprowadziła Lady Dahess MNM, którą po wyjściu na prostą łatwo wyprzedziła dosiadana przez K. Maryniak Anood Al Khalediah i wygrywała dowolnie o 15 długości. Na drugie miejsce wysunął się debiutujący Salam Al Kahlediah, do którego na ostatnich metrach zaczął się zbliżać inny debiutant Rajwan Al Khalediah, ale zabrakło mu 0,5 długości. Czwarta była Lady MNM.

Francuskiej hodowli zwyciężczynię dla AKF Polska Sp. z oo. trenuje we Wrocławiu Robert Świątek.

VIII: Na prostą wyprowadziła Wielka Dąbrowa, ale już 250 m przed metą niespodziewanie wyprzedziła ją dosiadana przez Aleksandra Kabardova Amaya i zdążała do mety po łatwe zwycięstwo. Tymczasem na ostatnich metrach Wielka Dąbrowa uległa o pół długości ostro finiszującej Zahrinie. Czwarta była Alkora, a dopiero piąta mocno liczona Samima.

Amayę, hodowli oraz własności Zbigniewa Górskiego, trenuje Maciej Janikowski, dla którego było to trzecie zwycięstwo w niedzielę.

IX: Prowadził Calgary, a Sileroy był prowadzony na końcu stawki. W połowie prostej jako pierwsza zaatakowała dosiadana przez Joannę Wyrzyk Tiamina i utrzymała pierwsze miejsce o szyję, choć na ostatnich metrach była mocno naciskana przez Time of Dream i Sileroya, które w celowniku dzielił krótki łeb. Czwarty był Da Milano.

Brytyjskiej hodowli Tiaminę dla AMP Invest Sp. z o.o. trenuje Adam Wyrzyk.

Było to 50. zwycięstwo Joanny Wyrzyk w karierze. Jest już więc kandydatem dżokejskim. Serdecznie gratulujemy tego osiągnięcia!

Od poniedziałku nastąpi trzytygodniowa przerwa w wyścigach na Służewcu. Podczas najbliższej dwudniówki konie będą się ścigać na torze w Sopocie.

Info