Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Udana inauguracja sezonu 2018. Pierwszą gonitwę wygrał faworyt Largo Forte

22 kwietnia 2018

Słoneczna wiosenna pogoda sprawiła, że miłośnicy koni tłumnie przybyli na inaugurację 74. sezonu wyścigowego na Służewcu. Pierwszą gonitwę wygrał faworyt, czteroletni Largo Forte z podwarszawskiej stajni Adama Wyrzyka, dosiadany przez córkę trenera Joannę. W głównej gonitwie pierwszego dnia, 14. Memoriale Tomasza Dula dla trzylatków, niespodziewane zwycięstwo odniósł trenowany przez Macieja Janikowskiego Silver Bee z Aleksandrem Kabardovem w siodle. Natomiast rozgrywaną po raz drugi Nagrodę Generała Władysława Andersa (także dla trzylatków) zdobył również mało liczony Varese ze stajni Krzysztofa Ziemiańskiego, dosiadany przez Szczepana Mazura.

Dosiadany przez Joannę Wyrzyk Largo Forte wygrał praktycznie z miejsca do miejsca pod najwyższą wagą w polu

Sklasyfikowany po ubiegłym sezonie na szóstym miejscu w Handikapie Generalnym brytyjskiej hodowli Largo Forte, własności litewskiej firmy UAM Żirgo Startas, podyktował w Handikapie Otwarcia – Dandolo) równe, mocne tempo na 1800 m – 1’53”(22-30,5-30,5-30) i choć niósł wysoką wagę (65,5 kg) w końcówce oddalił się od finiszującej za nim grupy koni, zwyciężając aż o siedem długości. Jako drugi zameldował się w celowniku mniej liczony Indigo Ocean (57), którego na ostatnich metrach mocno naciskał Novitor (61,5). Czwarty był Spasski z Wrocławia.

Ukąszenie Srebrnej Pszczoły

W rozgrywanym po raz 14. Memoriale Tomasza Dula, upamiętniającym wspaniałego dżokeja, nazywanego „Królem Toru”, który zginął tragicznie 25 lutego 2005 r. w wypadku samochodowym, doszło do dużej niespodzianki. Umiarkowane tempo dyktowały najmocniej faworyzowany Istambuł (59,5) i Harlem (52), ale po wyjściu na prostą, gdy tempo wyraźnie wzrosło, ten pierwszy zaczął odpadać. Prowadzenie objął trenowany przez Michała Borkowskiego na Partynicach Harlem, którego błyskawicznie zaatakował i wyprzedził finiszujący przy bandzie, mający ostatnie notowania, Silver Bee (56). Koń z Wrocławia nie poddawał się, ale na ok. 150 m przed metą wyłamał w prawo. Szybko jednak ponownie stanął na chód i pewnie zajął drugie miejsce za Srebrną Pszczołą, który ostatnie 500 m pokonał 29,1 s! Jako trzecia finiszowała trenowana przez Piotra Piątkowskiego Time of Dream, a czwarty tuż za nią był Mosanto.

Uszczęśliwiony trener Janikowski, będący współwłaścicielem Silvera Bee razem z Januszem Szweycerem, nie ukrywał jednak po tym biegu pewnej rozterki.

– Wiedziałem o tym, że jest szybki i ten bieg dla niego ułożył się najlepiej, jak mógł. Martwi mnie jednak przeciętny ogólny czas wyścigu na 1600 m na torze lekko elastycznym – 1’41,1″. Nie wiem, czy mamy konia na Derby, czy tylko obiecującego milera – podkreślił.

Zwycięskiego Silvera Bee udekorowała szarfą na padoku wdowa po śp. Tomaszu Dulu, pani Ewa Dul, w towarzystwie prezesa PKWK Tomasza Chalimoniuka.

Dekoracja po Memoriale Tomasza Dula

Memoriał Tomasza Dula (I gr.)

1. Silver Bee dż. A.Kabardov (56.0) nr 7
2. Harlem (-3) P.Stepakin (52.0) 5
3. Time of Dream (-1) K.Grzybowski (56.0) 3
4. Mosanto dż. S.Vasyutov (56.0) 4
5. Gardemarin (-2) K.Kamińska (52.5) 6
6. Jam Julietta (-2) J.Wyrzyk (56.5) 1
7. Istambuł dż. S.Mazur (59.5)

1600: 1’41,1” (8,5-32-31,5-29,1).
Temperatura: 17.0°C, słonecznie.
Styl: wysyłany.
Odległości: 1 3/4 – 1 1/2 – 1 1/4 – 4 – 1 3/4 – 5 1/2.
Stan toru: lekko elastyczny (3,0).

Niespodzianki Stajni Niespodzianka

Ci bywalcy toru, którzy tradycyjnie nie doceniali podczas pierwszego dnia koni ze Stajni Niespodzianka prowadzonej przez Krzysztofa Ziemiańskiego, pomylili się srogo w swoich rachubach. Już w Handikapie Otwarcia jako drugi finiszował Indigo Ocean, a w gonitwach o Nagrodę Generała Władysława Andersa oraz o Puchar Magazynu Jeździeckiego „Planeta Koni” zwyciężyły dosiadane przez Szczepana Mazura francuski trzylatek Varese oraz czteroletnia córka derbistki Infamii – Incepcja.

Choć Krzysztof Ziemiański planował zgłoszenie Varese do Derby, to publiczność nie spodziewała się tak dobrego wejścia tego ogiera w sezon

Varese zdobył przepustkę do I zapisu do Derby (25 kwietnia), wyprzedzając po efektownym finiszu ofensywnie wysyłaną od startu Ragane, która w dystansie galopowała na drugiej pozycji za prowadzącą Masai Princess. Jako trzeci z końca stawki finiszował Dark King, a czwarta była Królowa Ecosse. Czas tej gonitwy rozegranej na końcówkę był przeciętny – 1’56,7”(22-32,9-31,9-29,9).

Zwycięskiego konia w gonitwie o Nagrodę Generała Andersa udekorował doradca sekretarza stanu w KPRM Arkadiusz Urban, w towarzystwie pułkownika rezerwy Alfreda Kabaty, kapitana Janusza Zajączkowskiego, dyrektor TWKS Jolanty Górskiej, prezesa Totalizatora Sportowego Olgierda Cieślika i prezesa PKWK Tomasza Chalimoniuka.

Mohacz z miasta do miasta

Nagrodę Skowronka dla arabów I grupy wygrał z miejsca do miejsca trenowany przez Macieja Jodłowskiego i dosiadany przez Viktora Popova czteroletni Mohacz (59). Drugi był ośmioletni wałach Inextremo (61,5), a trzeci czterolatek Monther Al Khalediah (57,5), który na ostatnich metrach wyprzedził niosącego najwyższą wagę Salmana Al Khalediaha (65).

Zwycięstwa po walce: Cape Ducato i fuksa Butcha. Łatwa wygrana debiutującej klaczy arabskiej General Lady.

W drugim podczas inauguracji wyścigu dla trzylatków III gr. odpadła na prostej prowadząca w dystansie faworytka Mazovia Queen. Na czoło nieoczekiwanie wysunął się mało liczony Exciter, ale nie zdołał odeprzeć ataku faworyzowanego w drugiej kolejności, trenowanego przez Macieja Janikowskiego Cape Ducato z Wiaczesławem Szymczukiem w siodle.

Aleksander Reznikov wygrywając na teoretycznie najsłabszym w stawce Butchu pokazał, że poważnie trzeba się z nim liczyć w walce o czempionat jeździecki

Tajemnicą poliszynela już od tygodnia było, że bieg VI (dla arabów III gr.) musi wygrać debiutująca podopieczna trenera Borkowskiego, mająca świetny rodowód czterolatka General Lady. Rzeczywiście wygrała jak chciała, a drugie miejsce po walce z prowadzącym do połowy prostej Wasilewem zajął Matar.

Największy wyścigowy „wybuch” nastąpił w ostatniej gonitwie. Poprowadził uważany za outsidera Butch i mocno wysyłany na prostej przez Aleksandra Reznikova pokonał po walce faworyzowane konie Gareda i Mourtajeza, osiągając dobry czas na 1300 m – 1’19,5”(19,8-29,1-30,6).

Wyhodowanego w SK Krasne Butcha trenuje na Służewcu Kazimierz Rogowski.

Za tydzień pierwsza dwudniówka wyścigowa. W sobotę zostanie rozegranych sześć, a w niedzielę siedem gonitw. Głównym wyścigiem będzie Nagroda Strzegomia, mająca mocnego faworyta, niepokonanego w wieku dwóch lat w czterech startach Xawerego.

Info