Oceny koni wystawione przez trenerów.

 Maciej Janikowski

Lucky Thomas – W IV grupie trafił na trzy lepsze konie: Szarotkę, Gertsoginyę oraz Invisible Dubaia, które mają na koncie po kilka zwycięstw w karierze, a on żadnego.

Va Bank – Został zgłoszony do gonitwy G3 w Baden-Baden (27 sierpnia). Przed tak ważnym występem przyda mu się ostre przetarcie w biegu o Nagrodę Kozienic, bo po wygraniu Nagrody Prezesa Rady Ministrów (3 lipca) nie powinien mieć aż dwumiesięcznej przerwy w startach, zwłaszcza że w biegał dotychczas w tym roku tylko dwa razy.

Adanero – Został zapisany, tak jak poprzednio, do pomocy Va Bankowi.

Alruna – Najpierw była przedostatnia, potem ostatnia. Może tym razem pobiec trochę lepiej, ale trudno się spodziewać cudów.

Marek Nowakowski

Wawel – Do tej pory biegał słabo. Może pomoże mu korzystna waga.

Mirlet – Już pokazał, że jest niezły. Myślę, że płatne miejsce jest w jego zasięgu.

Sarin Hel – Po  nie najgorszym debiucie miał kłopoty zdrowotne, więc teraz zaczyna jakby od nowa.

Mura – To będzie dla niej bardzo trudny wyścig, bo po raz pierwszy wystąpi w doborowym towarzystwie.  Zobaczymy, gdzie jest jej miejsce.

Michał Borkowski

New Life – Trochę poprawiła się od debiutu, ale raczej nie na tyle, by mogła zaistnieć w tak  mocnym towarzystwie.

Tea – Po występie na 1600 m, wracamy na krótszy dystans.  Jest cały czas w formie. Powinna być  w rozgrywce.

Newerly – Utrzymuje bardzo dobrą dyspozycję. Liczę, że nie wypadnie gorzej niż ostatnio.

Kapryśna – W tak dobrej formie jeszcze w tym roku chyba nie była, więc zakładam, że może powalczyć o dobre płatne miejsce.

Wojciech Olkowski

Harpagan – Poniesie wreszcie korzystną wagę, dlatego mamy nadzieję, że tym razem już będzie w decydującej rozgrywce.

Inheritor – On z kolei wystąpi grupę niżej i z tej racji poniesie dodatkowe kilogramy, jednak wcześniej ścigał się z najlepszymi sprinterami, więc w tym towarzystwie powinien powalczyć.

Ceylon – Będzie wycofany.

Mourtajez – To na razie średni, ale dosyć szybki dwulatek.

Jam Babinicz – Będziemy zadowoleni z płatnego miejsca.

Jules’s Dream – Robi bardzo dobre galopy, więc oczekujemy, że również w wyścigu pokaże się ze swej najlepszej strony.

Keertana – Była druga w biegu o Nagrodę Novary, ale tym razem doszły trzy uczestniczki Derby. Nie przekreślamy jej szans, jednak będziemy zadowoleni z płatnego miejsca.

Dystans – Wydaje się, że jego głównym rywalem będzie trzeci w Derby Design, który poniesie aż 6 kg mniej, ponieważ nie ma na koncie wygranej gonitwy.

Andrzej Walicki

Encanto – Galopuje dobrze. Na poziomie Persifony, która była w ub. sobotę trzecia.

Karenina – Po ostatnim wyścigu, żwawiej galopuje na treningach, więc wydaje się, że powinna dobrze przebiec.

Soodi – Ładna kobyła, ale nie wiem, dlaczego źle biega. Myślę, że może mieć kłopoty z oddechem, bo po kentrze ciężko dyszy.

Esther i Eldora Bey – Obie powinny trochę się poprawić, ale czy na tyle, żeby były w rozgrywce, trudno powiedzieć.

Silvera – W dniu Derby dostała ni stąd ni zowąd gorączki i została wycofana z ostatniej gonitwy. Po zastrzykach z antybiotykiem gorączka szybko ustąpiła. Po kilku dniach wznowiła treningi, ale trudno mi ją ocenić, bo do tej pory biegała tylko w III grupie i miała ponad dwumiesięczną przerwę w startach.

Burkan – Będzie wycofany.

Małgorzata Łojek

Mascara – Nerwowa, pobudliwa, trudna do prowadzenia w wyścigu, bardzo lekko wyglądała po pierwszych startach. Obawiam się, że dystans 2 km może okazać za długi, ale pomijając powyższe zastrzeżenia, to obiecująca kobyła.

Nagroda – Duża, piękna, ale jeszcze trochę chyba zbyt ciężka. Być może na sukcesy będzie trzeba poczekać do przyszłego roku.

Agis – Trudno mi znaleźć odpowiedni dla niego wyścig. Musi spróbowacćsił na krótszym dystansie. Najbardziej mu odpowiada grząska bieżnia.

Dacosse – Przestawiamy go obecnie na trochę krótsze dystanse, na których może zaprezentuje się lepiej.

Dream Furion – W tej wyrównanej, ale bardzo przeciętnej stawce chyba i on ma szanse, zwłaszcza że dzięki dosiadowi uczennicy poniesie 2 kg ulgi wagi.

Sariah Al Khalediah – Wiadomo, że najbardziej mu leży ciężki tor. Choć jest to wyścig wyłącznie IV grupy, to w tej stawce nie będzie mu łatwo, bo młodsze konie poniosą po kilka kg mniej.

Tango Turf – W debiucie wypadł przyzwoicie, więc myślę, że i tym razem powalczy o premiowaną lokatę.

Małgorzata Fabiańska

Blue Connoisseur – Utrzymuje się w dobrej dyspozycji. Liczymy, że podejmie walkę o czołowe miejsce.

Choupette – Poniesie korzystną wagę, więc wydaje się, że może sobie poradzić w tym towarzystwie.

Haruza – Jeszcze nie wiadomo, czy pobiegnie.

Excelsior Art – Debiutuje. Wycofana była z gonitwy w minioną niedzielę. Nie robi oczekiwanych postępów na treningach.

Promenada – Walczyła o zwycięstwo w debiucie. Tym razem też powinna być w rozgrywce.

Light Sun – Będzie wycofany.

Chant Soldier – Dobrze się zapowiada. Myślę, że w miarę rozwoju będzie coraz lepszy.

Cockney Blue – W tym sezonie do tej pory zawodziła. Dajemy jej kolejną szansę.

Invincible Red – Utrzymuje wysoką formę po występie w Derby.

Francaise – Poprawiła się po ostatnim wyścigu. Może ten będzie bardziej udany.

Realy Gold – Po raz pierwszy wystąpi na 1600 m. Realnie oceniając, trzecie-czwarte miejsce jest w jego zasięgu.

Design – Jest w dobrej dyspozycji po Derby, w których zajął trzecie miejsce. Poniesie korzystną wagę, więc liczymy na udany występ.

Krzysztof Ziemiański

Sambuca – Dystans jej odpowiada i myślę, że pobiegnie z szansami. Jest dosyć płochliwa, co czasem negatywnie wpływa na jej postawę, jak np. w ostatnim starcie.

Omar – Mam pewne obawy, czy tak wysoka waga nie okaże się zbyt wielkim obciążeniem dla tego drobnego konia. Na twardym torze nie chce się ścigać.

Nagrina – Stawka jest liczna i dosyć wyrównana. O wyniku w dużej mierze będą decydować umiejętności poszczególnych uczniów oraz układ gonitwy. Dystans powinien jej sprzyjać, bo ma rodowód sprinterski.

Party Animal – Jest formie, ale musi biegać grupę niżej, więc poniesie aż 63 kg. Trudno powiedzieć, jak sobie poradzi w tej sytuacji.

Mietkes Pialotta – Zdobywa doświadczenie i progresuje. W tej stawce może się liczyć.

Langfuhr – Ostatnie dwa starty miał mniej udane. Być może brakuje mu trochę świeżości, a być może jego domeną będą jednak krótsze dystanse. Ten wyścig ma dać nam odpowiedź na to pytanie. Trzylatki poniosą w nim korzystne wagi, ale nie wiadomo, czy wystarczy to do podjęcia walki ze starszymi rywalami.

Eridani – Ciężka klacz, która może potrzebować kilku startów, żeby się rozbiegać.

Zazuzi Zazuza – Powoli się poprawia. Tym razem pojedzie na niej dżokej, więc być może trochę więcej z niej wydobędzie.

Iron Belle – Zawiodła mnie w Derby, ale wyścig się jej nie ułożył. Liczę, że znów pobiegnie na swoim normalnym poziomie.

Pianoforte – Wystartuje po dłuższym odpoczynku. Nie powinno to wpłynąć na nią negatywnie, gdyż to lekka klacz. Wiele będzie zależało od tego, jak wytrzyma dystans. W rozgrywanym na 2200 m biegu o Nagrodę Soliny w końcówce trochę jej zabrakło.

Eston – Małymi krokami idzie do przodu. Chyba tym razem trafił jednak na zbyt wymagające towarzystwo.

Maciej Jodłowski

Kranti – Uważam, że ma za sobą niezły debiut i nie powinna pobiec gorzej. Liczę, że znajdzie się  w końcowej rozgrywce.

Tristail – Biega rzetelnie. Jest bardzo ambitny, podczas wyścigu daje z siebie wszystko, więc z pewnością tanio skóry nie sprzeda.

Subiectum – Stawka wydaje się bardzo wyrównana. Kilka koni ma szanse na zwycięstwo, a różnice na celowniku mogą być niewielkie. Chciałbym, aby on też powalczył.

MerciMurhibKossack – W porównaniu z debiutem poszedł do przodu, ale to nadal nie jest w pełni dojrzały koń. Na pewno będzie widoczny.

Invisible Dubai – Wszystko będzie zależało od jego chęci. Większe szanse miałby na elastycznym torze.

Szarotka – Ona z kolei biega na bardzo równym poziomie i mniej więcej wiadomo, czego od niej oczekiwać. Odnoszę wrażenie, że jest lepsza niż w ub. roku. Jestem dobrej myśli.

Tebinio – Trudno uznać Derby za miarodajny wyścig. Nie stracił wiele do czołówki, ale trochę mu zabrakło. Myślę, że skrócenie dystansu będzie dla niego korzystne. Może się jednak okazać, że starsze konie okażą się zbyt mocne dla trzylatków.

PourVous Kossack – To bardzo fajna klacz. Po pierwszym tegorocznym starcie miała trochę przerwy z powodu drobnego urazu. Nie sądzę, żeby miało to większy negatywny wpływ na jej postawę w tym biegu.

Janusz Kozłowski

Boitano – Nie uważam go za wielkiego konia, ale biega na naprawdę solidnym poziomie, lepiej niż się tego spodziewałem. Jeśli go utrzyma, powinien się liczyć.

Minastirit – Również pobiegnie z szansami, chociaż on troszkę mnie rozczarował w drugim starcie.

Gertsoginya – Jeśli dodatkowe 2 kg jej nie zaszkodzą, to znów powinna rozgrywać wyścig .

Twilight – Ma przynajmniej dwie mocne przeciwniczki, Mimzy i Penny. Można zakładać, że się poprawi w porównaniu z debiutem, ale nie wiem, na ile to wystarczy.

Ziko – Wszystko w głowie i rękach dżokeja. Optymalnie przeprowadzony ma możliwości, by walczyć z najlepszymi. W przeciwnym wypadku potrafi odmówić współpracy i pobiec poniżej oczekiwań.

Józef Siwonia

Uridao – Nieźle zadebiutował. Jeszcze nie jest taki, jaki chciałbym, aby był, ale mam nadzieję, że będzie widoczny także i tym razem.

Sambor – Jego możliwości są powszechnie znane. W gonitwie III grupy trafił na dobre konie, w tym dwa biegnące grupę niżej.

Paridas – W przyszłości może być niezły. Jest to pierwsza Próbna otwarta dla koni zagranicznej hodowli i zapisano tu cztery takie folbluty, więc poziom rywalizacji może być wysoki.

Andrzej Laskowski

Fazzan – Nie jest bez szans, ale trudno mi prognozować, które może zająć miejsce w tym nieźle obsadzonym, pierwszym wyścigu eksterierowym I grupy.

Varuna – W uczniowskim wyścigu na 1200 m z udziałem trzylatków wyłącznie IV grupy mogą zdarzyć się niespodzianki. Mam nadzieję, że będzie widoczna w czołówce.

Etorio – Nieoczekiwanie słabo wypadł w Sopocie na 1400 m. Dystans 2 km bardziej mu odpowiada, ale rywale są bardzo mocni.

Cepadu – Poprawiła się po niezbyt udanym debiucie, jednak trudno powiedzieć na ile.

Kasir Al Khalediah – Wygrał w Sopocie. Teraz pobiegnie, bo nie chcę, żeby miał zbyt długą przerwę. Trafił na zbyt silne towarzystwo.

Kamila Urbańczyk

Mimzy – Nie przejęła się zbytnio mocnym wyścigiem w debiucie. Mam nadzieję, że pokaże się z dobrej strony. Nie wiem tylko, jak będzie sobie radzić w dużym tłoku.

Dar Duni – Wpadł niczym śliwka w kompot. Ostatnie płatne miejsce biorę z pocałowaniem w rękę.

Anna Nieora – Tchkuaseli

Danaida – Fajna, dojrzała, gotowa do debiutu. Trudno jednak prognozować, jak sobie poradzi w pierwszym występie z niezłymi rywalami, też po dobrych ojcach, które już biegały. Myślę, że będzie widoczna nie tylko w przyszłym, ale również w tym sezonie na dystansach 1400 i 1600 m.

Adash – Cały czas progresuje. Moim zdaniem wielki nie jest, raczej na poziomie III grupy, ale na dłuższych dystansach może nieźle sobie radzić. Bardziej mu odpowiada tor elastyczny.

Brandjelina – Też debiutuje. Podobnie fajna i dojrzała, jak Danaida, z tą różnicą, że bardziej jej powinny odpowiadać dłuższe dystanse.

Anna Zielińska

Pretor – Będzie wycofany.

Best Line – Dobrze się czuje po Derby. Liczymy, że powalczy o zwcięstwo.

Brisingr – Po ubiegłym sezonie doznał skrętu jelit i dlatego tak późno wychodzi do startu w wieku trzech lat. Trudno oczekiwać, żeby już w pierwszym występie będzie w stanie coś zwojować.

Emil Zahariev

Echaruna – Pobiegnie z szansami.

Nitrolak – Też nie jest bez szans.

Triumfatorka – Trafiła na co najmniej dwa, a może nawet trzy lepsze konie. Trudno mi coś pozytywnego o niej powiedzieć.