Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Wróżenie z wyścigowych fusów (dzień 5.)

29 maja 2020

I – gonitwa uczniowska: 4-letnie i st., wył. III gr., 1600 m

Dzielny Largo Forte nie miał szczęścia w ub. sezonie, ale w tym biegu wraz ze starszą uczennicą Anną Gil pobiegnie ze sporymi szansami. On też najczęściej pojawia się na pierwszym miejscu w Lidze Ekspertów – 11 razy. Groźne powinny być: dosiadany przez doświadczonego Konrada Brygiera Baahy (7 wskazań w LE), szybki Party Animal, który wraz z Oliwią Szarłat tworzy całkiem zgrany duet oraz Crazy Bull (S. Altynbekov) – pokazał się z dobrej strony w pierwszym tegorocznym starcie.

Z pozostałych koni wyróżniają się Szarratu, Diora i Raising Diva – z tej trójki najmniej doświadczonego jeźdźca ma ta pierwsza. Mój Słodki i In Polonia (pojedzie K. Dynarowska) wydają się słabsze, natomiast debiutująca na Służewcu Grey Berry może okazać się czarnym koniem tego biegu.

II: debiutujące 3-latki, III gr., 1600 m

Na podstawie rodowodów wyróżniają się francuskie Mupman i Pippilotta, które na pewno znajdą się w gronie faworytów. W Lidze Ekspertów jedynie ta dwójka jest wskazywana na pierwsze miejsce. Z piątki polskich koni „najszybszy” rodowód ma Soracaba (po Star Pokerze). Sporo szybkości miała także matka Be My Friend, natomiast Silvaner w hodowli jest jeszcze niesprawdzony, podobnie jak Jovellanos, ojciec Kotusza, posiadającego interesujący rodowód ze strony matki. Vortimer uzyskał umiarkowanie pozytywną opinię od trenera. Stawkę uzupełnia True Joy – jego ojciec dał m.in. zwycięzcę Memoriału Tomasza Dula – Torquista.

III: 3-letnie eksterierowe araby, które debiutują, II gr., 1400 m

Pozytywne opinie trenerów uzyskały Azar i Magic Algazal, która znajdą się w gronie faworytów (odpowiednio: 12 i 9 wskazań na zwycięzcę przez LE). Trenowane przez Sergeya Vasyutova w Janowie Podlaskim araby w tego typu biegach dobrze się prezentują, dlatego nie można lekceważyć Wiwata i Pueblo – zdaniem trenera mają zbliżone możliwości. Z kolei Emidin może potrzebować trochę czasu, żeby się rozbiegać. Ostatni z ogierów, Heksel, jest po ojcu dającym słabe konie, natomiast jego stajnia jest w formie. Z czwórki klaczy na papierze Lilianna i Salma JR prezentują się zdecydowanie lepiej niż Rebecca Mia i Fala Życia.

IV: 4-letnie i starsze araby, III gr., 1600 m

Zagadkowy wyścig, w którym większość koni pobiegnie po raz pierwszy na Służewcu. Znane warszawskiej publiczności są trzy polskie klacze: Orlica, Portulaka i Szoszona (pojedzie J. Wyrzyk) – według ubiegłorocznych osiągnięć wypada wymienić je w tej właśnie kolejności. Biegającą na dobrym poziomie Orlicę sprawdzi sześć francuskich klaczy oraz polska Satisfaction, córka niezłej Spadassin Kossack.

Z francuskiej szóstki pochodzeniem już tradycyjnie wyróżniają się reprezentantki stajni Polska AKF – Aliat i Amwaj Al Khalediah, więc z pewnością będą miały liczne grono zwolenników. Na tę drugą mocno wzkazuje Liga Ekspertów, bowiem aż 17 typerów pierwsze miejsce przyznało Amwaj! Trzeba jednak brać poprawkę na fakt, że klacz debiutuje. Trudna do oceny jest trenowana poza Warszawą Niloufar KB. Mocne araby są w stajni Cornelii Fraisl, zatem trzeba zwrócić uwagę na pozostałą trójkę, z której najlepiej oceniana jest Mokhę d’Arusulę, natomiast Frimeuse de Bozouls na treningach radzi sobie lepiej od niezbyt ambitnej Gadji de Bozouls. Wszystko zweryfikuje jednak zielona bieżnia.

V – Nagroda Jaroszówki: 3-letnie i st., kat. B, 1300 m

Pod nadwagą pobiegną startująca po raz pierwszy na Służewcu Tisona oraz dzielny Umberto Caro. Wydaje się, że zdecydowanie wyżej trzeba ocenić szanse ogiera, choć zazwyczaj sezon rozpoczynał dość spokojnie. Najniższą wagę poniesie z kolei Blizbor, który w ub. roku nie wygrał biegu pozagrupowego, ale osiągał bardzo solidne wyniki. Xawery i Medrock także są kandydatami do rozgrywki. Trudno ocenić pozostałą dwójkę. Plantea po niezły rozpoczęciu poprzedniego sezonu nie radziła sobie w lecie i jesienią. Czy w tym roku, pod wodzą innego trenera, się odrodzi? Podobnie było z Nikusem – po zwycięstwie właśnie w rywalizacji o Nagrodę Jaroszówki, zaczął biegać zdecydowanie gorzej.

VI: 4-letnie ogiery i klacze arabskie, hcp. I gr., 2000 m

Wycofany został Iago. Zdecydowanym numerem jeden w tej stawce jest Shamhoot Al Khalediah (66,5) i z tego też powodu poniesie bardzo wysoką wagę. Trudno ocenić, czy przeszkodzi mu ona w odniesieniu sukcesów, natomiast w przypadku cięższej bieżni może mieć to spore znaczenie (zapowiadane są opady). Na przeciwnym biegunie znalazła się przeciętna Cedu (45,5), która poniesie od 15 do 21 kg mniej od przeciwników. Klacz ma bardzo dobry rodowód, więc nie można wykluczyć, że się poprawi. In minus osiągnięciami w wieku trzech lat „odstawał” też Musab (54), ale ogier ma za sobą udane rozpoczęcie sezonu i może wykorzystać atut przetarcia. Do tego korzystna waga i miękka bieżnia będą działały na jego korzyść.

Pozostała siódemka poniesie zbliżone obciążenie. Wysoko oceniane są: waleczna holenderska Summer ‘OA’ (59,5) oraz silny Wielki Dakris (60,5). Trener mocna wierzy w Shamilę (59,5), a Al Naira (60,5) i Ehssana (59) jesienią wyraźnie się rozkręciły. Szykuje się emocjonująca rozgrywka bez wyraźnego faworyta!

VII: 3-letnie i starsze kłusaki francuskie, 2400 m

Bardzo zagadkowa stawka, w której trudno będzie wskazać faworytów. Najstarszy w stawce siedmioletni Diopsyd Izabeli nieźle wypadł dwa tygodnie temu, więc znów może zameldować się na płatnym miejscu. Z dwójki sześciolatków większe szanse niż pożyteczna Elka Ludoetka wydaje się mieć sprowadzony do Polski przed tym sezonem Etoile de Crenes. Fortuna Buroise i Furnika mają spore możliwości. Nie powinien zaskoczyć ich ewentualny udział w rozgrywce, ale często też przytrafiają im się galopy, a wówczas będzie im ciężko o dobre miejsce. Ich rówieśniczka Fanny Gral (powozić będzie P. Ostrycharz) po raz pierwszy zaprezentuje się w Warszawie – w Niemczech była raz trzecia, a dwukrotnie ją dyskwalifikowano na początku roku. Najtrudniejsze do oceny są czterolatki.