Dwa bardzo dobrze obsadzone biegi o nagrody imienne w ostatnią sobotę sezonu wygrały konie trenowane we Wrocławiu. Nagrodę Pawimenta (I gr., 1200 m) zdobył podopieczny trenera Michała Borkowskiego, dosiadany przez Sergeya Vasyutova Harlem, który o 1,25 dł. wyprzedził Calmira. Trzeci był Kaszi, a dopiero czwarty faworyzowany Blue Connoisseur. W biegu o Nagrodę Geparda dla arabów (I gr. 1800 m) zwyciężył trenowany przez Wiesława Kryszyłowicza Rammas Al Khalediah, którego świetnie przeprowadziła w dystansie żona trenera, Małgorzata Kryszyłowicz. W końcówce Rammas wygrał pewnie o 0,5 dł. przed Salamem Al Khalediahem. Tuż za nimi ukończyły wyścig Nesma Al Mels i Top Medina. Odpadła na prostej dyktująca mocne tempo od połowy dystansu (33,1-33,5) Anood Al Khalediah.

Czas gonitwy o Nagrodę Pawimenta, biorąc pod uwagę stan toru (elastyczny, 3,5), był bardzo dobry: 1200 m – 1’13,5″(14,0-29,2-30,3).

Harlem, został wyhodowany w Golejewku i jest własnością Eweliny oraz Leszka Kasprowiczów.

Francuskiej hodowli triumfator Nagrody Geparda, Rammas Al Khalediah, jest własnością Polska AKF Sp. z o.o. Czas tego biegu na 1800 m również był bardzo dobry: 2’05,2″(21,0-33,1-33,5-37,6).

Rozstrzygnięcia pozostałych gonitw.

I: Poprowadziła Phoenix, którą w końcówce o łeb pokonała silnie wysyłana przez młodego czeskiego jeźdźca Liszkę Street Bird. Trzecia była biegnąca po przerwie Sypnij Groszem, a czwarta Integracja.

Irlandzkiej hodowli Street Bird, własności UAB Żirgo Startas, trenuje Maciej Kacprzyk.

II: Tempo w dystansie (szczególnie ostre na zakręcie – 29,9) dyktował Invincible Gunner, który na prostej zaczął odpadać. Prowadzenie objęła faworytka Ragane, która zdążała do mety po łatwe zwycięstwo. Na drugie miejsce wysunęła się Guarda, a Invincible Gunnera wyprzedził jeszcze Sorbet.

Irlandzka podopieczna trenera Adama Wyrzyka Ragane jest własnością UAB Żirgo Startas.

III: Prowadziła Sweet As Sugar. Na prostej do przodu przesunęła się faworyzowana Shomeyourheaven, którą bardzo łatwo o 3,5 dł. wyprzedził dosiadany przez Victora Popova Tebidoro. Trzeci był Lanaphor, a czwarty Tahir.

Wyhodowanego przez Władysława Jerzego Engela Tebidoro, własności Euro Sport Managment, trenuje Maciej Jodłowski.

IV: W połowie prostej dosiadany przez Michala Abika Majkel oddalił się do stawki i wygrał bardzo łatwo o 4,5 dł. przed walczącymi o drugie miejsce Lady Konstancin i Adoratorem. Klacz była lepsza w celowniku o szyję. Czwarte miejsce zajął King Royal.

Trenowany przez Adama Wyrzyka irlandzkiej hodowli Majkel jest jego współwłasnością razem z Bohema – Michał Bochiński.

VII: Najpierw prowadziła Ujoor, a potem Atman, ale sensacyjne i łatwe zwycięstwo odniósł dosiadany przez Joannę Wyrzyk Sileroy. W walce o drugie miejsce Party Animal wyprzedził Atmana o nos, a czwarty o 2 dł. był Salinger.

Wyhodowany przez Zigpol J. Cukrowski Sp. Komandytowa, własności JC Concept J. Cukrowski Sp. Komandytowa, jest trenowany przez Adama Wyrzyka.

VIII: Przed minięciem kontrstartera spadł jeździec z Elgina Jr., który został uznany za pozostawionego na starcie. Prowadził Sachem. Na prostej jak chciał wygrywał faworyt Hermes, dosiadany przez Ireneusza Wójcika. Na drugim i trzecim miejscu ukończyły wyścig również konie liczone, Sorglos von Sudbaden i H Patricia H, a czwarta była Escada South.

Hermesa wyhodował trener Krzysztof Ziemiański. Ogier jest własnością Stajni Niespodzianka.

W sobotę większość bywalców toru była… zadowolona, bowiem nikt trafnie nie wytypował septymy, czyli zwycięskich koni od I do VII gonitwy oraz kwinty (od III do VII). Ostatnia tak próba zostanie podjęta w tym roku w niedzielę. Wielkich emocji na pewno nie zabraknie.
Pierwsza gonitwa tej ostatniej wyścigowej niedzieli w sezonie 2018 już o godz. 10.30.

Info