Nie darmo wśród bywalców toru panuje opinia, że Andrzej Walicki ma dobrą rękę do klaczy. Nosząca imię greckiej bogini zemsty, sprawiedliwości i przeznaczenia Nemezis sprawiła mu piękny prezent na jubileusz 50-lecia pracy trenerskiej w postaci 13 błękitnej wstęgi, którą dekorowane są konie wygrywające Derby.

Dosiadana przez brytyjskiego dżokeja Fergusa Sweeneya Nemezis pokonała na finiszu pewnie o 0,5 długości Ophelia’s Aidana, podpopiecznego Macieja Janikowskiego, obchodzącego również w tym roku jubileusz 50-lecia. Tak więc można powiedzieć o triumfie doświadczenia i rutyny w Derby.

Z zaciętej walki o trzecie miejsce zwycięsko wyszła najmocniej faworyzowana przez publiczność Pride of Nelson, klacz trenera Piotra Piątkowskiego, dla którego były to pierwsze Derby w dotychczasowej 2,5-letniej karierze. Wyprzedziła ona o nos najlepszego konia trenera Adama Wyrzyka Salasamana.

Jako piąty finiszował drugi koń Janikowskiego Makfire, który sprawił małą niespodziankę. Szóste miejsce zajął najlepszy z koni polskiej hodowli Noble Eagle.

Mocne tempo w dystansie dyktowała Sixte, liderka Pride of Nelson. Na prostą wyszła jeszcze duża grupa koni. Pierwszy zdecydowany atak przypuścił przy bandzie dosiadający Salasamana czeski dżokej Linek, ale jak się okazało był to ruch przedwczesny. Mocno finiszowały Ophelia’s Aidan pod Szwedem Grabergiem i wyłamująca lekko w prawo Nemezis pod Brytyjczykiem Swenneyem. Rutynowany dżokej zdołał opanować klacz, która na ostatnich metrach wygrywała już pewnie. Wynik końcowy był bardzo dobry: 2’29.6”(26,4-30,2-31,6-31,0-30,4). Rekord toru należy do Espadona wynosi 2’27.8″.

– Bardzo się cieszę, że poprawiłem swój rekord i wygrałem trzynaste Derby w karierze. Niestety, moja radość nie jest pełna, gdyż straciłem tego samego dnia, być może do końca sezonu, świetnego młodego jeźdźca Błażeja Giedyka, który podczas forkentru przed Derby na Neptune, spadł z niego tak nieszczęśliwie, że złamał rękę. On się nacierpi, a ja będę musiał szukać na czas jego nieobecności nowego jeźdźca. Co prawda mam niezwykle sumiennego innego pracownika Zdzisława Licę, który od dwulatki jeździł na Nemezis podczas treningów, ale on jest za ciężki, żeby robić na niej galopy – powiedział nam po dekoracji i rundzie honorowej na padoku, podczas której był gorąco oklaskiwany, trener Andrzej Walicki.

Bardzo rozemocjonowany i uradowany był także współwłaściciel zwyciężczyni Derby Andrzej Zieliński, jeden z najlepszych prywatnych hodowców w Polsce Andrzej, twórca wzorcowego ośrodka hodowlano-treningowego Pegaz w Nowej Wronie k. Nasielska, który od kilku lat prowadzi razem ze swym starszym bratem Ryszardem. Tam m.in. urodził się i odchował derbista z 2013 roku Patronus, również trenowany przez Andrzeja Walickiego.

– Odbywają się właśnie wybory najlepszego trenera 80-lecia Służewca. Zachęcam do głosowania na pana Andrzeja, z którym współpracuję od ponad 20 lat. To niezwykły mistrz w swoim fachu. Potrafi przygotować formę konia na konkretny dzień. Ma dobrą rękę nie tylko rękę do klaczy,  ale także do ogierów, których siedem, na czele z Korabem wygrało wyścig o błękitną wstęgę – powiedział A. Zieliński.

Zwyciężczynię 75 Derby na Służewcu udekorował prezes firmy Westminster Marian Zibruske w towarzystwie prezesa Totaliztora Sportowego Olgierda Cieślika i prezesa Polskiego Klubu Wyścigów Konnych Tomasza Chalimoniuka.

Westminster Derby – G1 POL (kat. A)

1. Nemezis (IRE) dż. F.Sweeney (57.0) nr. 7
2. Ophelia’s Aidan (IRE) dż. P.-A. Graberg (59.0) 8
3. Pride Of Nelson (FR) dż. T.Lukášek (57.0) 1
4. Salasaman (FR) dż. J.Línek (59.0) 15
5. Makfire (IRE) dż. A.Reznikov (59.0) 11
6. Noble Eagle dż. A.Fresu (59.0) 5
7. Un Beso (FR) dż. J.Verner (59.0) 16
8. Plantea (FR) dż. S.Mazur (57.0) 10
9. Plontier (FR) k.dż. S.Mura (59.0) 17
10. Alex Dream (IRE) dż. M.Abík (59.0) 9
11. Emiliano Zapata (GB) dż. A.Turgaev (59.0) 6
12. Gancegal (IRE) k.dż. D.Liška (59.0) 3
13. Arkano (IRE) dż. M.Srnec (59.0) 12
14. Chad k. dż. I.Wójcik (59.0) 13
15. Neptune dż. S.Vasyutov (59.0) 14
16. Sixte (FR) dż. K.Grzybowski (57.0) 2
Wycofany Grossier (FR) dż. J.Verner (59.0) 4

2400: 2’29.6”(26,4-30,2-31,6-31,0-30,4).
Temperatura 21.0°C, pogodnie.
Styl: pewnie.
Odległości: 1/2 – 1 3/4 – nos – 2 1/2 – szyja – 3 1/2 – 1 1/4 – 2 1/2 – 4 – 1 – 1 1/2 – 1 3/4 – 6 – 2 – 3/4.
Stan toru: lekko elastyczny (2,8).

Łatwa wygrana Fabulousa Las Vegas

Miano najlepszego starszego stayera pierwszej części sezonu z łatwością wywalczył podopieczny trenera Krzysztofa Ziemiańskiego Koń Roku 2018, trójkoronowany Fabulous Las Vegas. W biegu o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego (wcześniej Prezesa Rady Ministrów) pokonał on pod Szczepanem Mazurem podczas bardzo szybkiego finiszu (29,6) o 2,5 dł. Akademię, która tylko o nos wyprzedziła Height of Beauty. Trzy długości za klaczami finiszował The Kid Bobby, do którego piąty Magnetic stracił już 5 dł.

Była to czwarta z rzędu wygrana Szczepana Mazura w niedzielę!

Francuskiej hodowli Fabulous Las Vegas jest własnością Eweliny, Joanny i Magdaleny Traka.

Nagroda Prezesa Totalizatora Sportowego (wcześniej Prezesa Rady Ministrów) – L (kat. A)

1. Fabulous Las Vegas (FR) dż. S.Mazur (60.0) 8
2. Akademia (FR) dż. A.Reznikov (58.0) 3
3. Height of Beauty (GB) dż. T.Lukášek (60.0) 2
4. The Kid Bobby B (GB) dż. J.Línek (60.0) 6
5. Magnetic dż. P.-A. Graberg (60.0) 9
6. Rain and Sun (FR) dż. A.Turgaev (58.0) 11
7. Dominer dż. M.Abík (60.0) 5
8. Raviella (CZE) dż. M.Srnec (58.0) 7
9. Arlington (CZE) dż. J.Verner (60.0) 10
10. Mosanto (IRE) k.dż. I.Wójcik (60.0) 4
11. Hot Wing (IRE) dż. A.Kabardov (60.0) 1

2600 m 2’42.7”(8,0-29,7-30,6-31,7-33,1-29,6).
Styl: łatwo.
Odległości: 2 1/2 – nos – 3 – 5 – 2 – szyja – 4 1/2 – daleko (27) – 7 – 8.

Incepcja sprawiła dużą niespodziankę

W wyścigu dla czołówki milerów dużą niespodziankę sprawiła jedyna w stawce klacz, trenowana przez Krzysztofa Ziemiańskiego Incepcja, ze Szczepanem Mazurem w siodle. Pokonała ona o 0,75 dł. Umberto Caro, który o tyle samo wyprzedził Kokshe. Czwarty na mecie Xawery, częściowo zrehabilitował się za dwa poprzednie, zupełnie nieudane, występy.

Memoriał Fryderyka Jurjewicza (wcześniej Rzecznej) – L (kat. A)

1. Incepcja dż. S.Mazur (58.0) 10
2. Umberto Caro (FR) dż. W.Szymczuk (60.0) 7
3. Kokshe (IRE) dż. A.Reznikov (60.0) 9
4. Xawery (FR) dż. M.Abík (60.0) 6
5. Cape Ducato (IRE) dż. P.-A. Graberg (60.0) 8
6. Polski Lord dż. J.Línek (60.0) 1
7. Medrock (IRE) dż. A.Fresu (60.0) 3
8. Blue Connoisseur (IRE) k.dż. D.Liška (60.0) 2
9. Nikus (FR) dż. T.Lukášek (60.0) 4

Wycofany Windsor Beach (IRE) dż. J.Verner (60.0) 5

1600 m: 1’37.1”(7,6-29,4-29,9-30,2).
Styl: wysyłany
Odległości: 3/4 – 3/4 – 1 1/4 – 1 1/2 – 1 3/4 – 4 – 5 1/2 – 4 1/2.

Pozostałe rozstrzygnięcia.

I: O zwycięstwo walczyły od połowy prostej prowadzący w dystansie, dosiadany przez Konrada Mazura Silver Fog oraz Vent d’Est i Doc Davis. Pierwszy z wymienionych wprzedził w celowniku drugiego o krótki łeb. Trzeci miał stratę 1,5 dł., a czwarty San Marino 0,75 dł.

Irlandzkiej hodowli Silver Fog, własności UAB Żirgo Startas, jest trenowany przez Macieja Kacprzyka.

II: Poprowadziła Teleia, która dzielnie broniła się przy bandzie, ale w końcówce uległa o 1,5 dł. dosiadanej przez Błażeja Giedyka półsiostrze Kundalini, Kalindzie. Trzecia o szyję była Jam Milorda, a tuż za nią finiszowały Iala (o szyję) i Deneris (kr. łeb), która ruszyła z opóźnieniem.

Kalinda, hodowli i własności Kishore Miripuriego, jest trenowana przez Andrzeja Walickiego.

IV – Z miejsca do miejsca wygrała dosiadana przez Szczepana Mazura Raquel Fire. Próbowała ją dogonić La Factrice, ale nie dała rady i przegrała o 1,75 dł. Trzecia już ze stratą 4,5 dł była Speed Machine, a czwarta (ostatnia) była Mary Elizabeth.

Irlandzkiej hodowli zwyciężczynię, własności Krzysztofa Goździalskiego, trenuje Maciej Jodłowski.

V – Nagroda Novary. Pewne zwycięstwo o 2 długości przed swą towarzyszką stajenną Amazing Nalah odniosła faworytka Imsexyandiknowit, dosiadana przez S. Mazura. Trzecia o szyję była Dame Gladys, do której czwarta Raising Diva straciła 1,75 dł.

Irlandzką Imsexyandiknowit, własności Agnieszki Kacprzyk, Filipa Krupy i Zuzanny Król, trenuje Maciej Kacprzyk.

VIII – Poprowadził początkowo Dystans, za którym galopował dosiadany przez Sergeya Vasyutova Harlem. Dystans odpadł, a Harlem, mimo że niósł nadwagę (63 kg), wygrał pewnie o szyję przed Dazeekhą, a ta o kr. łeb wyprzedziła Baahy’ego. Czwarta o 1,25 dł. była Urugwajka, a faworytka Time of Dream ukończyła wyścig dopiero na szóstym miejscu.

Wyhodowany w SK Golejewko Harlem, własności Eweliny i Leszka Kasprowiczów, jest trenowany przez Michała Borkowskiego we Wrocławiu.

IX – Po kilkuset metrach prowadzenie objął najmocniej faworyzowany Largo Forte i wygrał o 1,5 dł. przed Ame Sublime. Trzeci był Montero, a czwarty Sweet City. Komisja Techniczna zdyskwalifikowała jednak Largo Forte za niedowagę jeźdźca i ustaliła następującą kolejność na celowniku: Ame Sublime, Montero, Sweet City, Showmeyuorheaven.

Francuska Ame Sublime, własności Kamila Miondlikowskiego i B. Indy, jest trenowana przez Janusza Kozłowskiego.

Letnia przerwa na Służewcu

Od 8 lipca na warszawskim torze nastąpi przerwa w wyścigach. Kolejna dwudniówka, podczas której rozegrane zostaną Derby Arabskie i Nagroda Kozienic odbędzie się 27-28 lipca. Jednocześnie informujemy, że zaplanowane wcześniej dni wyścigowe w Sopocie zostały odwołane w związku z wykrytymi na terenie Polski przypadkami wirusowego zapalenia tętnic u koni.

Info