Małżeństwo Magdalena i Robert Kieniksmanowie wystawili do najważniejszej na Służewcu dwudniówki z udziałem kłusaków (po trzy gonitwy w sobotę i niedzielę) najliczniejszą reprezentację – sześć koni. – Nie ukrywam, że liczymy na wygranie dwóch wyścigów, ale pełnię szczęścia dałyby nam trzy triumfy – mówi pan Robert.

– Chciałbym jednak zaznaczyć, że przewaga naszej stajni (Hottrotter) widoczna na początku polskiego sezonu, brała się z tego, że zimą trenowaliśmy i startowaliśmy w Niemczech. Obecnie inne stajnie już nadrobiły dystans. Myślę, że wszyscy będą się chcieli podczas tej najważniejszej dla kłusaczego środowiska dwudniówki pokazać z najlepszej strony, bo się specjalnie do niej przygotowywali.

– Najciekawiej zapowiada się niedzielny bieg o Nagrodę Francji, w którym na dystansie 2600 m spotka się ścisła czołówka. Po cichu marzymy, że obie nasze reprezentantki, Serenade du Betz z moją żoną Magdą w sulce, oraz powożona przeze mnie Ukamaya Verderie, powalczą o miejsce w trójce najlepszych. Obie są w bardzo dobrej kondycji. Jeśli chodzi o pierwszą, to tak się wyrywa, że trzeba cały czas uważać, żeby nie zagalopowała. Druga natomiast bardziej pewnie kłusuje. Myślę, że najgroźniejszymi rywalkami będą Usita, Tequila Dance, Tribal Dance i Nitisa Josselyn.

Poza Serenade i Ukamayą, najbardziej liczymy na Americę Seven w biegu ósmym w sobotę oraz na Uxię d’Albert gonitwie siódmej w niedzielę. Pierwsza jest co prawda leniwa, mogłaby z siebie dawać więcej, ale wydaje się, że trafiła na słabą stawkę, w której będzie zapewne faworytką publiczności. Niestety, zdarzało się jej w przeszłości zagalopować, jednak będę robił, co w mojej mocy, żeby tym razem do tego nie doszło. Dla drugiej dystans 2400 m może się okazać trochę za długi, ale stabilnie kłusuje i jest w bardzo dobrej formie, więc może dociągnie do mety na czołowej pozycji. Ona lubi, gdy ma puste pole przed sobą.

– Młody, jak na kłusaka, 4-letni Brandy Hornline nie jest jeszcze w najwyższej formie. Brakuje mu doświadczenia, bo będzie to dopiero jego trzeci występ w karierze. Mimo to liczymy, że powalczy o miejsce na podium. Oczywiście, jeśli rywale pozwolą, może nawet wygrać. Natomiast biorąca udział w tym samym biegu Rhapsodie de Nacre jest rzetelnie przygotowana, ale wydaje się nie mieć większego wyścigowego talentu – zakończył Robert Kieniksman.

Info