Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Plebiscyt. Bohaterowie 80-lecia. Andrzej Walicki – niedościgniony multirekordzista

30 lipca 2019

7. lipca Andrzej Walicki dzięki wspaniałemu finiszowi klaczy Nemezis fetował trzynasty triumf trenowanego przez siebie konia w Derby. Zebrana przy padoku publiczność zgotowała mu serdeczną owację, bo też w ciągu już ponad 50-letniej pracy na torze w roli trenera (stajnię objął w listopadzie 1968 r.) zaskarbił sobie wyjątkowe zaufanie i uznanie bywalców Służewca.

Walicki to nie tylko niedościgniony rekordzista pod względęm zwycięstw w Derby (13 na Służewcu, 1 w Wiedniu), ale także Wielkiej Warszawskiej (10 wygranych), St. Leger (11), Oaks (9) i Prezesa Rady Ministrów (od 2010 Prezesa Totalizatora Sportowego – 13).

Trener Andrzej Walicki

Wśród jego licznych zwolenników do tej pory przeważa opinia, że Walicki potrafi budować formę na określony dzień, a nawet, co jest zapewne przesadą, na godzinę. Co ciekawe, zdecydowana większość jego koni, które wygrywały najważniejsze gonitwy nie była faworytami. On sam uważa, że np. w rocznikach derbowych tylko Korab (1985) i Saint Moritz (2007) miały zdecydowaną przewagę. Pierwsza derbistka Walickiego, Daglezja (1971), była sporym fuksem, a ten, kto zagrał ją w porządku z Durango, otrzymał kosmiczną jak na owe czasy wypłatę – 4128 zł za stawkę 20 zł. Dużym fuksem był także w 1990 Aksum.

Miłość do koni wyniósł z rodzinnego domu. Ojciec Bronisław Walicki prowadził w przed wojną w należącym do niego majątku Krześlów k. Sieradza hodowlę folblutów. Najlepszy na torze okazał się Jon, który dwukrotnie (1938-39 r.) wygrał Nagrodę Prezydenta.

Po wojnie, jako „klasowo obcy element” miał trudności ze znalezieniem pracy. Ostatecznie otrzymał posadę w Gnieźnie, gdzie Walicki jr ukończył liceum. Stamtąd w 1959 rok przeniósł się pan Bronisław do Warszawy. Pracę w Dziale Selekcji PTWK, z czasem jako kierownika, załatwił mu prof. Witod Pruski (zm. w 1984 r.), najbardziej znany i ceniony polski hipolg, niestrudzony znawca i organizator hodowli koni w Polsce, wielce zasłużony dla jej rozwoju, dobry duch wyścigów, autor licznych unikalnych książek, prac naukowych i podręczników.

Rok później przyjechał do stolicy również świeżo upieczony maturzysta Andrzej Walicki i rozpoczął studia zootechniczne w SGGW. Poznał Macieja Janikowskiego, z którym się później zaprzyjaźnił i Piotra Czarnieckiego. Wszyscy trzej otrzymali stypendia z Państwowych Torów Wyścigów Konnych, co im zapewniało pracę na Służewcu po ukończeniu studiów. Bronisław Walicki zmarł już po otrzymaniu stajni przez syna, 31 stycznia 1968 r.

Andrzej Walicki już w drugim roku prowadzenia stajni cieszył się ze zwycięstwa Doryanta w Iwna i drugiego miejsca w St. Leger za derbistką Taorminą. W następnym sezonie w wybiciu się na „niepodległość” (początkowo otrzymywał konie w trzeciej kolejności z Golejewka) pomogły mu zwycięstwa Daglezji w Derby i Wielkiej Warszawskiej. Wtedy zyskał uznanie wybitnego golejewskiego hodowcy inż. Macieja Świdzińskiego, co zaowocowało w kolejnych latach dobrymi wynikami Kajusa, Afryki i Kasjana w Wielkiej Warszawskiej (drugie miejsca 1972-73, pierwsze w 1974) i Kokainy w Derby (druga w 1974). Potem przyszły dwa zwycięstwa z rzędu w Derby 1977-78 (Konstelacja i Kosmogonia pod Andrzejem Tylickim, gdyż Bolesław Mazurek wybrał Diuka).

Dekoracja po Derby 2019  

Następnie Derby wygrywały wspomniane już Korab (1985, najpierw zwyciężył w Wiedniu) i Aksum (1990), Kliwia (1991, po dyskwalifikacji z I miejsca Susy), Wonderful (1996), pierwszy trójkoronowany koń Walickiego Dancer Life (2002), drugi trójkoronowany Dżesmin (2005), trzeci trójkoronowany San Moritz (2007), Patronus (2013), Greek Sphere (2014) i wspomniana na początku Nemezis (2019). O tym, że średnio co drugi sezon koń Walickiego liczył się Derby zaświadcza ponadto 13 drugich miejsc: Kokaina (1974), Assuan (1981), Nursja (1983), Księżyc (1986), Kalifornia (1992), Jak Najlepsza (1997), Daglass (2000), Sodana (2005), Princess of Leone (2008), Zico (2009), Kardinale (2010), Young Boy (2012), Kundalini (2013). Dwukrotnie Walicki zanotował dublet w Derby (2005 i 2013).

Wyliczenie wszystkich zdobyczy trenera Andrzeja Walickiego nawet tylko w gonitwach najwyższej kategorii (A) przekracza znacznie ramy niniejszej prezentacji. Ograniczmy się więc tylko do wymienienia pierwszych i drugich miejsc w Wielkiej Warszawskiej:

10 zwycięstw:
1971 – Daglezja, 1974 – Kasjan, 1986 – Księżyc, 1989 – Kesar,
1991-92 – Kliwia, 2004 – 2005 San Luis, 2013 – Patronus, 2014 – Greek Sphere.

17 drugich miejsc: 1972 – Kajus, 1973 – Afryka, 1980 – Kometa,
1984 – Dandelion, 1985 – Korab, 1987 – Aseb, 1988 – Solozzo,
1990 – Aksum, 1992 – Czababa, 1994 – Appasionata, 2002 – Dawton,
2004 – Nitisara, 2006 – 2007 – San Luis, 2010 – Kardinale, 2012 – Young Boy, 2013 – Kundalini. Dwukrotnie konie Walickiego meldowały się na 1 i 2 miejscu (w 2004 i 2013 r.).

Andrzej Walicki może jeszcze w tym roku poprawić swoje najlepsze statystyki. W najbliższą niedzielę Nemezis ma szansę wygrać dla niego po raz 10. Nagrodę Liry (Oaks). Od tego występu zależeć czy wystartuje także w St. Leger, czy też będzie przygotowywana tylko do Wielkiej Warszawskiej.

Info